Żołnierze wyklęci byli wierni najwyższym wartościom widniejącym na wojskowych sztandarach „Bóg, Honor, Ojczyzna” – mówił minister Antoni Macierewicz, inaugurując warszawskie obchody Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Szef MON zapewnił, że polska armia będzie kształtowana w duchu tych wartości.
– Walcząc o niepodległość, żołnierze wyklęci wierzyli, że kiedyś Polska może być wolna. Byli nieugięci, niezłomni i dzięki nim możemy dziś odbudowywać niepodległość kraju i polskie wojsko – mówił minister obrony Antoni Macierewicz podczas uroczystego apelu pamięci na dziedzińcu Muzeum Wojska Polskiego. Uroczystość, będąca częścią obchodów Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. zgromadziła kombatantów, żołnierzy, harcerzy, grupy rekonstrukcji historycznej i klasy mundurowe.
Najwyższe wartości
– Niezłomni czerpali z wielkiej polskiej tradycji niepodległościowej i wiedzieli, że ich ofiara krwi przyniesie kiedyś odbudowę wolnego państwa – dodał szef MON. Minister podkreślił, że wyklęci byli wierni najwyższym wartościom widniejącym na wojskowych sztandarach „Bóg, Honor, Ojczyzna”. – Pamiętamy, że przenieśliście myśl o niepodległości przez najgorsze lata i w tym duchu chcemy kształtować polską armię – zwrócił się Macierewicz do obecnych na apelu kombatantów.
Również dr Adam Buława, dyrektor MWP, podkreślił w swoim wystąpieniu, że niezłomni wbrew tragicznym okolicznościom, trwali w oporze wobec narzuconego siłą systemu. Jak zapowiedział dyrektor, w przyszłej ekspozycji MWP na Cytadeli Warszawskiej losy polskiego oręża będą prezentowane od czasów piastowskich wojów aż po uczestników konspiracji antykomunistycznej. – Historia miała o nich zapomnieć, ale dziś Rzeczpospolita coraz mocniej upomina się o ich sławę, byli bowiem sumieniem Polski – zaznaczył dr Buława.
Awanse za walkę
Podczas uroczystości szef MON wręczył akty mianowania na wyższe stopnie oficerskie żołnierzom podziemia niepodległościowego. Pułkownikiem została mjr Weronika Sebastianowicz „Różyczka”, żołnierz Armii Krajowej i Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”, przewodnicząca Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi. – Podczas aresztowania, przesłuchań czy pobytu na zesłaniu na Syberii nie sądziłam, że po tylu latach będę mogła stać tutaj i otrzymać takie wyróżnienie – mówił płk Sebastianowicz. Jak zapewniła, awans doda jej siły i energii do dalszego działania na rzecz kombatantów na Białorusi.
Do stopnia podpułkownika minister awansował mjr. Ludwika Miśka, żołnierza AK oraz oddziału partyzanckiego Wielkopolskiej Samodzielnej Grupy Ochotniczej „Warta”, obecnie wiceprezesa Zarządu Okręgu „Wielkopolska” Światowego Związku Żołnierzy AK. Podpułkownikiem został także mjr Stanisław Sierawski, który jako żołnierz 32 Pułku Piechoty brał udział w obronie Twierdzy Modlin w 1939 roku, a potem walczył w Powstaniu Warszawskim.
Natomiast kapitanami zostali porucznicy: Mieczysław Łuszczyński, który działał w podziemnej Polskiej Organizacji Wyzwoleńczej; Stanisław Wierzchucki, członek antykomunistycznej partyzantki z okolicy Siedlec oraz Władysław Stefański „Szczerba”, żołnierz Związku Walki Zbrojnej, Związku Jaszczurczego i Narodowych Sił Zbrojnych.
Minister odznaczył też osoby zasłużone w kultywowaniu pamięci o żołnierzach niezłomnych Medalami Pamiątkowymi „Kustosza Tradycji, Chwały i Sławy Oręża Polskiego”.
Odbicie więźniów
Po odczytaniu apelu pamięci obecni na uroczystości obejrzeli rekonstrukcję odbicia przez partyzantów więźniów z posterunku milicji. Inscenizację zorganizowali członkowie Oddziału Historycznego Wojskowej Akademii Technicznej i Grupy Rekonstrukcyjno-Filmowej „Bemowo”.
Po zakończeniu apelu uczestnicy przemaszerowali na plac Marszałka Józefa Piłsudskiego, gdzie złożono wieńce na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza.
Centralne uroczystości Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy oraz ministra Macierewicza rozpoczną się o godzinie 18.00 przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Potem uczestnicy wydarzenia przejdą do archikatedry św. Jana, gdzie wysłuchają koncertu i wezmą udział we mszy w intencji żołnierzy wyklętych.
autor zdjęć: Jarosław Wiśniewski
komentarze