moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Międzynarodowe poszukiwania ORP „Kondor”

Polski śmigłowiec SH-2G brał udział w poszukiwaniach okrętu podwodnego ORP „Kondor”. Współpracował przy tym z fregatami z Wielkiej Brytanii i Danii oraz niszczycielem rakietowym ze Stanów Zjednoczonych. Spokojnie, to tylko jedno z ćwiczeń w ramach „Baltops 2015”.

Zadanie zrealizowano w pierwszych dniach manewrów. Kierował nim brytyjski okręt HMS „Iron Duke”. To właśnie jego dowódca odpowiedzialny był za ustawienie pozostałych jednostek wchodzących w skład ugrupowania – duńskiej fregaty HDMS „Absalon” i amerykańskiego niszczyciela rakietowego USS „Jason Dunham”. Po zajęciu wyznaczonego miejsca w szyku przeczesywały one akwen, na którym miał się znajdować okręt podwodny ORP „Kondor”. Jednostki wspomagane były przez lotnictwo.

– Jako pierwszy do „strefy zero” wszedł amerykański samolot Orion, który wyrzucił z pokładu sonoboje – informuje kpt. Krzysztof Szkrobol, nawigator śmigłowca SH-2G, który brał udział w akcji. Sonoboje to urządzenia zbierające sygnały emitowane przez okręt podwodny, który wejdzie w ich zasięg. Na tej podstawie można śledzić jego ruch. – Potem przyszła kolej na nas. Ze swoich sonoboi ustawiliśmy barierę okrężną, wysunęliśmy też detektor anomalii magnetycznych. Gdyby któraś sonoboja zarejestrowała sygnał wskazujący na obecność okrętu, potwierdzilibyśmy go właśnie za pomocą detektora – dodaje kpt. Szkrobol.

Do tego jednak nie doszło. Okręt udało się namierzyć nieco później, kiedy w rejonie poszukiwań ponownie znalazł się Orion. – To właśnie jego załoga zameldowała, że widzi wystający z wody peryskop. Choć już wcześniej HDMS „Absalon” puścił w eter informację, że natrafił na obiekt, który może być wrogą jednostką. ORP „Kondor” znajdował się nieco dalej niż przypuszczaliśmy – wyjaśnia kpt. Szkrobol. Chwilę później z pokładu HMS „Iron Duke” poderwał się śmigłowiec Lynx, który przeprowadził atak torpedowy.

SH-2G brał udział w poszukiwaniach mniej więcej przez półtorej godziny, po czym wrócił do bazy w Gdyni. W ostatnich dniach zadania wykonywała też między innymi załoga samolotu Bryza. – Prowadziła ona rozpoznanie na rzecz współpracujących z nią okrętów – tłumaczy kmdr ppor. Czesław Cichy, rzecznik Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej.

Przy okazji lotnicy zdołali sfotografować rosyjski okręt RFS „Stojkij”. Wpłynął on na wody międzynarodowe, by obserwować ćwiczące na nich jednostki NATO. RFS „Stojkij” to najnowsza korweta rakietowa we Flocie Bałtyckiej. Do służby weszła latem ubiegłego roku. Na co dzień stacjonuje w bazie morskiej w Bałtijsku.

Tymczasem ćwiczenia „Baltops 2015” nabierają rozpędu. Pierwsze dni poświęcone są przede wszystkim na dogrywanie współpracy załóg okrętów. A jest ich naprawdę wiele. W manewrach bierze udział 49 jednostek z kilkunastu państw NATO i krajów współpracujących z Sojuszem. Wśród nich są tak potężne i nowoczesne okręty, jak amerykański desantowiec USS „San Antonio” oraz śmigłowcowiec HMS „Ocean”, który od początku czerwca pełni rolę jednostki flagowej brytyjskiej Royal Navy.

Dowodzący manewrami wiceadm. James Foggo podkreśla, że jeśli wziąć pod uwagę Bałtyk, a nawet większą część Oceanu Atlantyckiego, „Baltops 2015” to jedne z największych ćwiczeń morskich XXI wieku. – Manewry stanowią doskonały przykład globalnej współpracy opartej na wspólnych ćwiczeniach, zgrywaniu sił i budowaniu partnerskich relacji. „Baltops” demonstruje, w jaki sposób globalne priorytety wpisać można w lokalny kontekst – zaznacza wiceadm. Foggo.

Ćwiczenia potrwają do 20 czerwca, a jednym z najważniejszych momentów będzie desant na poligonie w Ustce. W przyszłym tygodniu wyląduje tam około 700 żołnierzy ze Stanów Zjednoczonych Ameryki, Wielkiej Brytanii, Szwecji i Finlandii.

„Baltops 2015” to jedno z czterech ćwiczeń pod wspólnym kryptonimem „Allied Shield”. Organizując je, NATO wzmacnia swoją obecność na tak zwanej wschodniej flance.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: kmdr ppor. Czesław Cichy, FB U.S. Naval Forces Europe-Africa/U.S. Sixth Fleet

dodaj komentarz

komentarze


Nowe horyzonty medyków
Terytorialsi dłużej będą wspierać Straż Graniczną
Apache i Chinook a sprawa polska
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Rozkaz: zatankować kompanię Abramsów
Brytyjczycy na wschodniej straży
Świadczenia mieszkaniowe w górę
Polskie „Tygrysy” nagrodzone w Portugalii
Norwegowie zaczynają szkolenia Ukraińców w Polsce
Wyspa komandosów i walka z morskim żywiołem
Unia chce zbudować „mur dronowy"
Para ratowników i pies w kopalni złota
Wkrótce rusza pilotaż powszechnych szkoleń obronnych
Okiełznać Borsuka
Baltexpo ‘25 wystartowały
Terytorialsi ćwiczyli taktykę i walkę z pożarem
Wyzwaniem – czas
Władze USA zapowiadają poważne zmiany w amerykańskiej armii
Speczespół wybierze „Orkę”
Żołnierze testują nowoczesne drony. To polska robota
W poszukiwaniu majora Serafina
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Rekompensaty na nowych zasadach
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Wojsko podzieli się Merkurym 2.0
Medale pięcioboistów Wojska Polskiego
Dzień Bezpieczeństwa na Baltexpo
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
W obronie gazoportu
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
„Road Runner” w Libanie
Polski „Wiking” dla Danii
Zjednoczyć wysiłek w przeciwdziałaniu presji migracyjnej
Na Baltexpo o bezpiecznym morzu
Przedwczesny triumf
Weterani pamiętają
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Maratońskie święto w Warszawie
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
Owad z drukarki
Pływali jak morscy komandosi
Europa ma być zdolna do obrony
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Lubuscy pancerniacy sforsują Odrę
Koniec dzieciństwa
Natowska sieć rurociągów obejmie Polskę
Kraków – strategiczne centrum wojskowej medycyny
Kopuła nad bewupem
Drony w natarciu
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Medycyna na trudne czasy
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Kircholm 1605
RAF nad Polską. Cel: patrolować i odstraszać
Jak skutecznie szkolić polskie wojsko?
Od doświadczeń z wojny do pokolenia Z
Koniec pewnej epoki
Wioślarze mistrzami świata, a pięcioboiści znów na podium
Dziki na Legwanach
Historia jest po to, by z niej czerpać
Polsko-unijne rozmowy o „murze dronowym”
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Abolicja dla ochotników
Jednym głosem w sprawie obronności
Strategiczna inwestycja w Bumarze-Łabędy

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO