To mistrzowie wsparcia i zasadzek, misji snajperskich czy szturmowania obiektów. Najmłodsza jednostka specjalna AGAT nie może narzekać na brak kandydatów do służby. W szeregi „polskich rangersów” co roku chce wstąpić kilkaset osób. Udaje się to tylko nielicznym. Najbliższy sprawdzian już 31 sierpnia.
– Nie mamy możliwości, by przyjąć wszystkich chętnych do służby, jednak każdy, kto spełni wymogi formalne, zostanie zaproszony na kwalifikacje – mówi podpułkownik Andrzej Tarczoń, rzecznik prasowy jednostki. O przyjęcie do niej mogą się starać żołnierze służby czynnej, NSR lub rezerwy, a także funkcjonariusze innych służb mundurowych. Na początek trzeba wypełnić ankietę i wysłać ją do jednostki.
Nabór przeprowadza się kilka razy w miesiącu. Najbliższy sprawdzian dla kandydatów – 31 sierpnia, kolejny we wrześniu. Na czym polega kwalifikacja? To przede wszystkim sprawdzian z wf-u.
Wymogi dla kandydatów do Jednostki Wojskowej AGAT są bardzo dokładnie określone. Idealny kandydat powinien pokonywać 3 kilometry w czasie krótszym niż 12 minut, a bieg na 100 metrów nie powinien mu zająć więcej niż 14 sekund. Oprócz tego musi wykonać 18 podciągnięć na drążku, 18 ugięć ramion na poręczach, wspiąć się po linie na wysokość 5 metrów w czasie poniżej 8 sekund i wykonać 80 „brzuszków” w 2 minuty. Aby służyć w jednostce, trzeba też nieźle pływać. Kandydaci powinni przepłynąć 50 metrów w czasie poniżej 40 sekund, pokonać 25 metrów pod wodą oraz skoczyć do wody z wysokości 5 metrów.
Podczas kwalifikacji żołnierzy czekają również badania psychologiczne oraz test z angielskiego. Warunkiem koniecznym jest znajomość języka na poziomie 1 (zgodnie z natowskimi wymogami).
Kolejnym etapem jest rozmowa z szefem sekcji, w której chce służyć kandydat. – Jeśli również zakończy się sukcesem, rejestrujemy kandydata w bazie danych, z której korzystamy podczas obsadzania konkretnych etatów – mówi ppłk Tarczoń. – Wybieramy spośród najlepszych i dzięki temu mamy pewność, że trafiają do nas tylko wybitni żołnierze – podkreśla.
Ale to nie wszystko. Jeśli kandydat chciałby służyć na stanowisku szczególnym, np. w zespole szturmowym lub wsparcia, dodatkowo będzie musiał uzyskać pozytywną opinię Komisji do Wojsk Powietrznodesantowych. Później musi przejść tzw. kurs selekcyjny, który zweryfikuje czy żołnierz radzi sobie w terenie, na survivalu i podczas marszów kondycyjno-wytrzymałościowych z obciążeniem 25 kg. Tygodniowy pobyt w górach udowodni również czy kandydat umie działać w grupie. – Wbrew pozorom nie szukamy indywidualistów – zaznacza ppłk Tarczoń.
Ostatnim krokiem, by dostać się do służby w gliwickiej jednostce jest uzyskanie poświadczenia bezpieczeństwa. Więcej informacji na temat rekrutacji oraz poradnik dla kandydatów znajduje się na stronie internetowej.
JW AGAT powstała w lipcu 2011 roku na wzór amerykańskiego elitarnego 75 Pułku Ranger (75th Rangers Regiment) i brytyjskiego Special Forces Support. Jest jednostką specjalną o charakterze lekkiej piechoty. Prowadzi akcje bezpośrednie, wspiera operacje antyterrorystyczne i ochrania infrastrukturę krytyczną.
autor zdjęć: Arch. JW AGAT
komentarze