Odwrót spod Port Moresby na Nowej Gwinei we wrześniu 1942 roku przerwał japoński blitzkrieg w Azji Południowo-Wschodniej. Oznaczał też kres marzeń o podboju Australii.
W pierwszych trzech miesiącach wojny na Dalekim Wschodzie alianci utracili Hongkong, Malaje, Singapur, Holenderskie Indie Wschodnie i sporo wysp na Pacyfiku. Wojska filipińsko-amerykańskie broniły się na półwyspie Bataan na Luzonie. W marcu 1942 roku w ich rękach były jeszcze ufortyfikowane wysepki w Zatoce Manilskiej, z których największą był Corregidor, oraz tereny na południu Archipelagu Filipińskiego. Brak możliwości odsieczy oznaczał jednak, że porażka na Filipinach jest tylko kwestią czasu. Tymczasem Japończycy planowali uderzyć na Australię, ale wcześniej zamierzali opanować wschodnią część Nowej Gwinei, by utworzyć tam bazy morskie i lotnicze, niezbędne do przeprowadzenia inwazji na Queensland. Co więcej, japońskie dowództwo chciało opanować wyspy Nowa Kaledonia, Fidżi i Samoa, co miało przerwać komunikację między Australią i USA przez Pacyfik.
Pierwszy cios
W okresie międzywojennym Nowa Gwinea była podzielona między Australię i Holandię. Zachodnia część wyspy stanowiła prowincję Holenderskich Indii Wschodnich, a we wschodniej były dwie struktury administracyjne. Na południowym wschodzie znajdowało się Terytorium Papui, do 1906 roku kolonia brytyjska. Nową Gwineę Australijską, obejmującą północno-wschodnią część wyspy, w 1919 roku ustanowiono terytorium mandatowym Ligii Narodów, administrowanym przez Australię. Wcześniej była to niemiecka kolonia, zwana Ziemią
Cesarza Wilhelma. Oba terytoria miały powierzchnię 476 556 km2. Zamieszkiwało je zaledwie kilka tysięcy osób pochodzenia europejskiego.
Tuż przed wybuchem wojny z Japonią na Nowej Gwinei Australijskiej, Wyspach Salomona i Nowych Hebrydach było tylko 2158 australijskich żołnierzy, w tym 1138 z regularnej armii. Największe zgrupowanie, Lark Force, stacjonowało w rejonie Rabaul na wyspie Nowa Brytania, należącej do Nowej Gwinei Australijskiej. Na Terytorium Papui, w Port Moresby było tylko 1088 wojskowych, w tym zaledwie 38 z armii regularnej.
Za początek kampanii na Nowej Gwinei uważa się lądowanie wojsk japońskich na Nowej Brytanii. Lark Force liczył w styczniu 1942 roku około 1400 żołnierzy, głównie z 8 Dywizji Piechoty, której większość walczyła w tym czasie na Malajach. Gros tych sił ochraniało rejon lotniska Vunakanau koło Rabaul. Część australijskich żołnierzy stacjonowała w pobliżu przystani Simpson Harbour. Desant, którego głównym celem było opanowanie portu Rabaul, przeprowadzono w nocy z 22 na 23 stycznia 1942 roku. Zorganizowany opór trwał zaledwie jeden dzień, po czym australijski dowódca ppłk John Scanlan rozkazał swym ludziom podzielić się na małe grupy i skryć w głębi wyspy. Niestety, Australijczycy nie byli przygotowani do prowadzenia działań partyzanckich, nie było też planów ewakuacji. Z tego powodu w ciągu kilku tygodni ponad 1000 z nich poddało się lub zostało schwytanych. Spośród tej liczby ponad 150 Japończycy zamordowali na początku lutego 1942 roku. Dzięki nieoficjalnej misji ewakuacyjnej, zorganizowanej przez urzędników administracji na Nowej Gwinei, udało się z Nowej Brytanii wywieźć około 450 cywilów i wojskowych.
Konsekwencją upadku Rabaul było powołanie 25 stycznia 1942 roku do czynnej służby wojskowej wszystkich mężczyzn pochodzenia europejskiego, w wieku 18–45 lat, zamieszkujących Nową Gwineę i pobliskie wyspy. 21 marca 1945 roku zaczęła funkcjonować, obejmująca oba terytoria,
administracja wojskowa. Główną siłą wojskową na Nowej Gwinei była 30 Grupa Brygadowa, złożona z jednostek ochotniczej milicji, która była odpowiednikiem brytyjskiej Armii Terytorialnej. Oprócz 49 Batalionu Piechoty, wysłanego do Port Moresby w marcu 1941 roku, pozostałe pododdziały brygady przybyły tam na początku stycznia 1942 roku. Lotnictwo początkowo miało tylko kilka latających łodzi, bombowców i maszyn pomocniczych. Pierwsze australijskie myśliwce P-40 z 75 Dywizjonu wylądowały w Port Moresby dopiero 21 marca 1942 roku.
Strategiczny cel
Opanowanie Nowej Brytanii i sąsiedniej Nowej Irlandii było elementem japońskiej strategii odizolowania Holenderskich Indii Wschodnich od Australii. Temu służyły również desanty na wyspach Ambon i Timor, gdzie znajdowały się garnizony australijskie. One też zostały zniszczone, z wyjątkiem kompanii komandosów, która utrzymała się w należącej do Portugalii wschodniej części Timoru do początku 1943 roku.
Działania wojenne na samej Nowej Gwinei rozpoczęły się 8 marca 1942 roku. Pierwsi japońscy żołnierze wylądowali w rejonie miejscowości Lae i Salamaua, na wybrzeżu Nowej Gwinei Australijskiej. Desantowi próbowało przeszkodzić alianckie lotnictwo, jednak Japończycy zdobyli przyczółek.
W tym czasie trwały japońskie przygotowania do operacji „Mo”, bezpośredniego desantu w rejonie Port Moresby na terenie Papui. Zdobycie go dawało Japończykom znakomitą pozycję wyjściową do ataku na północną Australię, w tym strategiczny port w Darwin. Ich wojska miały wylądować pod Port Moresby 7 maja 1942 roku. Transportowce z jednostkami Sił Mórz Południowych (Nankai Shitai) wyszły z Rabaul 4 maja. Dzień wcześniej inne japońskie zgrupowanie zajęło wyspę Tulagi oraz pobliskie Gavutu i Tanambogo w archipelagu Wysp Salomona.
Wymuszona zmiana
Plany Japończyków pokrzyżowali Amerykanie. Ich wywiad przechwycił i rozszyfrował depeszę radiową, z której poznali zamiary wroga. Na Morze Koralowe wysłano siły pod dowództwem wiceadm. Franka J. Fletchera.
7–8 maja 1942 roku na Morzu Koralowym doszło do pierwszego starcia amerykańskich i japońskich lotniskowców.
US Navy straciła „Lexingtona”. Poważne uszkodzony został „Yorktown”. Dla Amerykanów były to bolesne straty, ponieważ w tym czasie mieli na Pacyfiku niewiele jednostek tej klasy. Pewnym pocieszeniem było posłanie na dno lekkiego japońskiego „Shōhō”. Amerykańscy piloci uszkodzili też duży lotniskowiec „Shōkaku”. Japończycy stracili w bitwie dużo samolotów, co spowodowało, że zarówno on, jak i „Zuikaku” zostały na pewien czas wyłączone z działań operacyjnych.
Gdy spojrzy się na utracone okręty, bitwę na Morzu Koralowym trzeba uznać za taktyczny sukces Japończyków, ale równocześnie była to ich porażka w wymiarze strategicznym. Straty w lotnictwie morskim spowodowały odwołanie lądowania wojsk w pobliżu Port Moresby. W tym czasie Australijczycy mieli tam około 5,3 tys. żołnierzy. Trzonem obrony były trzy bataliony piechoty i pułk artylerii polowej z 30 Brygady Piechoty. Niestety, jej żołnierze byli słabo wyposażeni i niedoszkoleni.
Po bitwie na Morzu Koralowym Japończycy odwołali bezpośredni atak na ten strategiczny port, ale liczyli, że to tylko chwilowa zwłoka. Jednak wydarzenia, które rozegrały się na Pacyfiku, tysiące mil od Nowej Gwinei, diametralnie zmieniły sytuację. W bitwie koło atolu Midway 4–7 czerwca 1942 roku Amerykanie posłali na dno cztery japońskie lotniskowce. Osłabienie cesarskiej floty, zwłaszcza jej komponentu lotniczego, spowodowało, że plan desantu pod Port Moresby stał się niewykonalny. Niemniej jednak cel strategiczny, czyli jego zdobycie, utrzymano.
