Nasz kraj będzie państwem ramowym lądowego komponentu sił najwyższej gotowości, czyli tak zwanej szpicy NATO w 2020 roku – zapowiedział wiceminister obrony Tomasz Szatkowski. Oznacza to, że polscy żołnierze będą przez rok pełnić dyżur w szpicy, jako jej główna siła w wojskach lądowych. Do współpracy Polska zamierza zaprosić państwa Grupy Wyszehradzkiej.
Decyzja o powstaniu szpicy jako części Sił Odpowiedzi NATO (NATO Response Force - NRF) zapadła na szczycie w Newport we wrześniu 2014 roku.
– Polska w 2020 roku zostanie państwem ramowym lądowego komponentu sił najwyższej gotowości (Very High Readiness Joint Task Force – VJTF – przyp. red. ), czyli tak zwanej szpicy NATO – powiedział wiceminister obrony narodowej Tomasz Szatkowski, odpowiedzialny w resorcie za współpracę międzynarodową.
Roczny dyżur
Lądowy komponent VJTF będzie się składał z około pięciu batalionów. Utworzą je wojska z siedmiu największych europejskich państw Sojuszu, które podjęły się roli państwa ramowego. Poza Polską to: Francja, Hiszpania, Niemcy, Turcja, Wielka Brytania i Włochy.
Podczas rocznych dyżurów rolą państwa ramowego będzie sformowanie oddziału, jego integracja, utrzymywanie szpicy w gotowości oraz zgranie z sojusznikami wszystkich kwestii dotyczących działań sił szybkiego reagowania.
– Nasz kraj wystawi dużą część sił VJTF, na pewno jednak nie wszystkie pięć batalionów – mówił wiceszef MON. Możliwe, że będzie podobnie jak w przypadku Wyszehradzkiej Grupy Bojowej Unii Europejskiej, gdzie polscy żołnierze stanowią prawie połowę sił.
Solidarność sojuszników
– Zamierzamy zaprosić do współpracy w ramach polskiej rotacji partnerów między innymi z Grupy Wyszehradzkiej, którą poza naszym krajem tworzą Czechy, Słowacja i Węgry – zapowiedział Szatkowski. Na razie, jak dodał wiceszef MON, jest wstępna zgoda na udział tych państw w szpicy. – Są jednak jeszcze trzy, cztery lata na szczegółowe rozmowy na ten temat – podkreślił wiceminister.
Tomasz Szatkowski dodał, że do współpracy zaproszone zostaną także inne kraje spoza Grupy. Minister przypomniał, że VJTF może zostać użyta nie tylko na wschodniej flance NATO lecz np. na południu Europy. – Zostając państwem ramowym chcemy dawać praktyczne dowody, że nie tylko liczymy na solidarność sojuszników, ale też sami potrafimy ją okazać – mówił Szatkowski.
Szpica NATO ma mieć formę międzynarodowej brygady lądowej liczącej ok. 5 tys. żołnierzy ze wsparciem z morza, powietrza oraz sił specjalnych. Podczas szczytu w Newport ustalono, ze szpica osiągnie pełną gotowość w 2017 roku. Jej część, wielkości batalionowej grupy bojowej (ok. 650 żołnierzy), będzie gotowa do działania w 48 godzin, pozostałe jednostki w ciągu tygodnia.
autor zdjęć: st.chor.mar. Arkadiusz Dwulatek/CC DORSZ
komentarze