Ruszyły prace nad budową zapory na granicy polsko-białoruskiej. Inwestycja będzie sporym i kosztownym wyzwaniem. Postawienie bariery o długości 186 km pochłonie 1,6 mld zł. – Żołnierze będą zaangażowani podczas całego procesu budowy. Wojsko wciąż chroni polskiej granicy, na miejscu pełni służbę kilkanaście tysięcy żołnierzy – poinformował dziś minister obrony Mariusz Błaszczak.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami we wtorek 25 stycznia ruszyły prace budowlane na granicy polsko-białoruskiej. Straż Graniczna, która podpisała umowy z trzema wykonawcami, przekazała teren inwestorom. – To największa inwestycja budowlana w historii Straży Granicznej. Długość bariery to 186 km, a koszt jej budowy wyniesie 1,6 mld zł – informują pogranicznicy. W mediach społecznościowych opublikowano też krótki film, na którym widać, że w okolice Mielnika na Podlasiu wjechał już ciężki sprzęt. Porucznik Anna Michalska, rzeczniczka SG, wyjaśniła, że została przygotowana także dokumentacja techniczna dotycząca pierwszych 20 kilometrów inwestycji. Na początek budowlańcy mają wwiercić pale i zabetonować je w ziemi.
– Przeprowadziłem dziś odprawę z dowódcami Wojska Polskiego w sprawie budowy stałej zapory na granicy polsko-białoruskiej. Żołnierze będą zaangażowani w cały proces budowy. Wojsko wciąż chroni polskiej granicy, na miejscu służbę pełni kilkanaście tysięcy żołnierzy – napisał dziś minister obrony Mariusz Błaszczak w mediach społecznościowych.
Żołnierze nie będą jednak budować zapory, lecz jedynie wspólnie ze Strażą Graniczną zabezpieczą jej teren. – Razem z wojskiem i policją planujemy dodatkowymi patrolami chronić miejsca, gdzie będzie prowadzona inwestycja – mówi „Polsce Zbrojnej” por. Anna Michalska.
Natomiast ppłk Adriana Wołyńska z Dowództwa Operacyjnego RSZ dodaje: – System ochrony granicy został tak zorganizowany, że w miejscach prowadzenia prac przez wykonawców utrzymywana jest jego pełna funkcjonalność, tak aby uniemożliwić nielegalne przekroczenia granicy państwowej. Podkreśla też, że siły zbrojne są w gotowości, by w razie konieczności wzmocnić swój potencjał w ochronie granicy państwowej.
Z informacji przekazanych przez Straż Graniczną wynika, że ostatnia noc nie należała do spokojnych. – 25 stycznia granicę próbowało nielegalnie przekroczyć 12 osób. To obywatele Libanu, Iraku i Syrii. Zostali zatrzymani na odcinku ochranianym przez placówkę w Narewce – podaje SG. Kolejne próby nielegalnego wtargnięcia do Polski przeprowadzono nad ranem. W Dubiczach Cerkiewnych zatrzymano 11 migrantów. Byli to obywatele Egiptu, Jemenu i Syrii.
Najbardziej niespokojnie było w okolicach Czeremchy. Polskie patrole zauważyły tam żołnierzy białoruskich, którzy cięli concertinę. – Na ich widok żołnierze białoruscy strzelali z broni długiej – podaje Komenda Główna SG. Strzały najprawdopodobniej oddano w powietrze. Taka sytuacja powtórzyła się w nocy jeszcze dwukrotnie.
autor zdjęć: 16 DZ, 15 BZ, 18 DZ
komentarze