4 i 5 maja w Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki 165 ochotników zostało przyjętych do odbywania służby przygotowawczej na potrzeby korpusu szeregowych.
Przyjęcie ochotników odbyło się w obiektach szkoleniowych Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki oraz 26 Wojskowego Oddziału Gospodarczego. W jego ramach ochotnicy m.in. potwierdzili swoje dane osobowe, odbyli rozmowę z oficerem wychowawczym i psychologiem, otrzymali mundury i indywidualne wyposażenie wojskowe. Za nimi jest także pierwszy żołnierski posiłek, podstawowe badania lekarskie i fryzjer. Ostatecznie zostali skoszarowani w ośrodku szkolenia podstawowego, który przez kolejne trzy miesiące będzie ich drugim domem. Ochotnicy w dniu przyjęcia stali się żołnierzami, otrzymali tytuł elewa i rozpoczęli odbywanie służby przygotowawczej.
W ramach trwającego trzy miesiące szkolenia podstawowego, uczestnicząc w zajęciach z regulaminów, strzeleckiego, budowy uzbrojenia i sprzętu wojskowego, taktyki, obrony przeciwlotniczej, inżynieryjno-saperskiego, obrony przed bronią masowego rażenia czy też wychowania fizycznego, poznają „abecadło” żołnierskiej służby. Pod koniec odbywania służby przygotowawczej będą mieli także możliwość podpisania kontraktu na wykonywanie obowiązków w ramach Narodowych Sił Rezerwowych.
Powodem zgłoszenia się na ochotnika do wojska dla wielu z nich była chęć zostania żołnierzem zawodowym, własnego rozwoju czy też tradycje rodzinne. Dużą rolę w tym ważnym wyborze odgrywała także sytuacja na rynku pracy. – Zgłosiłem się do odbywania służby przygotowawczej, ponieważ w przyszłości chciałbym zostać żołnierzem zawodowym. Wojsko z pewnością da mi także możliwość rozwoju – powiedział szer. elew Arkadiusz Zduniak (l. 21) z Sypniewa k. Ostrołęki. – W przyszłości chciałabym zostać żołnierzem zawodowym. Duży wpływ na zgłoszenie się na ochotnika miała także fascynacja wojskiem – przyznała szer. elew Angelika Pląska (l. 28) z Wołomina.
Słowa przysięgi wojskowej ochotnicy wypowiedzą 3 czerwca w zegrzyńskim ośrodku szkolenia.
Tekst: kpt. Krzysztof Baran
autor zdjęć: kpt. Krzysztof Baran
komentarze