moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Generalskich gwiazdek nie zdobywa się łatwo

Moi podwładni stacjonują w całym kraju. Aby skontrolować najodleglejszy pododdział, muszę przejechać ponad 700 kilometrów. Ale to ogromna satysfakcja dowodzić jednostką, która stale czuwa, by na polskie niebo nie wtargnął obcy samolot czy śmigłowiec – mówi gen. bryg. Wojciech Lewicki, dowódca 3 Brygady Radiotechnicznej we Wrocławiu, obchodzącej w tym roku 40-lecie.


15 sierpnia odebrał Pan nominację generalską. Chyba Pan czekał na ten awans?

Gen. bryg. Wojciech Lewicki: Nie czekałem. Sumiennie pracowałem na stanowiskach, na które wyznaczyli mnie przełożeni. 1 września 2010 roku zostałem zastępcą dowódcy Centrum Operacji Powietrznych, szefem sztabu. Etat był co prawda generalski, ale w wojsku takich awansów nie otrzymuje się z automatu. Od dwóch lat dowodzę 3 Brygadą Radiotechniczną. Jesteśmy jedyną w armii jednostką wojskową, która stacjonuje na terenie całego kraju, w dzień i w nocy, w dni powszednie i święta kontrolując polskie niebo, aby nie znalazł się na nim żaden nieuprawniony statek powietrzny. Moi podwładni służą w obiektach rozlokowanych w 35 miejscowościach, aby więc skontrolować najodleglejszy pododdział muszę przejechać ponad 700 kilometrów.

Często przeprowadza Pan takie kontrole?

Odwiedzam wszystkie swoje bataliony, kompanie i posterunki. Nawet takie, które stacjonują w miejscowościach, które trudno znaleźć na mapie. Czasem trudno je nawet zlokalizować GPS-em. Ale wiem, jaki jest stan infrastruktury, stan techniczny zasadniczego uzbrojenia, jak moi podwładni realizują szkolenie jak im się tam żyje i jakie mają problemy.

W dowodzeniu taką brygadą mało jest chyba plusów…

Jest co najmniej jeden – mam możliwość kierowania ludzi do służby tam, gdzie tylko zapragną, czy to nad morze czy w góry. A w tym roku jest dodatkowy plus – nasza brygada obchodzi 40-lecie istnienia. A tak już serio, to ogromna satysfakcja dowodzić jednostką, która strzeże przestrzeni powietrznej nad terytorium całego kraju. W każdej chwili dyżur bojowy w stacjach radiolokacyjnych i punktach kierowania pełni prawie 200 moich żołnierzy.

Ale chyba najbliżsi rzadko Pana widują?

Rodzina zazwyczaj ponosi koszty niełatwej służby. Moja przeżyła dotąd dziewięć przeprowadzek, a od kilkunastu lat musi pogodzić się z tym, że mąż i ojciec pracuje setki kilometrów od domu. Dlatego nie ma co ukrywać, że wyróżnienie, jakim jest awans na stopień generała, poniekąd jest również ich zasługą. Podczas nominacji na dziedzińcu Belwederu cała rodzina była ze mną. Ale awans nie oznacza wcale, że teraz będzie lżej. Sam buzdygan, który otrzymywaliśmy, waży blisko… 5 kilogramów.



Gen. bryg. Wojciech Lewicki rozpoczął służbę w wojsku w 1980 roku jako podchorąży Wyższej Oficerskiej Szkoły Radiotechnicznej w Jeleniej Górze. Po studiach pełnił służbę m.in. jako dowódca obsługi stacji radiolokacyjnej, dowódca posterunku radiotechnicznego oraz dowódca kompanii radiotechnicznej. W 1992 roku rozpoczął studia w Akademii Obrony Narodowej. Po ich ukończeniu był między innymi dowódcą batalionu radiotechnicznego, zastępcą, a następnie dowódcą brygady radiotechnicznej. Pracował także w Dowództwie Sił Powietrznych, był między innymi szefem Oddziału i zastępcą szefa Wojsk Radiotechnicznych. W latach 2003-2004 ukończył Podyplomowe Studia Operacyjno-Strategiczne. Poza funkcją dowódcy 3 Brygady Radiotechnicznej we Wrocławiu jest też dowódcą Garnizonu Wrocław.

Bogusław Politowski

autor zdjęć: Bogusław Politowski

dodaj komentarz

komentarze


Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
 
Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Zimowe wyzwanie dla ratowników
Kadeci na medal
Wybiła godzina zemsty
Szkoleniowa pomoc dla walczącej Ukrainy
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
Determinacja i wola walki to podstawa
W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Wiązką w przeciwnika
„Feniks” wciąż jest potrzebny
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Ryngrafy za „Feniksa”
Zmiana warty w PKW Liban
Bohaterowie z Alzacji
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
Awanse dla medalistów
Medycyna „pancerna”
Polskie Casy będą nowocześniejsze
Rosomaki i Piranie
Posłowie o modernizacji armii
Świąteczne spotkanie na Podlasiu
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
„Czajka” na stępce
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
„Szczury Tobruku” atakują
Rekord w „Akcji Serce”
Kluczowy partner
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Trzecia umowa na ZSSW-30
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Olympus in Paris
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
W drodze na szczyt
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Olimp w Paryżu
Kluczowa rola Polaków
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Wszystkie oczy na Bałtyk
Jak Polacy szkolą Ukraińców
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Chirurg za konsolą
„Niedźwiadek” na czele AK
Polskie Pioruny bronią Estonii
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Czworonożny żandarm w Paryżu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO