moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Weterani też pobiegną po nóż komandosa

Żołnierze ranni na misjach będą mogli razem z innymi zawodnikami brać udział w biegach komandosów. Specjalnie dla nich Wojskowy Klub Biegacza „Meta” z Lublińca w swoich sztandarowych zawodach wprowadzi nową kategorię – biegacze weterani-poszkodowani. – Długo na to czekaliśmy. To szansa na lepszą integrację ze środowiskiem – mówi młodszy chorąży Przemysław Wójtowicz.


Chorzy lub niepełnosprawni weterani będą mogli startować w Biegu o Nóż Komandosa oraz w Maratonie Komandosa. To najważniejsze imprezy sportowe Wojskowego Klubu Biegacza „Meta”. Te pierwsze mają rangę mistrzostw Polski służb mundurowych w crossie.

– To świetna wiadomość. W końcu przestanie być ważne, że któryś z nas nie ma ręki albo ma przestrzelony kręgosłup. Jeśli masz siłę przebiec 10 kilometrów, to biegnij – mówi jeden z żołnierzy.

Z inicjatywą utworzenia nowej kategorii „weterani-poszkodowani” zwrócił się do wojskowego klubu „Meta” mł. chor. Przemysław Wójtowicz ze Stowarzyszenia Rannych i Poszkodowanych w Misjach poza Granicami Kraju. Pomysł poparł także Ziober”, weteran ze Stowarzyszenia i jednocześnie żołnierz Jednostki Wojskowej Komandosów. – Wspólny start w zawodach to dla rannych żołnierzy szansa na lepszą integrację ze środowiskiem. Tu nie chodzi o pobijanie rekordów, lecz o pokonanie trasy w rozsądnym czasie – przyznaje mł. chor. Wójtowicz, który w stowarzyszeniu jest pełnomocnikiem zarządu ds. sportu i rekreacji – To swego rodzaju przełamywanie barier. Przecież dla żołnierzy brak ręki czy nogi albo inne problemy zdrowotne nie są powodem do wstydu.

Chor. Wojtowicz chce udowodnić, że weterani dadzą radę nawet w najtrudniejszych zawodach. – Zebraliśmy już 10 chętnych, którzy wystartują w Biegu o Nóż Komandosa i Biegu Katorżnika. Mamy jeszcze kilka miesięcy na trening, bo zawody odbywają się jesienią – dodaje.

Starszy chorąży sztabowy Zbigniew Rosiński, wiceprezes WKB „Meta”, wspomina, że jakiś czas temu dwóch niepełnosprawnych pracowników wojska wystartowało w zawodach. – Na wózkach pokonali 10 kilometrów. Wtedy to zaczęliśmy się poważnie zastanawiać nad rozszerzeniem formuły biegu – wspomina.


Jednym z nich jest niepełnosprawny Leszek Bohl z Torunia, który startuje już w biegu i w maratonie. – Od dwóch lat na wózku inwalidzkim biorę udział w zawodach „Mety”. W ubiegłym roku zorganizowaliśmy także specjalny Bieg Katorżnika dla niepełnosprawnych. Cieszę się, że do zawodów włączą się także poszkodowani żołnierze – mówi Bohl. – W Stanach Zjednoczonych co roku odbywa się maraton dla osób niepełnosprawnych i rannych żołnierzy. Impreza cieszy się rekordową popularnością. Mam nadzieję, że tak samo będzie w przypadku udziału weteranów w zawodach „Mety”.

W corocznym Biegu o Nóż Komandosa rywalizują żołnierze, pracownicy, funkcjonariusze służb mundurowych w służbie czynnej lub rezerwie. Co roku na zawody do Lublińca przyjeżdża ponad pół tysiąca zawodników z całej Polski. Mężczyźni biegną w pełnym umundurowaniu przez 10 kilometrów, a kobiety – 5 kilometrów. Bieg poświęcony jest pamięci byłego dowódcy Wojsk Specjalnych generałowi Włodzimierzowi Potasińskiemu.

Natomiast Maraton Komandosa (dystans 42 kilometrów i 195 metrów) to jeden z najtrudniejszych biegów, jaki odbywa się w Polsce. Tu startować może każdy, kto czuje się na siłach. W ubiegłorocznym X Maratonie Komandosa, który odbył się pod Lublińcem, wystartowała rekordowa liczba uczestników – 434. Oprócz Polaków biegli m.in. Brytyjczycy, Słowacy i Rosjanie.

Z inicjatywą utworzenia nowej kategorii „weterani-poszkodowani” zwrócił się do wojskowego klubu „Meta” mł. chor. Przemysław Wójtowicz ze Stowarzyszenia Rannych i Poszkodowanych w Misjach poza Granicami Kraju. Pomysł poparł także Ziober”, weteran ze Stowarzyszenia i jednocześnie żołnierz Jednostki Wojskowej Komandosów.

MKS

autor zdjęć: Jacek Szustakowski, CSUiA

dodaj komentarz

komentarze


Premiera na MSPO: Pocisk dalekiego zasięgu Lanca
Rekompensaty na nowych zasadach
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Z najlepszymi na planszy
Największy transport Abramsów w tym roku
Polska zwiększy produkcję amunicji artyleryjskiej
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Zwycięska batalia o stolicę
W poszukiwaniu majora Serafina
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Czołgiści w ogniu
Już mają brąz, a mogą mieć złoto!
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szkolenia antydronowe tylko w Polsce
Nielegalny skład amunicji został zlikwidowany
Cios w plecy
Brytyjczycy żegnają Malbork
Sikorski: potrzebujemy ściany antydronowej
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
Światowe podium dla zawodniczek Wojska Polskiego
„Saber Junction” – gotowi do obrony
Debiut polskich Patriotów
Nawrocki: zdaliśmy test wojskowy i test solidarności
Defendery skompletowane
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
Prezydent przestrzega przed rosyjską dezinformacją
Święto Wojsk Lądowych
Grupa E5 o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO
17 września 1939. Nigdy więcej
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Wielkie zbrojenia za Odrą
Kurs dla najlepszych w SERE
Hekatomba na Woli
Husarz z polskim instruktorem
Sojusznicy wysyłają dodatkowe wojska
Pożegnanie z Columbią
Krok ku niezależności
By znaleźć igłę, w Bałtyku trzeba najpierw znaleźć stóg
„Road Runner” w Libanie
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
H145M – ciekawa oferta dla Polski
Koncern Hanwha inwestuje w AWL
Dwie agresje, dwie okupacje
Państwo odbuduje dom w Wyrykach
Żołnierze USA i Bradleye jadą do Polski
Brytyjczycy na wschodniej straży
Żandarmeria skontroluje także cywilów
Wieża z HSW nie tylko dla Warana
NATO uruchamia „Wschodnią Straż”
W Sejmie o rosyjskich dronach nad Polską
Czy trzeba będzie zrekonstruować samolot „Slaba”?
Nagrody MSPO – za uniwersalność konstrukcji
Trenują przed „Zapadem ‘25”
Bumar-Łabędy szykują się do produkcji K2
„Nieustraszony Rekin” na wodach Bałtyku
Żelazna Dywizja zdaje egzamin celująco
Pogrzeb ofiar rzezi wołyńskiej
Black Hawki nad Warszawą
Ostry kurs na „Orkę” – rząd chce podpisać kontrakt do końca roku
Aby państwo polskie było gotowe na każdy scenariusz
NATO – jesteśmy z Polską
Orlik na Alfę
Pytania o rosyjskie drony. MON wyjaśnia
Premier do pilotów: Jesteście bohaterami
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Niemiecki plan zniszczenia Polski

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO