moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Mały Indianin – Sławomir Zagórski

Odkrywał przed czytelnikami dawne dzieje polskiego oręża, jak bitwa pod Horodyszczem, czy postacie – na przykład Henryka Mazurka albo gen. Mikołaja Bołtucia. „Dzięki niemu zacząłem się interesować flotyllami rzecznymi”, „za rzetelność w pisaniu o wojskach specjalnych” – tak głosujący uzasadniali przyznanie Buzdygana Internautów Sławomirowi Zagórskiemu.


W wielu przysłanych do redakcji uzasadnieniach pojawiał się argument o odkrywaniu nieznanych faktów historycznych. Czytelnicy Zagórskiego podkreślają, że to dzięki niemu po raz pierwszy zetknęli się z nieznanymi dotąd epizodami z historii polskiej wojskowości. – Lubię czytać jego teksty, pamiętam szczególnie jeden, o gen. Pershingu. Zagórski krok po kroku rozprawiał się z plotkami, według których miał on rozkazać strzelać do muzułmańskich terrorystów kulami zanurzonymi w świńskiej krwi – wspomina Dawid Karbowiak, felietonista portalu polska-zbrojna.pl. – Zagórski dowodzi, że to internetowa legenda. W tekście widać, że każdy jej aspekt dokładnie sprawdził w kilku źródłach – dodaje.

Fascynacja historią

On sam przyznaje, że w historii lubi wyszukiwać tych, o których zapomniano, nie tylko bohaterów, lecz także postacie niejednoznaczne czy negatywne. – Cisi bohaterowie powinni mieć swoje miejsce w historii. Podobnie jak mniej znani łotrzykowie. O nich z kolei warto pisać ku przestrodze – wyjaśnia Zagórski. –W podręcznikach do historii często zapomina się o bohaterach niewielkich w skali historycznej. A np. gdyby nie udana operacja pod Płockiem w 1920 roku, to bolszewicy mogliby wyjść na tyły wojsk polskich i stworzyć zagrożenie dla Warszawy. Podobnie zapomina się o starciu pod Horodyszczem, a była to pierwsza bitwa polskiej marynarki wojennej po odzyskaniu niepodległości – mówi.

Współpracownicy i przełożeni Zagórskiego podkreślają, że to jeden z tych dziennikarzy, którzy do pisania artykułu przygotowują się bardzo rzetelnie. –Sławek zanim zacznie pisać, spędza wiele czasu w archiwach. Czyta dokumenty źródłowe, bada archiwa nie tylko w Polsce, ale też za granicą – mówi Krzysztof Fijałek, dyrektor wydawniczy Interii.pl. – To dziennikarz, który pracę łączy z hobby. W tej małej posturze mieści się naprawdę wiele pasji – dodaje.

Jego teksty bywają kontrowersyjne i są szeroko komentowane w internecie. Czytelnicy nie zawsze zgadzają się z Zagórskim. Tak było, gdy na swoim facebookowym koncie zastanawiał się, czy na mundurze polskiego żołnierza powinna się znaleźć naszywka z napisem „Śmierć wrogom ojczyzny”. „Takie hasło przyświecało oddziałom Narodowego Zjednoczenia Wojskowego Romualda Rajsa, ps. »Bury«, które odpowiadają za zbrodnie przeciwko cywilom, w tym za mord w Puchałach Starych, zbrodnię w Zaleszanach czy pacyfikację wielu wsi na Podlasiu. W sumie jego oddział spalił przynajmniej siedem wsi i zamordował co najmniej 50 cywili. Nawet według IPN zbrodnie te noszą znamiona ludobójstwa”, pisał dziennikarz. Ta wypowiedź odbiła się szerokim echem w środowisku wojskowym. „Mundur oficera nie powinien budzić żadnych kontrowersji, a wśród wielu moich czytelników i znajomych żołnierzy ta naszywka je wzbudziła. Głównie ze względów historycznych”, komentował na portalu polska-zbrojna.pl Zagórski. Tak o tej sprawie mówi dyrektor Interii: – Zdajemy sobie sprawę z tego, że po drugiej stronie znajdują się żywi ludzie, nasi czytelnicy, oni zawsze będą reagować na to, co piszemy – taka jest specyfika pracy dziennikarza.

