moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Lotnicza szachownica ma już 95 lat

Lądujący w Warszawie w listopadzie 1918 roku z meldunkami przywiezionymi z oblężonego Lwowa porucznik Stefan Stec nie przypuszczał, że znak na jego samolocie stanie się symbolem polskiego lotnictwa. Widniejąca na jego myśliwcu biało-czerwona szachownica już od 95 lat symbolizuje nasze Siły Powietrzne.


Spełniała wszystkie kryteria znaku przynależności państwowej – była oryginalna, w polskich barwach i łatwo można ją było namalować na samolotach. Dlatego 1 grudnia 1918 r. szef Sztabu Generalnego WP gen. dyw. Stanisław Szeptycki wprowadził ją jako znak rozpoznawczy polskich maszyn.

Jak opowiada dr Roman Kozłowski, historyk z dęblińskiego Muzeum Sił Powietrznych, por. Stec, pilot formującego się lotnictwa polskiego, umieścił szachownicę w barwach narodowych na kadłubie swojego myśliwca Fokker D.VIII (E.V). Pod koniec 1918 r. lotnik walczył w obronie Lwowa przed wojskami ukraińskimi. Z oblężonego miasta 15 listopada przyleciał do Warszawy z meldunkami dla Naczelnego Wodza Józefa Piłsudskiego.

– W stolicy jego szachownica tak spodobała się ówczesnemu szefowi Sekcji Żeglugi Napowietrznej Ministerstwa Spraw Wojskowych ppłk. pil. Hipolitowi Łossowskiemu, że zarekomendował go jako symbol całego polskiego lotnictwa – wyjaśnia dr Kozłowski. Jak dodaje, wcześniej samoloty zdobyte na zaborcach były oznaczone różnymi elementami w barwach narodowych: biało-czerwonymi pasami, czerwonymi literami Z w białym kwadracie, orłami i tarczami.

Ustalono, że lewe górne i prawe dolne pole szachownicy będzie mieć barwę czerwoną, pozostałe dwa – białą. Od tej pory znak ten malowano na skrzydłach, kadłubach i sterach kierunku samolotów. W 1921 r. wprowadzono dodatkowo obwódki w barwach odmiennych od koloru szachownicy.

Przez ponad 70 lat właśnie taki znak pozostawał symbolem polskiego lotnictwa wojskowego. – Pamiętam, jak we wrześniu 1939 r. cieszyliśmy się widząc na niebie maszyny z polską szachownicą – wspomina Tadeusz Adamczyk, mieszkaniec Warszawy. Wygląd szachownicy zmienił dopiero w 1993 r. Sejm – zamieniono kolejność jej pól. – Przedwojenne godło miało niezgodny z zasadami heraldyki układ barw, powinien on rozpoczynać się od pola białego, a nie czerwonego – wyjaśnia historyk z dęblińskiego muzeum.

Natomiast w 2012 r. minister obrony Tomasz Siemoniak przywrócił zaniechane po II wojnie malowanie znaków na górnych powierzchniach skrzydeł. Umożliwia to identyfikacje maszyny z góry i jest praktykowane w wielu państwach NATO.

Dziś lotnicza szachownica widnieje nie tylko na polskich samolotach i śmigłowcach. Znajdziemy ją też m.in. na fladze dowódcy Sił Powietrznych, flagach lotnisk wojskowych oraz na Lotniczym Krzyżu Zasługi.

AD

autor zdjęć: Artur Weber

dodaj komentarz

komentarze


Odliczanie do misji na Łotwie
 
MON o bezpieczeństwie szkoleń na poligonach
Wiosenna burza nad Estonią
Pływacy i maratończycy na medal
Polskie czołgi w „najgroźniejszym z portów”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Po pierwsze: bezpieczeństwo!
„Wielka droga” dostępna online
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
W obronie wschodniej flanki NATO
O bezpieczeństwie na PGE Narodowym
Medyczne wnioski z pola walki
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Akcja „Bielany”, czyli Junkersy w ogniu
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Debata o bezpieczeństwie pod szyldem Defence24
Ameryka daje wsparcie
Trening szturmanów w warunkach miejskich
Pierwsi na oceanie
Daglezje poszukiwane
Wojna w świętym mieście, epilog
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Desant pod osłoną nocy
MON przedstawiło w Senacie plany rozwoju sił zbrojnych
Polki pobiegły po srebro!
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zmiany w dodatkach stażowych
Polsko-australijskie rozmowy o bezpieczeństwie
Dzień zwycięstwa. Na wolność Polska musiała czekać
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Formoza: tu nie ma ludzi z przypadku
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Wojskowi medycy niosą pomoc w Iraku
Skrzydła IT dla cyberwojsk
Pierwszy polski technik AH-64
Test współpracy dla bezpieczeństwa
NATO on Northern Track
Husarz na straży nieba
Serwis K9 w Polsce
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Prezydent mianował dowódców DGRSZ i DWOT
Układ nerwowy Mieczników
Pierwszy polski F-35 na linii produkcyjnej
Sojuszniczy ogień z HIMARS-ów
Gry wojenne w szkoleniu
Wioślarze i triatlonistka na podium
Pytania o europejską tarczę
Sztuka ochrony zabytków
Premier odwiedził WZZ Podlasie
Prezydent chce wzmocnienia odporności państwa
Awanse na Trzeciego Maja
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
O bezpieczeństwie Europy w Katowicach
NATO na północnym szlaku
Uwaga, transformacja!
Więcej hełmów dla żołnierzy
Armia Andersa w operacji „Honker”
Wiedza na czas kryzysu
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO