Jeszcze przez trzy dni żołnierze będą pobierać wymazy od nauczycieli i pracowników szkół. Trwa druga tura badań przesiewowych pedagogów w kierunku obecności SARS-CoV-2. Żołnierze angażują się także w realizację Narodowego Programu Szczepień. Dzięki ich pomocy szczepionki przeciwko COVID-19 przyjęło już ponad 460 seniorów.
Wczoraj, 379 dnia walki z pandemią koronawirusa, w antycovidowej operacji „Trwała odporność” uczestniczyło 4838 wojskowych. To żołnierze wojsk operacyjnych i terytorialnych. Wspierają ich także podchorążowie z Wojskowej Akademii Technicznej.
Mundurowi byli obecni na przykład w 614 placówkach medycznych i szpitalach, gdzie m.in. sprawdzali temperaturę osobom wchodzącym do budynków, pomagali w pracach logistycznych i administracyjno-biurowych. W niektórych placówkach żołnierze zajmowali się także aktualizacją elektronicznego systemu ewidencji medycznej. Ponadto wspierali personel 16 szpitali tymczasowych.
Wojsko cały czas pobiera wymazy od potencjalnych nosicieli koronawirusa. Wczoraj żołnierze pobrali ponad 9 tys. próbek w punktach przyszpitalnych oraz typu „drive-thru”. Jeszcze przez kilka dni wojskowi będą testować nauczycieli. Trwa bowiem druga tura badań przesiewowych pedagogów i pracowników szkół. W czasie tej pierwszej, prowadzonej w styczniu, w kierunku obecności koronawirusa przebadano aż 136 tys. osób. – Wśród zadań, jakie w czasie walki z pandemią wzięły na siebie wojska OT, jest obsługa punktów do pobierania wymazów na obecność koronawirusa. Dzięki temu cywilny personel medyczny może skupić się na pomocy pacjentom w placówkach medycznych. Wymazy pobierają żołnierze, którzy ukończyli m.in. kurs kwalifikowanej pierwszej pomocy medycznej – przypomina płk Marek Pietrzak, rzecznik WOT. Powtórne testy przesiewowe ruszyły 7 lutego. W pierwszej kolejności na badania mieli zgłaszać się nauczyciele klas I–III szkół podstawowych oraz nauczyciele szkół specjalnych. Chodziło głównie o osoby, które podczas pierwszych badań przesiewowych miały wynik negatywny i wróciły do pracy w szkołach. W drugiej kolejności testowani są pedagodzy i pracownicy przedszkoli. – Badania pozwolą określić skalę ewentualnych zakażeń, a ich analiza pomoże potem w planowaniu działań mających na celu zwiększenie poziomu bezpieczeństwa w przedszkolach i szkołach – dodaje rzecznik WOT.
Żołnierze cały czas wspierają także wojskowe i cywilne stacje sanitarno-epidemiologiczne oraz 29 centrów krwiodawstwa i krwiolecznictwa. W tych ostatnich zajmują się głównie preselekcją dawców i zbieraniem wywiadów epidemicznych. Sami także oddają krew. Np. terytorialsi od początku walki z pandemią oddali już 6500 litrów krwi.
O bezpieczeństwo mieszkańców województwa zachodniopomorskiego dba m.in. 12 Brygada Zmechanizowana. –– Żołnierze naszej brygady są obecnie w Libanie, Afganistanie i Republice Środkowoafrykańskiej, szkolą się także na poligonach w kraju, ale działania przeciwko COVID-19 są dla nas jednym z priorytetów. Każdego dnia 200 żołnierzy Błękitnej Brygady wspiera medyków w szpitalach i pracowników stacji sanepidu na całym Pomorzu Zachodnim – podkreśla kpt. Błażej Łukaszewski, oficer prasowy 12 BZ.
Wsparcia można szukać także telefonując pod numer infolinii WOT. Minister obrony Mariusz Błaszczak przypomniał w mediach społecznościowych, że pod numerem 800 100 115 zgłoszono już ponad 2300 próśb o pomoc. Wiele porad udzielanych jest telefonicznie, ale część spraw trafia do poszczególnych brygad OT. – Wojsko Polskie cały czas wspiera osoby starsze, organizując m.in. transport na szczepienia do placówek medycznych – dodaje szef MON. Z danych Dowództwa WOT wynika, że o pomoc w dotarciu do punktów szczepień zawnioskowały 882 osoby (w tym kombatanci i ich rodziny), z tego 460 seniorów zostało już dowiezionych na szczepienia do placówek medycznych.
Mundurowi wspierają również działalność organizacji pozarządowych, które opiekują się osobami starszymi. Żołnierze razem z wolontariuszami fundacji dostarczają np. ciepłe posiłki, leki, a czasami organizują transport seniorów do lekarza. Tak działa m.in. Stowarzyszenie Odra–Niemen. Prawie 200 osób, głównie powstańców warszawskich, za sprawą tego stowarzyszenia każdego dnia otrzymuje ciepłe jedzenie. Wśród wolontariuszy są żołnierze m.in. z Dowództwa Garnizonu Warszawa, wojsk obrony terytorialnej, a nawet pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda. – Posiłki każdego dnia odbieramy z restauracji, z którymi fundacja ma podpisaną umowę, a następnie zawozimy pod wskazane adresy. Każdy z nas otrzymuje listę kilkunastu osób, które musi danego dnia odwiedzić. Obiady to jedno, ale dla naszych podopiecznych bardzo ważna jest także możliwość rozmowy – mówi st. szer. Konrad Biskupski, który na co dzień służy w DGW. – Osoby, które odwiedzam, chętnie dzielą się swoimi wspomnieniami. Na przykład Bogdan Dębowski, który walczył u gen. Andersa, opowiedział mi o swojej młodości, bardzo ciekawe są też rozmowy z Józefem Bratosiewiczem, który wykładał na jednej z warszawskich uczelni. Wśród moich podopiecznych jest też związana ze środowiskiem literackim Danuta Cirlić. O książkach mogę porozmawiać również z Józefem Komorowskim. W zasadzie pan Józef pożycza mi książki, a potem mnie z nich odpytuje – mówi z uśmiechem żołnierz.
autor zdjęć: DWOT, 21 BSP, st. szer. Emilia Antoniak
komentarze