Michael H. Ollis zostanie pośmiertnie odznaczony Złotym Medalem Wojska Polskiego i Gwiazdą Afganistanu. 8 listopada polska delegacja przekaże odznaczenia rodzinie bohatera, który zginął w Afganistanie, ratując życie polskiego żołnierza. Z rodziną Ollisa spotka się m.in. uratowany przez Amerykanina ppor. Karol Cierpica.
– 4 września przyznałem pośmiertnie sierżantowi Michaelowi Ollisowi Złoty Medal Wojska Polskiego – poinformował kilka dni temu na Twitterze szef resortu obrony Tomasz Siemoniak. 8 listopada polska delegacja przekaże Złoty Medal i nadaną wcześniej Gwiazdę Afganistanu rodzinie bohatera, który ocalił życie polskiego żołnierza. Do Stanów Zjednoczonych poleci uratowany przez Amerykanina ppor. Karol Cierpica z 6 Brygady Powietrznodesantowej.
28 sierpnia grupa terrorystów próbowała z kilku miejsc wedrzeć się do bazy, gdzie stacjonują polscy żołnierze. Jednocześnie rebelianci ostrzeliwali jej okolicę. Żołnierze odparli szturm, jednak w walce z talibami poważnie rannych zostało trzech wojskowych. Jeden z nich zmarł kilka dni później w niemieckim szpitalu w Ramstein. Terroryści zdetonowali przed wejściem samochód wypełniony ładunkami wybuchowymi. W ogrodzeniu powstała wyrwa, przez którą około dziesięciu zamachowców próbowało wtargnąć na teren bazy. Właśnie wtedy wywiązała się walka, podczas której poległ sierż. Michael Ollis. – Jeden z zamachowców postrzelił w nogę naszego żołnierza, wtedy sierż. Ollis stanął w jego obronie i zaczął strzelać do rebelianta. Niestety ten zdetonował ładunki wybuchowe, które miał na sobie. Amerykanin zginął broniąc Polaka – mówi mjr Marek Pietrzak, rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego.
W wyniku ataku rebeliantów rannych zostało kilkunastu polskich i amerykańskich żołnierzy. Jeden z rannych Polaków zmarł 2 września w szpitalu w Ramstein. Nie obyło się bez strat po stronie afgańskich sił bezpieczeństwa – zginęło siedmiu żołnierzy i policjantów. Były też ofiary wśród cywilów – śmierć poniosło siedem osób, około pięćdziesiąt zostało rannych.
Weterani związani z Niezależnym Forum o Wojsku twierdzą, że odznaczenia przyznane przez MON są niskiej rangi i chcą, aby Ollisa uhonorować np. Krzyżem Wojskowym. Minister Tomasz Siemoniak odniósł się do tych pomysłów na Twitterze: „Przykro mi, że ktoś to dezawuuje. Obcokrajowcy bardzo szanują te odznaczenia”. Szef resortu zapowiedział też, że planuje więcej przedsięwzięć, aby uczcić pamięć M. Ollisa w kontekście braterstwa broni Polski i USA.
* * * * *
Sierż. Ollis służył w 2 batalionie armii amerykańskiej. Został odznaczony Srebrną Gwiazdą. Jest to trzecie najwyższe odznaczenie wojskowe w USA. „Military Times” cytuje wypowiedzi towarzyszy broni Amerykanina. Nie byli zaskoczeni, że sierżant, który wstąpił do armii w 2006 roku i wcześniej służył już w Iraku i Afganistanie, poświęcił własne życie, by ratować innego żołnierza. Koledzy zapamiętali go jako bardzo odpowiedzialnego za swoich ludzi. – Tak został wyszkolony i myślę, że każdy jest teraz z niego dumny – powiedział wojskowej gazecie sierżant Tim Sireno, który służył z Ollisem w Afganistanie w 2010 roku.
autor zdjęć: US Army
komentarze