– Sławek dobrze radzi sobie z tzw. konstruktywną krytyką. Co innego, gdy mamy do czynienia z hejtem. Wtedy po prostu trzeba dalej robić swoje – dodaje Fijałek.

Wojskowe tradycje

Zanim Zagórski zaczął pracę w Interii, przez dwa lata prowadził audycje o historii wojennej Karpat w radiu Lem.fm. Na swoim koncie ma również ponad 100 artykułów naukowych publikowanych w polskich, rosyjskich i łemkowskich mediach. – Moja rodzina od ponad 100 lat jest związana z Wojskiem Polskim, pradziadkowie walczyli w wielkiej wojnie i wojnie polsko-bolszewickiej, a dziadkowie w II wojnie światowej, a później działali w podziemiu niepodległościowym. Jeden z nich trafił do obozu w Jaworznie. Obaj byli represjonowani w czasach PRL-u. Siłą rzeczy musiałem zainteresować się historią i militariami – tłumaczy swoją pasję Zagórski.

– W firmie, z racji wzrostu i charakterystycznej fryzury, jest nazywany „Małym Indianinem” – opowiada Marcin Ogdowski, wydawca strony głównej portalu Interia.pl. – To filar, na którym opiera się serwis Facet, serwujący czytelnikom treści związane z wojskiem i wojskowością. Dzieła Sławka niemal zawsze zajmują czołowe miejsca w rankingach oglądalności portalu. Ma zatem Mały Indianin wielki zasięg w popularyzowaniu – jak zwykliśmy to między sobą określać – „branżowej wiedzy” – tłumaczy wydawca.

Ewa Korsak

dodaj komentarz

komentarze


Włoski Centauro na paryskim salonie
 
Incydent przy granicy. MON chce specjalnego nadzoru nad śledztwem
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Partyzanci z republiki
Kmdr Janusz Porzycz: Wojsko Polskie wspierało i wspiera sportowców!
Awaria systemów. Bezpieczeństwo Polski nie jest zagrożone
Jaki będzie czołg przyszłości?
Z parlamentu do wojska
Pioruny dla sojuszników
Operacja „Wschodnia zorza”
„Armia mistrzów” – lekkoatletyka
„Operacja borelioza”
Medycy na poligonie
Paryż – odliczanie do rozpoczęcia igrzysk!
Letnia Bryza na Morzu Czarnym
Hala do budowy Mieczników na finiszu
Bezpieczeństwo granicy jest również sprawą Sojuszu
„Armia mistrzów” – sporty wodne
Szczyt NATO, czyli siła w Sojuszu
International Test
Silniejsza obecność sojuszników z USA
Szczyt NATO: wzmacniamy wschodnią flankę
„Armia mistrzów” – sporty walki
Posłowie wybrali patronów 2025 roku
Zabezpieczenie techniczne 1 Pułku Czołgów w 1920
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Londyn o „Tarczy Wschód”
Specjalsi zakończyli dyżur w SON-ie
Formoza. Za kulisami
Tridon Mk2, czyli sposób na drona?
The Suwałki Gap in the Game
Prezydent Warszawy: oddajmy hołd bohaterom!
Olimp gotowy na igrzyska!
Ankona, czyli polska operacja we Włoszech
Lotnicy pamiętają o powstaniu
Kaczmarek z nowym rekordem Polski!
Roczny dyżur spadochroniarzy
Sejm podziękował za służbę na granicy
„Armia mistrzów” – kolarstwo, łucznictwo, pięciobój nowoczesny, strzelectwo, triatlon i wspinaczka sportowa
Terytorialsi w gotowości do pomocy
Posłowie o efektach szczytu NATO
Polski Kontyngent Wojskowy Olimp w Paryżu
W Sejmie o zniszczeniu Tupolewa
Most III, czyli lot z V2
Krzyżacka klęska na polach grunwaldzkich
Szczyt NATO w Waszyngtonie: Ukraina o krok bliżej Sojuszu
Na ratunek… komandos
Feniks – następca Mangusty?
Spadochroniarze na warcie w UE
Prezydent Zełenski w Warszawie
Jak usprawnić działania służb na granicy
Ciężko? I słusznie! Tak przebiega selekcja do Formozy
Nie wierzę panu, mister Karski!
Rusza operacja „Bezpieczne Podlasie”
Patrioty i F-16 dla Ukrainy. Trwa szczyt NATO
Za zdrowie utracone na służbie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO