Utworzenie polsko-litewsko-ukraińskiej brygady oraz zacieśnienie współpracy wojskowej – to główne tematy rozmowy ministra obrony Tomasza Siemoniaka z szefem litewskiego MON Juozasem Olekasem. W Wilnie politycy omawiali też kwestie bezpieczeństwa w naszym regionie.
– Litwa jest jednym z naszych najbliższych partnerów w NATO i musimy teraz wspólnie działać w obliczu największego kryzysu bezpieczeństwa w Europie od zakończenia zimnej wojny – mówił Tomasz Siemoniak wicepremier, minister obrony narodowej podczas konferencji prasowej w Wilnie.
Po szczycie w Newport
Szef polskiego MON spotkał się tam ze swoim litewskim odpowiednikiem ministrem Juozasem Olekasem. - Mamy wspólną historię i przestrzeń obronną oraz tak samo rozumiemy regionalne zagrożenie ze strony Rosji – mówił Olekas.
Ministrowie zgodzili się, że ustalenia ze szczytu w Newport i decyzje podjęte na spotkaniu ministrów obrony NATO w Brukseli dotyczące wzmocnienia wschodniej flanki sojuszu, są wspólnym sukcesem. Teraz dla obu państw najważniejsze wdrożenie tych ustaleń. Szczególnie tych, które dotyczą utworzenia sił natychmiastowego reagowania i powoływania tzw. grup integracyjnych NATO. Grupy te powstaną w sześciu państwach Europy Środkowo – Wschodniej, w tym w Polsce i na Litwie. Mają odpowiadać za planowanie i organizację ćwiczeń, a w przypadku konfliktu odgrywać rolę ośrodka dowódczego.
Wspólna brygada
Politycy podkreślali też, że chcą jak najszybszego utworzenia wspólnej litewsko-polsko-ukraińskiej brygady LITPOLUKRBRIG. Jak zapowiadał niedawno Siemoniak, jednostka może osiągnąć gotowość do działania jeszcze w tym roku. Umowa w sprawie powołania brygady została podpisana przez ministrów obrony trzech państw we wrześniu ubiegłego roku. Głównym zadaniem brygady będzie prowadzenie operacji pod auspicjami ONZ, NATO, Unii Europejskiej. Ma też wesprzeć ukraińską armię w przeprowadzeniu reform.
Pododdziały wydzielane do brygady pozostaną w dotychczasowych miejscach i podporządkowane będą dowódcy brygady na czas ćwiczeń i misji. Na kwaterę główną dowództwa jednostki wyznaczono Lublin. Funkcjonuje tam już polska część dowództwa. Litewski minister zapowiedział skierowanie do sztabu 6 wojskowych ze swojego kraju.
Misja na niebie
Na konferencji była też mowa o NATO-wskiej misji Air Policing. Polska uczestniczy w niej po raz szósty. - Gotowi jesteśmy do równie intensywnego udziału w tej operacji w przyszłości – zapowiedział minister Siemoniak.
Na Litwie stacjonuje teraz 200 żołnierzy i cztery myśliwce MiG-29 z 23 Bazy Lotnictwa Taktycznego z Mińska Mazowieckiego. Pozostaną tam do maja pilnując przestrzeni powietrznej Litwy, Łotwy i Estonii.
Politycy mówili też o pomocy dla Ukrainy Wicepremier Siemoniak podkreślił, że Polska jest otwarta na współpracę z przemysłem obronnym Ukrainy.
autor zdjęć: mjr Robert Siemaszko/DPI MON
komentarze