Polska jest bezpieczna, gdy służby stojące na straży bezpieczeństwa są silne – mówił minister Mariusz Błaszczak podczas apelu z okazji Dnia Podchorążego. Szef resortu obrony spotkał się dziś ze studentami wszystkich czterech wojskowych akademii. – Współcześni podchorążowie to spadkobiercy młodych studentów z 1830 roku – przypomina prezydent Andrzej Duda.
Na dziedzińcu Pałacu Belwederskiego odbył się dziś wieczorem uroczysty apel z okazji Dnia Podchorążego. Ze studentami wojskowych uczelni spotkał się Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej oraz Grażyna Ignaczak-Bandych, szefowa Kancelarii Prezydenta RP, która odczytała list Andrzeja Dudy. „Polska jest państwem w pełni wolnym i suwerennym, silnym dzięki partnerstwu i współpracy z sojusznikami. Ale przede wszystkim dzięki temu, że konsekwentnie rozwijamy i modernizujemy nasz system bezpieczeństwa narodowego. Niezwykle ważną częścią tego systemu jest profesjonalna, dobrze wyszkolona kadra dowódcza zdolna stawić czoła zagrożeniom obecnego czasu” – napisał prezydent do podchorążych Wojskowej Akademii Technicznej, Akademii Wojsk Lądowych, Lotniczej Akademii Wojskowej oraz Akademii Marynarki Wojennej.
Zwierzchnik sił zbrojnych nawiązał również do sytuacji, która ma miejsce na polsko-białoruskiej granicy. „W sposób dramatyczny unaoczniła to, co powinno być oczywiste dla każdego: Rzeczpospolita stale potrzebuje nowoczesnej, silnej armii oraz wyspecjalizowanych służb, które wykonując swoje działania, będą miały pełne wsparcie wszystkich struktur państwa oraz ogółu społeczeństwa polskiego, które dysponuje dostateczną wiedzą o faktach i jest odporne na akcje dezinformacyjne” – napisał w liście prezydent. Jednocześnie odwołał się do wybuchu powstania listopadowego, podkreślając, że współcześni podchorążowie to spadkobiercy młodych studentów z 1830 roku. „To wielka odpowiedzialność, jednak w ślad za nią idzie prestiż i najwyższy honor, jakim może cieszyć się obywatel Polski, to jest przywilej służenia jej w mundurze żołnierza lub funkcjonariusza jednej ze służb strzegących naszego bezpieczeństwa” – napisał Andrzej Duda.
Minister obrony Mariusz Błaszczak podczas uroczystości dziękował podchorążym, że zdecydowali się związać swoje życie z wojskiem. – To jest niezwykle istotne dla trwałości Rzeczpospolitej, dla wolności naszej ojczyzny, żeby młodzi ludzie decydowali się służyć Polsce – powiedział. Szef MON-u dodał, że Polska jest bezpieczna, kiedy służby stojące na straży bezpieczeństwa są silne. – Tak jest teraz. Konsekwentnie wzmacniamy Wojsko Polskie, bo tylko Polska bezpieczna może się rozwijać – mówił Mariusz Błaszczak. Jak zaznaczył, że na przestrzeni wieków trwa sztafeta pokoleń, dzięki której młodym ludziom przekazywane są wartości patriotyczne. – To jest jak kod genetyczny przekazywany z pokolenia na pokolenie – powiedział Błaszczak.
Podczas wieczornych uroczystości odczytano Apel Pamięci, a podchorążowie akademii w historycznych strojach nawiązujących do powstania listopadowego wystawili posterunki honorowe przed Belwederem.
Dzień Podchorążego obchodzony jest w rocznicę wydarzeń z 29 na 30 listopada 1830 roku. Wtedy to podchorążowie Szkoły Piechoty w Warszawie, pod dowództwem ppor. Piotra Wysockiego, atakując Belweder, ówczesną siedzibę rosyjskiego namiestnika księcia Konstantego, rozpoczęli powstanie listopadowe. Już następnego dnia Warszawa była wolna. Walki rozlały się na całe Królestwo Polskie, Litwę, Żmudź i Wołyń. Na pamiątkę tamtych wydarzeń 29 listopada podchorążowie obejmują symboliczną władzę w wojskowych uczelniach. Otrzymują też wyróżnienia i odznaczenia. W tym roku płk prof. inż. Przemysław Wachulak, rektor-komendant Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie, która tego dnia obchodzi swoje święto, nagrodził studentów za najlepsze prace naukowe.
autor zdjęć: Leszek Chemperek/CO MON
komentarze