Nie mieliśmy wątpliwości, że najnowocześniejsze czołgi K2, zaprojektowane w XXI wieku, będą właśnie tu serwisowane, remontowane i produkowane – mówił wicepremier Mariusz Błaszczak podczas wizyty w Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych w Poznaniu. Prezes PGZ Sebastian Chwałek zapowiada, że w WZM w najbliższych latach powstanie co najmniej pięćset nowoczesnych czołgów.
Kilka dni temu Polska Grupa Zbrojeniowa podpisała z koreańskimi firmami umowy dotyczące współpracy w serwisowaniu, naprawie i produkcji w Polsce armatohaubic K9 oraz czołgów K2 Black Panther, które kupiło Wojsko Polskie. Nie ujawniono wówczas, gdzie miałaby odbywać się produkcja spolonizowanych Panther. Taką informację podał dziś wicepremier Mariusz Błaszczak, który odwiedził Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne w Poznaniu.
Szef resortu obrony podkreślał, że tamtejsza spółka to jedna z wyróżniających się firm zbrojeniowych w naszym kraju. – WZM z Poznania to bardzo dobra firma, która składa się z doświadczonej załogi. Dlatego nie mieliśmy wątpliwości, że najnowocześniejsze czołgi K2, zaprojektowane w XXI wieku, będą właśnie tu serwisowane, remontowane i produkowane – ogłosił wicepremier.
Założone w 1945 roku WZM do tej pory specjalizowały się w remontach i naprawach różnego typu ciężkich pojazdów gąsienicowych, m.in. bojowych wozów piechoty oraz czołgów Leopard 2A5. Teraz poszerzą znacznie zakres swojej działalności.
Najpierw w poznańskich zakładach Panthery będą serwisowane. – W tym roku ruszy serwis, to wszystko, co jest niezbędne, aby utrzymać w wysokiej sprawności czołgi, które są w wyposażeniu Wojska Polskiego – zapowiadał wicepremier.
Mariusz Błaszczak podkreślał jednak, że priorytetem umów z Koreą Południową było uruchomienie w Polsce produkcji kupionego uzbrojenia. – Zamówiliśmy tysiąc czołgów. Najpierw zostanie dostarczonych 180 czołgów. Będą one pochodziły bezpośrednio z Korei. Następne będą już współprodukowane, a później produkowane w Poznaniu – wyjaśniał szef resortu obrony. Jednocześnie przypomniał, że umowa z Hyundai Rotem, producentem czołgów K2, została podpisana latem ubiegłego roku, a pierwsze czołgi już w grudniu 2022 roku trafiły do Polski. Kolejne, jak zapewniał wicepremier Błaszczak, zostaną przekazane Siłom Zbrojnym RP w najbliższym czasie.
Sebastian Chwałek, prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej, zaznaczył, że uruchomienie w WZM w Poznaniu serwisowania, remontowania, a później także i produkcji czołgów K2 to szansa na rozwój nie tylko dla zakładów, lecz także dla całego PGZ. – Te decyzje pozwalają odtworzyć zdolności produkcji czołgów, które wiele lat temu zostały utracone w Polsce. W WZM w najbliższych latach powstanie co najmniej pięćset nowoczesnych czołgów. Dodatkowo będą powstawały wszystkie wozy towarzyszące. A do tej pracy będziemy chcieli wykorzystać inne spółki PGZ, tak, aby te technologie były rozwijane w naszym przemyśle w wszystkich możliwych aspektach – zapowiedział szef Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
autor zdjęć: Ministerstwo Obrony Republiki Korei, Leszek Chemperek / CO MON
komentarze