Podczas czternastu zmian polskiego kontyngentu w Afganistanie służyło w sumie 25,5 tys. żołnierzy. Przeprowadzili oni prawie 500 operacji bojowych i 22 tys. patroli. Dziś, po siedmiu latach, Polacy kończą swoją misję w afgańskiej prowincji Ghazni.
W składzie Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (International Security Assistance Force – ISAF) służyło do tej pory 14 zmian polskiego kontyngentu wojskowego.
Pierwsza zmiana do Afganistanu poleciała wiosną 2007 roku. W trzech prowincjach na wschodzie kraju: Ghazni, Paktika i Paktija rozmieszczono 1200 żołnierzy. Od końca października 2008 roku Polacy przejęli odpowiedzialność za prowincję Ghazni i tam skonsolidowano nasze siły. 9 maja 2013 roku polscy żołnierze przekazali odpowiedzialności za tę prowincję Afgańczykom.
Początkowo nasze siły stacjonowały w 8 bazach: Bagram, Gardez, Ghazni, Kabul, Kushamond, Mazar-e-Sharif, Sharana, Wazi-Khwa. W trakcie kolejnych zmian przejmowaliśmy bazy od sojuszników, a inne przekazaliśmy w ręce Afgańczyków, np. Ajiristan czy Waghez, lub wojsk amerykańskich: Warrior i Giro. XI zmiana stacjonowała już tylko w 5 miejscach, a obecna XIV głównie w Ghazni, a także w Bagram i Kabulu. W sumie nasi żołnierze służyli w 16 różnych bazach – także w Four Corner, Quarabach, Vulcan i Band-e Sardeh.
W tym czasie w sumie służbę pełniło 25,5 tys. żołnierzy oraz ponad 450 pracowników wojska. Część żołnierzy brała udział w misji więcej niż jeden raz. Najliczniejsza była zmiana VII, która liczyła ok. 2600 osób.
Od 2007 roku poległo w Afganistanie lub zmarło w wyniku ran odniesionych na misji 42 polskich żołnierzy i jeden cywilny ratownik medyczny. Poszkodowanych zostało 860 żołnierzy i pracowników, w tym 360 było rannych.
W polskim szpitalu polowym w bazie Ghazni pracowało 98 lekarzy żołnierzy (w tym 19 kobiet).
Polscy żołnierze przeprowadzili w Afganistanie ok. 500 operacji bojowych i ok. 22 tys. patroli. Wojskowi m.in. z operacyjnych zespołów doradczo-łącznikowych (OMLT – Operational Mentoring and Liaisoning Team) wyszkolili 10 tys. afgańskich żołnierzy i policjantów.
Działający w ramach misji od 2008 do 2013 roku polski Zespół Odbudowy Prowincji (PRT – Provincial Reconstruction Team) zrealizował 194 projekty pomocowe dla miejscowej ludności. Projekty były związane z rozbudową lokalnej infrastruktury, edukacją czy służbą zdrowia. Przeznaczono na nie blisko 80,1 mln zł z polskiego budżetu.
Polski rząd wydał dotąd na afgańską misję 6 mld zł. Z tego 2,2 mld zł kosztowało bieżące funkcjonowanie kontyngentu, 2,1 mld zł sprzęt, uzbrojenie i amunicja, a 235 mln zł transport lotniczy. Najwięcej, bo ponad 2,5 mld zł, resort obrony wydał na misję w latach 2010–2011. Wtedy kupowano sprzęt wojskowy w ramach tzw. pakietu afgańskiego. Były to śmigłowce Mi-17, dodatkowe wyposażenie i opancerzenie oraz osłony dla Rosomaków, wozy ewakuacji medycznej, moździerze, granatniki i środki łączności.
Samoloty sił powietrznych (C-130 Hercules, CASA C-295 i Tu-154) odbyły prawie 600 lotów pomiędzy Polską i Afganistanem, transportując sprzęt i ludzi. W tym czasie z kraju przerzucono na misję ok. 400 pojazdów, m.in. śmigłowce, transportery opancerzone, przyczepy i ok. 600 kontenerów innego sprzętu.
Na misji służyły 74 psy. Niektóre pomagały saperom, inne pełniły służbę patrolową z żołnierzami Żandarmerii Wojskowej.
Miejsca stacjonowania Polaków w Afganistanie
autor zdjęć: st. chor. sztab. Adam Roik/ Combat Camera DORSZ
komentarze