moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Grupa zadaniowa rozpoczęła ćwiczenia

Będą osłaniać transport morski przed atakami z powietrza i spod wody, tworząc tzw. parasol bezpieczeństwa. W pierwszych w tym roku ćwiczeniach Okrętowej Grupy Zadaniowej w morze wyszło siedem okrętów z 3 Flotylli. Niespodziewanie dwa z nich musiały wrócić do portu.



W ramach Okrętowej Grupy Zadaniowej ćwiczą ORP „Generał Tadeusz Kościuszko”, okręt podwodny „Sokół”, okręty rakietowe „Piorun” i „Grom”, korweta „Kaszub”, okręt ratowniczy „Lech” oraz zbiornikowiec „Bałtyk”. Załogi okrętów będą doskonalić umiejętności zapewniania bezpieczeństwa morskim szlakom komunikacyjnym, czyli tworzyć tzw. parasol.

W poniedziałek jednostki ćwiczyły zwalczanie zagrożeń asymetrycznych, czyli osłonę przed atakami z więcej niż jednego kierunku. Okręty były atakowane z pokładu śmigłowców oraz szybkich łodzi motorowych.

Załogi pobierały też zapasy ze zbiornikowca „Bałtyk” oraz ćwiczyły holowanie. Podczas podejścia do manewru, ORP „Lech” otarł się o ORP „Kościuszko”. Mimo że uszkodzenia jednostek nie są duże, okręty wróciły do portu. Jak zapewnia kpt. mar. Przemysław Płonecki z biura prasowego 3 Flotylli, uszkodzenia są niewielkie, ale procedury wymagają przeprowadzenia dokładnej analizy, dlatego okręty nie będą brały udziału w dalszej części ćwiczenia. – Wszystko odbywało się zgodnie z procedurami, o czym może świadczyć fakt, że nikt z załogi nie ucierpiał. To potężne okręty, a zapanowanie nad nimi w trudnych warunkach atmosferycznych nie jest proste – tłumaczy kpt. mar. Płonecki.


Podczas dalszych manewrów załogi będą monitorować żeglugę i sytuację powietrzną. Ich głównym zadaniem będzie osłona jednostek transportujących przed atakami powietrznymi oraz nawodnymi, a także poszukiwanie i zwalczanie okrętów podwodnych.

Równocześnie z działaniami bojowymi odbędą się ćwiczenia z ratownictwa oraz udzielania pomocy uszkodzonym jednostkom. Załogi i okręty będą doskonalić także umiejętność manewrowania w szykach oraz procedury łączności.

W ćwiczenia Okrętowej Grupy Zadaniowej jest zaangażowana również Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej. – Wspieramy działania okrętów, prowadzimy rozpoznanie wyznaczonych akwenów i wskazujemy cele znajdujące się poza zasięgiem środków radiolokacyjnych okrętów, ćwiczymy również procedury prowadzenia działań SAR – podkreśla kmdr ppor. Czesław Cichy, rzecznik prasowy brygady.

We wtorek załoga śmigłowca ratowniczego W-3RM Anakonda ćwiczyła prowadzenie operacji poszukiwawczo-ratowniczej oraz ewakuacji. W ramach szkolenia z pokładu ORP „Bałtyk” został podjęty jeden z członków załogi.


W najbliższych dniach śmigłowiec SH-2G będzie doskonalił procedury awaryjne oraz ćwiczył zwalczanie celów nawodnych z wykorzystaniem pokładowej broni strzeleckiej, a samoloty patrolowe Bryza zajmą się rozpoznaniem jednostek nawodnych znajdujących się poza zasięgiem środków radiolokacyjnych okrętów. Ich zadaniem będzie również naprowadzanie samolotów Su-22 na cele nawodne oraz symulowanie naruszenia powietrznej strefy bezpieczeństwa okrętu.

Ćwiczenia potrwają do 20 lutego.

Głównym celem okrętowych grup zadaniowych jest zgranie jednostek różnych typów, a także doskonalenie współpracy z lotnictwem. Zanim marynarka wojenna zaczęła je organizować, na ćwiczenia wychodziły zazwyczaj pojedyncze jednostki albo okręty tego samego typu. – Zmiany wymogło wejście Polski do struktur NATO, kiedy to nasze okręty regularnie zaczęły brać udział w dużych, międzynarodowych ćwiczeniach. OGZ pozwalała przygotować się do tego typu działań, wyćwiczyć pewne obowiązujące podczas nich procedury – wyjaśnia chor. mar. Piotr Leoniak.

Tego typu ćwiczenia pełnią także inną funkcję. Demonstrują obecność marynarki wojennej na Bałtyku i jej gotowość do działania, co można uznać za gwarancję bezpiecznej żeglugi. Każdego dnia na Morzu Bałtyckim przebywa od dwóch do trzech tysięcy różnego rodzaju jednostek, a tylko w polskich portach przeładowywanych jest około 60 mln ton towarów rocznie. Zakłócenie żeglugi mogłoby się odbić na gospodarce całego regionu.

Magdalena Miernicka

autor zdjęć: kmdr ppor. Czesław Cichy, Marian Kluczyński

dodaj komentarz

komentarze


Polskie drony nadlecą z Sochaczewa
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Broń i szkolenia. NATO wspiera Ukrainę systemowo
Szli po odznakę norweskiej armii
Kolejna fabryka amunicji z Niewiadowa
Hiszpanie pomogą chronić polskie niebo
W Warszawie stanie pomnik pierwszego szefa SGWP
Wyrównać szanse
Więcej pieniędzy na strzelnice w powiecie
Koniec dzieciństwa
Niezłomni w obronie
Bóbr na drodze Hannibala
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Medale dla sojuszników z Niderlandów
UBM, czyli przepis na ekspresową budowę
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Wellington „Zosia” znad Bremy
Transbałtycka współpraca
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
„Trenuj z wojskiem” 7 za nami
Żywy pomnik pamięci o poległych na misjach
„JUR” dla terytorialsów
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
DragonFly czeka na wojsko
Polskie innowacje dla bezpieczeństwa – od Kosmosu po Bałtyk
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Abolicja dla ochotników
Żołnierze na trzecim stopniu podium
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Rezerwa i weterani – siła, której nie wolno zmarnować
„Road Runner” w Libanie
Polski „Wiking” dla Danii
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Kircholm 1605
WOT dostanie 13 zestawów FlyEye
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Standardy NATO w Siedlcach
Kolejne „Husarze” w powietrzu
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Zamiast szukać skarbów, uczyli się strzelać
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Brytyjczycy na wschodniej straży
W wojsku orientują się najlepiej
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Priorytetowe zaangażowanie
Sztuka i służba w jednym kadrze
Mity i manipulacje
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO