moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Kierunek Moskwa czy Pekin?

Najnowsze dane wskazują, że Korea Północna prawdopodobnie kontynuuje dostawy uzbrojenia do Rosji. Czy reżim Kim Dzong-una wyłamuje się spod kurateli Chin i robi prorosyjski zwrot? To pytania stawiane od kilku tygodni przez zachodnich komentatorów. Komunistyczna władza w Pjongjangu jest od dawna uważana za l’enfant terrible systemu międzynarodowego i trzeba przyznać, że w ostatnich latach przywódca Korei dokładał starań, by ten wizerunek utrwalić. Dziś wielu analityków wymienia KRL-D w jednym rzędzie z Federacją Rosyjską i Chińską Republikę Ludową (a do tego Islamską Republiką Iranu), tworząc na potrzeby publicystyczne obraz swego rodzaju antyzachodniej osi. To jednak spore uproszczenie.

Zarówno Chiny, jak i Rosja są dziś zainteresowane podważeniem globalnego status quo. Nie czyni ich to jednak sojusznikami, a co najwyżej wzajemnie użytecznymi państwami, o częściowo wspólnych interesach. Z kolei Korea Północna jest państwem wykorzystywanym w politycznych rozgrywkach przez oba wymienione mocarstwa. Co nie oznacza, że Pjongjang jest bezwolnym pionkiem w tej grze.

Coraz wyraźniejsze ostatnio ocieplenie relacji między Koreą Północną a Federacją Rosyjską to dla obu stron okazja do ubicia interesów. Rosja od kilku miesięcy próbuje uzupełniać braki broni właśnie w KRL-D. Ze zdjęć satelitarnych wynika, że w pierwszej połowie marca do północnokoreańskiego portu Rason przypłynął statek towarowy przypominający rosyjską jednostkę Lady R, która transportowała już amunicję w październiku 2023 roku i w lutym tego roku. Najprawdopodobniej oznacza to wznowienie dostaw uzbrojenia do Rosji. Informacje takie podał amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną.

Trudno jednoznacznie stwierdzić, ile do tej pory północnokoreańskiej broni (głównie amunicji) trafiło w rzeczywistości do rosyjskiej armii. We wrześniu ubiegłego roku Biały Dom oceniał, że było to wówczas co najmniej tysiąc kontenerów. Z kolei w lutym tego roku była już mowa o liczbie 10 tys. kontenerów, licząc właśnie od września. Tymczasem wywiad Korei Południowej oceniał, że w okresie od sierpnia 2023 do lutego 2024 roku przekazano co najmniej 6700 kontenerów. Zdaniem analityków może się to przekładać na około 3 mln pocisków artyleryjskich kalibru 152 mm albo 500 tys. pocisków 122 mm.

REKLAMA

Choć różnice w przedstawianych danych są znaczne, bez wątpienia są to pokaźne liczby. Co więcej, według źródeł w Seulu fabryki, które pracują na rosyjskie potrzeby, wykorzystują obecnie sto procent możliwości produkcyjnych, podczas gdy w innych zakładach – jedynie trzydzieści procent. Pokazuje to zarówno skalę północnokoreańskiego zaangażowania, jak i rosyjskiego zapotrzebowania.

Reżim w Pjongjangu liczy bez wątpienia na kilka rodzajów korzyści z tej współpracy. Po pierwsze – pomoc w częściowym obejściu sankcji. Rosyjska ropa i żywność są poważnymi argumentami przemawiającymi za kontynuowaniem dostaw. Z drugiej strony dla KRL-D nieoceniona wręcz byłaby rosyjska pomoc technologiczna w sferze militarnej. Przede wszystkim w dziedzinie technologii rakietowych (pocisków balistycznych i manewrujących), kosmicznych (budowa i umieszczanie na orbicie satelitów) oraz budownictwa okrętowego (okręty podwodne zdolne do przenoszenia pocisków rakietowych wymienionych klas). Powstaje pytanie, na ile Rosjanie są i będą skłonni dzielić się własnym know-how w tym zakresie. Do tej pory byli bowiem w tej dziedzinie raczej ostrożni. A Korei oferowali głównie… żywność. Wreszcie, sam fakt współpracy i zacieśnienia relacji z Moskwą zmniejsza zależność Pjongjangu od Pekinu i czyni jego politykę może nie wielo-, lecz przynajmniej dwuwektorową.


Zniszczony rosyjski czołg na polu w regionie Charkowa, luty 2023 r.

Nawet stosunkowo niewielka pomoc w zakresie technologii militarnych dla Korei komplikuje bowiem sytuację strategiczną na Dalekim Wschodzie, a tym samym skupia w tamtym rejonie uwagę Stanów Zjednoczonych. Tyle tylko, że w tej kwestii interesy Rosji i Chin są rozbieżne. Chinom zależy na kierowaniu uwagi USA na Półwysep tylko wtedy, gdy dochodzi do wzrostu napięcia wokół nich samych, tj. na Morzu Południowochińskim czy też w Cieśninie Tajwańskiej. I bez wątpienia nie jest im na rękę wspomniana wyżej dwuwektorowość polityki Pjongjangu.

Rosję, Chiny i Koreę Północną łączy pewna wspólnota interesów, ale nie są one tożsame. Z punktu widzenia KRL-D współpraca z Moskwą jest zasadna z jeszcze jednego powodu. Otóż rosyjska armia zużywająca olbrzymie ilości amunicji strzeleckiej i artyleryjskiej potrzebuje dziś Korei Północnej dużo bardziej niż Chiny. Pjongjang może więc na tym skorzystać bardziej niż dotychczas. I to właśnie stanowi główną przyczynę prorosyjskiego zwrotu w polityce Kim Dzong-una. Trudno jednak przewidywać, że taki obrót spraw popchnie Chiny w kierunku ocieplenia relacji z Zachodem.

Rafał Ciastoń , ekspert ds. stosunków międzynarodowych, technologii militarnych i konfliktów zbrojnych

autor zdjęć: ANATOLII STEPANOV/AFP/East News

dodaj komentarz

komentarze


Incydent przy granicy. MON chce specjalnego nadzoru nad śledztwem
 
Szczyt NATO w Waszyngtonie: Ukraina o krok bliżej Sojuszu
Letnia Bryza na Morzu Czarnym
Specjalsi zakończyli dyżur w SON-ie
Polski Kontyngent Wojskowy Olimp w Paryżu
Bezpieczeństwo granicy jest również sprawą Sojuszu
Pioruny dla sojuszników
Prezydent Zełenski w Warszawie
Spadochroniarze na warcie w UE
Tridon Mk2, czyli sposób na drona?
„Armia mistrzów” – sporty wodne
Olimp gotowy na igrzyska!
Zabezpieczenie techniczne 1 Pułku Czołgów w 1920
Hala do budowy Mieczników na finiszu
„Armia mistrzów” – kolarstwo, łucznictwo, pięciobój nowoczesny, strzelectwo, triatlon i wspinaczka sportowa
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Jak usprawnić działania służb na granicy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Rusza operacja „Bezpieczne Podlasie”
Kmdr Janusz Porzycz: Wojsko Polskie wspierało i wspiera sportowców!
Na ratunek… komandos
Roczny dyżur spadochroniarzy
Terytorialsi w gotowości do pomocy
Kaczmarek z nowym rekordem Polski!
International Test
Lotnicy pamiętają o powstaniu
Posłowie wybrali patronów 2025 roku
Paryż – odliczanie do rozpoczęcia igrzysk!
Krzyżacka klęska na polach grunwaldzkich
The Suwałki Gap in the Game
Sejm podziękował za służbę na granicy
Posłowie o efektach szczytu NATO
Ciężko? I słusznie! Tak przebiega selekcja do Formozy
Prezydent Warszawy: oddajmy hołd bohaterom!
„Armia mistrzów” – lekkoatletyka
„Armia mistrzów” – sporty walki
Za zdrowie utracone na służbie
Medycy na poligonie
Formoza. Za kulisami
Londyn o „Tarczy Wschód”
Włoski Centauro na paryskim salonie
Szczyt NATO: wzmacniamy wschodnią flankę
Ankona, czyli polska operacja we Włoszech
Silniejsza obecność sojuszników z USA
W Sejmie o zniszczeniu Tupolewa
Nie wierzę panu, mister Karski!
Awaria systemów. Bezpieczeństwo Polski nie jest zagrożone
Patrioty i F-16 dla Ukrainy. Trwa szczyt NATO
Partyzanci z republiki
Jaki będzie czołg przyszłości?
Feniks – następca Mangusty?
Z parlamentu do wojska
„Operacja borelioza”
Most III, czyli lot z V2
Operacja „Wschodnia zorza”
Szczyt NATO, czyli siła w Sojuszu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO