O wyzwaniach związanych z aktualną sytuacją bezpieczeństwa w Europie, rosyjskiej agresji oraz długofalowym wsparciu Ukrainy rozmawiali dziś przywódcy Bukaresztańskiej Dziewiątki. Podczas spotkania zorganizowanego w Rydze liderzy krajów wschodniej flanki NATO omówili też przygotowania do lipcowego szczytu Sojuszu, który odbędzie się w Waszyngtonie.
Na zamku w Rydze odbyło się posiedzenie Bukaresztańskiej Dziewiątki. Jest to zainicjowany przez Polskę format współpracy krajów wschodniej flanki NATO: Polski, Bułgarii, Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Rumunii, Słowacji i Węgier. Celem B9 jest wzmacnianie sojuszniczej jedności oraz współpracy w regionie. We wtorkowym spotkaniu uczestniczył także sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg oraz przywódcy Finlandii i Szwecji – nowych państw członkowskich Sojuszu.
– Będziemy rozmawiali o problemach bezpieczeństwa. Za naszymi granicami toczy się wojna, trwa rosyjska agresja, a dziś wszyscy wspieramy broniącą się Ukrainę. Wysyłamy wsparcie militarne, udzielamy pomocy humanitarnej, ale przede wszystkim budujemy potencjał obronny naszych krajów. Chcemy, żeby NATO jako całość, a przede wszystkim wschodnia flanka była bezpieczna – powiedział jeszcze przed rozpoczęciem obrad Andrzej Duda. Prezydent przypomniał, że przywódcy B9 spotykają się od 2016 roku. – Musimy się ciągle umacniać i budować nasze bezpieczeństwo. Stąd m.in. będę wnioskować, by w państwach NATO wydatki na obronność były podniesione do poziomu 3 procent PKB. To powinna być ta dolna granica. Wobec odradzającego się rosyjskiego imperializmu trzeba umocnić państwa NATO – zaznaczył prezydent Duda.
Podczas sesji otwierającej obrady B9 Andrzej Duda przyznał, że format Bukaresztańskiej Dziewiątki jest dziś „głosem wschodniej flanki NATO”. – Spotykamy się w niezwykle istotnym czasie, kiedy wspólny głos naszych krajów musi być wysłuchany przed zbliżającym się szczytem w Waszyngtonie – mówił polski przywódca. Przyznał, że decyzje podjęte na szczycie NATO będą miały krytyczne znaczenie wobec rosnącej agresji Federacji Rosyjskiej. – Rosja jest gotowa użyć wszystkich dostępnych środków, w tym również militarnych, aby osiągnąć swoje neoimperialne cele – oświadczył Duda. Prezydent odniósł się do wykorzystywania nielegalnej presji migracyjnej, sztucznie wywołanej przez Kreml, jako części operacji hybrydowej. – Nie ma wątpliwości, że Rosja zmusza nas do zwiększenia wysiłków na rzecz zapewnienia obrony i odstraszania na wschodniej flance NATO. Bezpieczeństwo nie jest tanie. Gospodarska Rosji już została przestawiona na tory wojenne, my też powinniśmy zwiększyć wydatki na obronność – apelował.
Podczas konferencji prasowej po zakończonych obradach przewodniczący szczytu B9 – prezydenci Polski, Łotwy i Rumunii – przyznali, że ustalono wspólne dla Bukaresztańskiej Dziewiątki priorytety, które będą prezentowane na natowskich obradach w Waszyngtonie. – Nasza część Sojuszu dziś znajduje się w szczególnej sytuacji jako ten z jednej strony bastion, a z drugiej strony rubież obrony NATO przed najbardziej prawdopodobnym kierunkiem agresji – powiedział prezydent Duda. Polski przywódca przyznał, że na posiedzeniu dużo uwagi poświęcono kwestiom dotyczącym długofalowego wsparcia Ukrainy. Andrzej Duda przedstawił też polskie priorytety w związku ze zbliżającym się szczytem Sojuszu. Wspomniał o wzmocnieniu zdolności do odstraszania i obrony NATO oraz przyspieszeniu realizacji postanowień przyjętych na szczycie w Madrycie i Wilnie. Prezydent mówił także o poparciu euroatlantyckich ambicji Ukrainy, czyli rozpoczęciu procesu akcesyjnego.
W trakcie spotkania przywódcy B9 uzgodnili wspólne oświadczenie. Prezydenci i premierzy krajów wschodniej flanki NATO uznali, że najważniejszym zadaniem Sojuszu jest zapewnienie kolektywnego bezpieczeństwa oraz wzmacnianie polityki obrony i odstraszania w rejonie od Morza Bałtyckiego po Morze Czarne. „Rosja jest i pozostanie najbardziej znaczącym i bezpośrednim zagrożeniem dla bezpieczeństwa Sojuszu. Będziemy pracować nad kompleksową strategią kontestowania, ograniczania i przeciwdziałania Rosji, w tym poprzez ograniczanie zdolności Rosji do odbudowy jej sił zbrojnych i generowania zagrożeń. Pozostajemy nieugięci w naszych wysiłkach na rzecz utrzymania międzynarodowej presji na Rosję, w tym poprzez sankcje i inne środki, tak długo, jak Rosja będzie kontynuować swoją wrogą politykę i działania, w tym rażące naruszanie prawa międzynarodowego” – podano w oświadczeniu. Przywódcy potępili także postawę Białorusi oraz zobowiązali się do dalszego wspierania Ukrainy.
autor zdjęć: Marek Borawski/ KPRP
komentarze