moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Koniec polskiej misji Baltic Air Policing

Broniąc przestrzeni powietrznej Litwy, Łotwy i Estonii, wykonali 150 misji bojowych i treningowych. Cztery myśliwce MiG-29 z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego i 90 lotników kończy czteromiesięczną służbę na Litwie. Dzisiaj zejdą z ostatniego dyżuru misji NATO i wrócą do kraju. Polaków na posterunku zastąpią Portugalczycy.


– Ze względu na trudną sytuację na Wschodzie w misję Baltic Air Policing jednocześnie zaangażowały się aż cztery państwa: Polska, Wielka Brytania, Dania i Francja – mówi ppłk Mariusz Kasprzyk z Oddziału Kontyngentów Wojskowych Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Żołnierze z piątej zmiany PKW „Orlik” służbę na Litwie rozpoczęli 1 maja. Cztery miesiące pełniło ją 90 polskich wojskowych, głównie z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku. To piloci, technicy oraz nawigatorzy z ośrodków dowodzenia i naprowadzania. Dowodził nimi ppłk pil. Krzysztof Stobiecki.

Głównym zadaniem Polaków było nadzorowanie przestrzeni powietrznej nad Litwą, Łotwą i Estonią, czyli krajami, które nie mają własnego lotnictwa bojowego. Piloci latali czterema myśliwcami MiG-29. Dwa z nich, uzbrojone w działka oraz termiczne i samonaprowadzające się pociski rakietowe powietrze–powietrze, pełniły dyżur bojowy przez całą dobę. Piloci prowadzili też rozpoznanie i w razie potrzeby mieli udzielać pomocy załogom wojskowych i cywilnych samolotów w sytuacjach awaryjnych, np. gdyby straciły łączność radiową i orientację geograficzną.


Już kilka dni po rozpoczęciu służby w litewskich Szawlach nasze myśliwce poderwały się w kierunku rosyjskich samolotów, które niebezpiecznie zbliżyły się do granic państw bałtyckich. Od 1 maja do końca sierpnia Polacy wykonali przynajmniej kilkanaście tego rodzaju interwencji. Samoloty podrywali, gdy padał rozkaz „Alfa Scramble”. Od tej komendy myśliwce miały kilka minut na start. Musiały jak najszybciej przechwycić maszyny naruszające międzynarodowe przepisy ruchu lotniczego. Następnie myśliwce odprowadzały samolot do miejsca, gdzie maszyna była już w swojej przestrzeni powietrznej.

– Nasi piloci spędzili w powietrzu prawie 300 godzin – mówi kpt. Marek Kwiatek, rzecznik prasowy PKW „Orlik”. – Wykonali w tym czasie 150 misji treningowych i bojowych. Dzisiaj w południe zdamy ostatni dyżur powietrzny i rozpoczniemy powrót do kraju.


Wczoraj w Szawlach odbyła się uroczystość, podczas której Polacy przekazali dyżur Portugalczykom, a Brytyjczycy powierzyli obowiązki lotnikom z Kanady. Symboliczny klucz do nieba państw bałtyckich lotnicy otrzymali w obecności litewskiego wiceministra obrony Mariusa Felickiego, ambasadora Polski na Litwie Jarosława Czubińskiego oraz gen. dyw. Sławomira Kałuzińskiego z Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Uroczystość zakończył wspólny przelot czterech samolotów: polskiego MiG-a-29, portugalskiego F-16, kanadyjskiego  F-18 i brytyjskiego Eurofightera.

Prezydent Bronisław Komorowski odznaczył żołnierzy, którzy brali udział w misji.  Lotnicze Krzyże Zasługi z Mieczami dostali:

ppłk pil. Krzysztof Stobiecki,

ppłk pil. Piotr Wyrembski,

mjr Tomasz Maciejewski,

kpt. pil. Wojciech Turbak,

kpt. Paweł Dłużniewski,

kpt. Andrzej Tokarski,

chor. Hubert Lis,

st. sierż. Robert Kończak,

sierż. Piotr Jażdżewski.

Minister obrony Tomasz Siemoniak przyznał złote medale „Za Zasługi dla Obronności Kraju”:

kpt. Michałowi Kuśmierczykowi,

kpt. Pawłowi Przysusze,

kpt. Arturowi Warpasie.

Misja nad krajami bałtyckimi trwa od 2004 roku. Wówczas Litwa, Łotwa i Estonia zwróciły się z prośbą do Sojuszu Północnoatlantyckiego o ochronę ich przestrzeni powietrznej. NATO podjęło decyzję, że misja Air Policing będzie prowadzona rotacyjnie. Od marca 2004 roku żołnierze wydzieleni z sojuszniczych państw pełnili trzymiesięczne dyżury. Natomiast od marca 2006 roku zmiany trwają cztery miesiące. Zgodnie z decyzją Rady Północnoatlantyckiej misja nad państwami bałtyckimi jest prowadzona bezterminowo.

Pierwszy kontyngent wojskowy „Orlik” uczestniczył w Baltic Air Policing w 2006 roku. W dotychczasowych 35 zmianach misji Baltic Air Policing najczęściej dyżur pełnili: Niemcy na F-4F Phantom II; Francuzi na Mirage 2000 i Mirage F1CR, Duńczycy na F-16 AM, Amerykanie na F-15C oraz Polacy na samolotach MiG-29. Tegoroczna misja PKW „Orlik” kosztowała około 8 mln złotych.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: Małgorzata Kraków-Okine, Mirosław Loda

dodaj komentarz

komentarze

~krak
1409690700
Czy za tą misję płaci Polska czy nienawidzący nas Litwini??
76-23-55-3B

Rekordowa obsada maratonu z plecakami
 
Czworonożny żandarm w Paryżu
Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
Wzmacnianie granicy w toku
Marynarka Wojenna świętuje
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Jesień przeciwlotników
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Święto w rocznicę wybuchu powstania
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Medycyna w wersji specjalnej
Right Equipment for Right Time
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
„Jaguar” grasuje w Drawsku
„Husarz” wystartował
Polskie „JAG” już działa
Święto podchorążych
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Wojskowa służba zdrowia musi przejść transformację
Inwestycja w produkcję materiałów wybuchowych
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
A Network of Drones
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Nowe uzbrojenie myśliwców
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Ostre słowa, mocne ciosy
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Olimp w Paryżu
Wybiła godzina zemsty
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
O amunicji w Bratysławie
Zmiana warty w PKW Liban
„Szczury Tobruku” atakują
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
W MON-ie o modernizacji
Olympus in Paris
Transformacja dla zwycięstwa
Jaka przyszłość artylerii?
Karta dla rodzin wojskowych
Huge Help
Norwegowie na straży polskiego nieba
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Szef MON-u na obradach w Berlinie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Setki cystern dla armii
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Od legionisty do oficera wywiadu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO