Mają mieć mocniejsze silniki i nowe wyciągarki – armia chce zmodernizować wozy zabezpieczenia technicznego Bergepanzer 2. Do połowy stycznia Inspektorat Uzbrojenia MON czeka na zgłoszenia od przedsiębiorstw zainteresowanych przetargiem. Wartość umowy szacuje się na kilkadziesiąt milionów złotych.
Wojsko ma dziesięć wozów zabezpieczenia technicznego Bergepanzer 2, które stanowią zaplecze techniczne czołgów Leopard 2A4, i są w wyposażeniu 10 Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa. Wkrótce będzie ich jednak więcej.
W ramach umowy podpisanej przez ministrów obrony Polski i Niemiec, Tomasza Siemoniaka i Thomasa de Maiziere, polskie siły zbrojne wzbogaciły się nie tylko o 119 czołgów Leopard 2 – 105 sztuk w wersji 2A5 oraz 14 w wersji 2A4, ale też o wozy zabezpieczenia technicznego – 18 sztuk Bergepanzerów. Wartość całej umowy to 180 milionów euro.
Płk Dariusz Nawrocki, zastępca dowódcy 10 Brygady Kawalerii Pancernej, podkreśla, że wozy, te nazywane również ciągnikami gąsienicowymi, są wojsku bardzo potrzebne. – Umożliwiają wykonanie napraw w polu, czyli na przykład podniesienie płyty silnika lub wieży, w której miejsce można wstawić następną – wyjaśnia.
28 sztuk Bergepanzerów 2 wystarczy do zabezpieczenia dwóch brygad pancernych uzbrojonych w Leopardy 2. W najbliższych latach wojsko planuje zmodernizować niemieckie czołgi (najpierw te w wersji 2A4, później kupione w tym roku modele 2A5), dlatego unowocześnione muszą być też pojazdy techniczne.
Ulepszone Bergepanzery 2, oznaczone jako WZT – BPz PL, mają być wyposażone w nowy, mocniejszy silnik, w nową wyciągarkę i żuraw o udźwigu 30 ton. Poza tym zmodernizowany pojazd dostanie nowoczesny system przeciwpożarowy, a jego podwozie ma być bardziej odporne na wybuchy min i improwizowanych urządzeń wybuchowych.
Dialog techniczny z firmami zaplanowano na luty. Jeśli procedura przetargowa zakończy się w 2014 roku, pierwsze zmodernizowane WZT-BPz PL powinny trafić do jednostek rok później.
autor zdjęć: kpt. Justyna Balik
komentarze