W maju na Nową Gwineę przerzucono 14 Brygadę Piechoty. Jej zadaniem była ochrona lotnisk i tym samym wsparcie alianckich działań w rejonie Morza Koralowego.
Japońskie dowództwo postanowiło opanować kolejne nadbrzeżne miejscowości Nowej Gwinei Australijskiej, na południe od Lae i Salamaua, a następnie uderzyć ku Port Moresby wzdłuż szlaku przecinającego wyspę. 21 lipca 1942 roku 1800 żołnierzy Sił Mórz Południowych, którymi dowodził gen. mjr Tomitarō Horii, zajęło Bunę, Gonę i leżącą między nimi Sananandę. Desant zaskoczył aliantów. Niebawem na brzegu było około 10 tys. Japończyków. Natarcie przez wyspę miały wykonać 41 i 144 Pułk Piechoty.
Początkowo Australijczycy wydzielili do walki z Japończykami 310-osobowy Papuaski Batalion Piechoty oraz 39 Batalion Piechoty (bez kompanii) z 30 BP, które stały się zalążkiem Maroubra Force. 23 lipca 1942 roku w Awala opór najeźdźcom stawili żołnierze batalionu papuaskiego, ale zostali zmuszeni do odwrotu. Wzmocnieni przez część 39 Batalionu Piechoty zajęli nowe pozycje obronne w miejscowości Oivi. Posiłki dla obrońców przerzucono samolotami na lotnisko w Kokodzie, miejscowości po północnej stronie pasma górskiego Owena Stanleya.
29 lipca Japończycy zdobyli Kokodę, której broniło zaledwie 77 żołnierzy. 8 sierpnia Australijczycy, którzy zgromadzili ponad 500 ludzi, próbowali odzyskać kontrolę nad nią, ale po zaciekłych walkach znowu musieli się cofnąć. Japończycy mieli przewagę liczebną i ogniową. Posiadali 17 dział, w tym armaty górskie kalibru 75 mm, działa pułkowe 70- i 37-milimetrowe.
Dział używano w większych starciach, jednak przede wszystkim dochodziło do potyczek małych pododdziałów, plutonów i kompanii, a czasami zaledwie kilkuosobowych patroli. Oprócz natarć na szlak Japończycy próbowali obchodzić pozycje obrońców przez dżunglę. Australijczycy z kolei starali się, by wróg ich nie oskrzydlił. W dżungli łatwo było się ukryć i urządzić zasadzkę. Często dochodziło do walk bezpośrednich. W ruch szły bagnety i kolby oraz granaty ręczne.
Na Nową Gwineę zaczęły przybywać australijskie posiłki złożone z oddziałów regularnej armii, które wzmacniały milicjantów z Maroubra Force. 11 sierpnia 1942 roku do Port Moresby przybył dowódca 1 Korpusu gen. por. Sydney Orwella. Następnego dnia objął on zwierzchnictwo nad całymi siłami broniącymi Nowej Gwinei. Jednym z jego pierwszych posunięć było wysłanie do obrony Szlaku Kokoda 53 Batalionu z 30 BP i mianowanie dowódcą Maroubra Force brygadiera Selwyna Portera, dowodzącego dotąd Trzydziestą. Jednak już 23 sierpnia zastąpił go brygadier Arnold Potts z 21 BP.
Na wyspie wylądowała zaprawiona w bojach na Bliskim Wschodzie 7 Dywizja Piechoty. Jej 21 i 25 BP wzmocniły obronę Port Moresby, a 18 BP wraz 7 BP (milicji) skierowano w rejon Zatoki Milne, co jak się okazało, było znakomitym posunięciem. 25 sierpnia 1942 roku bowiem Japończycy wysadzili tam desant. Jego celem było opanowanie znajdujących się tam alianckich lotnisk i otworzenie nowego frontu na kierunku Port Moresby. Na brzeg wysadzono około 2 tys. żołnierzy ze specjalnych sił desantowych cesarskiej marynarki wojennej. Dysponowali oni dwoma lekkimi czołgami, dwoma działami kalibru 70 mm i dwiema armatami przeciwpancernymi. Jednak japońscy marines nie zdołali przełamać obrony aliantów. W tym czasie liczebność Sił Mórz Południowych wzrosła do 13,5 tys. ludzi, w tym 10 tys. w komponencie bojowym. Sytuacja na Szlaku Kokoda była w końcu sierpnia bardzo trudna. Doszło do zaciekłych walk w rejonie Isuravy, w których, oprócz oddziałów milicji, wzięli udział żołnierze 7 DP. Pomimo to siły australijskie były zbyt małe, by utrzymać linię obronną. Znowu rozpoczął się odwrót, w trakcie którego prowadzono działania opóźniające. 5 września 1942 roku Australijczycy byli już zepchnięci do rejonu Efogi.
Ważną rolę w podtrzymaniu australijskiego oporu na Szlaku Kokoda odegrało lotnictwo transportowe, które zrzucało piechurom zaopatrzenie. Oprócz wroga przeciwnikami żołnierzy obu stron były warunki terenowe i klimat sprzyjający zapadaniu na choroby zakaźne lub tropikalne. Wielu z walczących na szlaku miało malarię, liczni cierpieli na dyzenterię. Jednak Australijczykom udało się zorganizować w tych trudnych warunkach efektywny system ewakuacji rannych i chorych.
Kryzys nastąpił w rejonie Efogi 6–9 września 1942 roku. W starciu, w australijskiej historiografii znanym jako bitwa o Mission Ridge-
-Brigade Hill, Japończycy doprowadzili do rozczłonkowania Maroubra Force, które składało się z trzech batalionów 21 BP. Co prawda, 2/27 Batalion Piechoty powstrzymywał wroga wzdłuż głównego szlaku, ale jeden z batalionów japońskiego 144 Pułku Piechoty obszedł pozycje australijskie. Jednocześnie artyleria ostrzeliwała stanowiska 2/16 Batalionu. Japończycy odcięli jednostki bojowe od dowództwa 21 BP. Był to koniec obrony Szlaku Kokoda przez Maroubra Force. Za to sukcesem australijsko-amerykańskim stało się zlikwidowanie 7 września wrogiego przyczółka w Zatoce Milne. Część japońskich żołnierzy ewakuowały stamtąd okręty. Inni przebijali się w kierunku Buny lądem. Pierwszy w raz od czasu Pearl Harbor Japończycy uznali się za pokonanych w walkach na lądzie.
Szczęśliwy zwrot
Tuż po bitwie o Mission Ridge-Brigade Hill skierowano na front dodatkowe jednostki. Australijczycy zajęli pozycje obronne w Ioribaiwa. Równocześnie z weteranów z 39 Batalionu Piechoty i części 2/6 Samodzielnej Kompanii (komandosi) stworzono Horner Force, wysłane do ataków na japońskie linie zaopatrzeniowe pomiędzy Nauro i Menari. Tuż przed szturmem wroga na front dotarły trzy bataliony 25 BP. Pomimo to Australijczycy znowu wycofali się, tym razem do Imita Ridge.
7 sierpnia 1942 roku amerykańska piechota morska wylądowała na Guadalcanal w archipelagu Wysp Salomona. Japońskie dowództwo postanowiło wyprzeć ich stamtąd za wszelką cenę. Gen. Horii wydał rozkaz odwrotu, początkowo do Kokody, który rozpoczął się 28 września 1942 roku. Można to uznać za koniec japońskiej ofensywy w Azji Południowo-Wschodniej. Od tej pory siły Kraju Kwitnącej Wiśni były w defensywie. 2 listopada 1942 roku Australijczycy odzyskali Kokodę. Potem razem z Amerykanami zniszczyli japońskie przyczółki w Buna, Gona i Sanananda. Walki w tej części Nowej Gwinei zakończyły się 22 stycznia 1943 roku. Końca tej kampanii nie dożył gen. Horii, który utopił się 23 listopada 1942 roku w morzu, gdy próbował dotrzeć do wojsk broniących się na wybrzeżu.
autor zdjęć: US Army Library of Congress