To dobre okręty. Taką opinię słyszałem od was, marynarzy – tak o niszczycielach min Kormoran II mówił dziś w Świnoujściu wicepremier i minister obrony Mariusz Błaszczak. Podczas święta marynarki wojennej szef MON-u podpisał umowę na dostarczenie marynarce wojennej trzech kolejnych tego typu jednostek.
Kormorany, czyli jednostki projektu 258 zaliczane są do najnowocześniejszych niszczycieli min na świecie. Polska marynarka posiada na razie jeden tego typu okręt. ORP „Kormoran” wszedł do służby w listopadzie 2017 roku. Do tej pory brał udział w międzynarodowych ćwiczeniach „Northern Coasts” u wybrzeży Szwecji, czy operacji „Solidarna Belona” z udziałem okrętów stałego zespołu przeciwminowego NATO (SNMCMG1). Niebawem dołączą do niego kolejne tego typu jednostki. Jak zapowiedział w niedzielę w Świnoujściu wicepremier i minister obrony już za kilka tygodni służbę w 8 Flotylli Obrony Wybrzeża rozpocznie ORP „Albatros”, zaś jesienią tego roku biało-czerwona bandera po raz pierwszy załopocze nad pokładem ORP „Mewa”. Na tym jednak nie koniec. Przy okazji dzisiejszych obchodów święta marynarki wojennej wicepremier i minister obrony Mariusz Błaszczak podpisał w Świnoujściu umowę na dostarczenie marynarce trzech kolejnych Kormoranów. Jednostki te również zasilą 8 FOW, tyle że w odróżnieniu od poprzednich będą służyć nie w 13, a w 12 Dywizjonie Trałowców. - To dobre okręty. Taką opinię usłyszałem od was, marynarzy – podkreślał wicepremier Błaszczak.
Szef MON-u podkreślał, że rolą państwa jest wzmacniać i rozbudowywać armię tak, by zapewnić bezpieczeństwo polskim obywatelom. Temu, jak podkreślał, mają służyć między innymi ustawa o obronie ojczyzny, program „Zostań żołnierzem RP” oraz Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, w ramach którego tylko w tym roku na inwestycje związane z obronnością powędruje dodatkowych 20 miliardów, zaś w przyszłym roku – niemal 49 miliardów złotych. - Żeby Polska nie została zaatakowana, musi posiadać silną armię – przekonywał Błaszczak. - A wojsko musi być nie tylko dobrze wyćwiczone i wyposażone, ale też liczne, bo tylko w ten sposób może odstraszyć agresora. Wszyscy wiemy, w jakich czasach żyjemy. Widzimy, że maski opadły, a władcy Kremla atakują swoich sąsiadów, dążąc do odbudowy imperium zła. Nie możemy im na to pozwolić – mówi wiceminister.
Umowa została podpisana na nabrzeżu portu wojennego, w którym w ten weekend zacumowały aż dwa okręty projektu 258 – „Kormoran” i „Mewa”. Pierwszy z okrętów przyszedł do Świnoujścia z Gdyni, gdzie na co dzień stacjonuje, drugi z Gdańska, gdzie mieści się stocznia Remontowa Shipbuilding, w której jest budowany. „Mewa” przechodzi próby morskie, i cały czas jeszcze znajduje się w rękach załogi stoczniowej, choć oczywiście sami marynarze bacznie się tym procedurom przyglądają. Okręty uświetniły podpisanie umowy, ale też święto marynarki wojennej, które tradycyjnie już obchodzone jest w ostatni weekend czerwca. - Polska marynarka wojenna jako pierwszy rodzaj sił zbrojnych realizowała zadania z flotami NATO. Działo się to w ramach programu Partnerstwo dla Pokoju. Dziś wraz z tymi flotami tworzymy siłę, która pozwala na obronę morskich akwenów oraz realizację całego spektrum zadań mających na celu ochronę granic morskich państwa – podkreślał kmdr Włodzimierz Kułagin, dowódca 8 FOW.
Kormorany budowane są przez konsorcjum, które tworzą gdańska stocznia Remontowa Shipbuilding, PGZ Stocznia Wojenna i Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej w Gdyni. Kadłuby jednostek skonstruowane zostały z amagnetycznej stali, a one same mogą korzystać zarówno z silników wysokoprężnych, jak i elektrycznych. Zwrotność okrętom zapewniają pędniki cykloidalne, dzięki którym mogą one wykonać zwrot niemal stojąc w miejscu. Najstarszy z Kormoranów posiada 23 mm armatę Wróbel, nowsze wyposażone zostaną w 35 mm armatę OSU-35. Okręty mają też bogaty zestaw pojazdów podwodnych. Załoga ORP „Kormoran” korzysta z Morświna, urządzenia Double Eagle III, Hugina oraz Głuptaków do niszczenia min. Na „Albatrosie” i „Mewie”pierwsze dwa pojazdy zostały zastąpione przez sonar holowany Kraken Katfish, system Gavia i pojazd Double Eagle Sarov. Na potrzeby okrętów projektu 258 specjaliści z gdyńskiego OBR CTM stworzyli system zarządzania walką SCOT. Załoga każdego z okrętów projektu 258 liczy 45 oficerów, podoficerów i marynarzy.
Zadaniem Kormoranów jest poszukiwanie, klasyfikacja, identyfikacja oraz zwalczanie min morskich, Okręt może również stawiać pojedyncze miny i zagrody minowe.
autor zdjęć: Twitter MON, Łukasz Zalesiński
komentarze