Choć szpitale będą polowe, to zakres udzielanej pomocy ma być na niemal takim samym poziomie jak w placówkach stacjonarnych. Lekarze muszą na przykład mieć możliwość przeprowadzania w nich teleoperacji czy tomografii komputerowej. Inspektorat Uzbrojenia MON rozpoczął poszukiwanie firm, które mogą dostarczyć wojsku szpitale polowe o wysokim standardzie.
Zgodnie z przyjętymi w Sojuszu Północnoatlantyckim standardami w zakresie wojskowych szpitali – Medical Treatment Facilities (MTFs), polowe placówki dzielą się na trzy kategorie. W szpitalach na poziomie pierwszym ma być udzielana głównie podstawowa pomoc medyczna. Medycy przygotowują w nich poszkodowanych żołnierzy do transportu do szpitali polowych wyższej kategorii lub stacjonarnych.
Bardziej zaawansowana pomoc medyczna może być udzielana w szpitalach polowych kategorii drugiej i trzeciej. Ich wyposażenie ma zapewniać poszkodowanym i rannym wojskowym pomoc porównywalną ze szpitalami stacjonarnymi. Żołnierze nie mogą w nich jednak przebywać dłużej niż kilka tygodni. To dlatego, że nie są one przygotowane do długotrwałej opieki medycznej oraz rehabilitacji poszkodowanych.
Jeśli chodzi o różnice pomiędzy szpitalami na poziomie „2” i „3”, to placówki poziomu trzeciego mają bardziej rozbudowane zaplecze logistyczno-administracyjne, umożliwiające m.in. prowadzenie teleoperacji. Muszą być również wyposażone w dodatkowe moduły: chirurgiczny, sterylizacji medycznej, apteczny oraz stomatologiczny.
Szpitale na poziomie drugim i trzecim chce w najbliższych latach kupić dla Sił Zbrojnych RP Inspektorat Uzbrojenia MON. Firmy posiadające w ofercie „modułowe mobilne placówki medyczne” tego typu mają czas do 19 lutego 2021 roku, by zgłosić się do „wstępnych konsultacji rynkowych”.
Szpitale na poziomie drugim powinny posiadać moduły: ratunkowy, chirurgii ratunkowej, pooperacyjny, intensywnej terapii, diagnostyki podstawowej, diagnostyki obrazowej, przeciwepidemiczny, zdrowia psychicznego, logistyki medycznej, dowodzenia, a także punkt opieki pielęgniarskiej i punkt sanitarny. Musi być w nich także wydzielone miejsce do przechowywania zwłok.
Jeśli chodzi o poziom trzeci, to – poza wszystkimi komponentami poziomu drugiego – szpital ma mieć jeszcze części: logistyczne, dowodzenia i diagnostyki (m.in. do wykonywania tomografii komputerowej), a także dodane moduły: sterylizacji medycznej, apteczny oraz stomatologiczny.
„Wstępne konsultacje rynkowe” to część fazy analityczno-koncepcyjnej procesu pozyskiwania wojskowego uzbrojenia i sprzętu, która w związku z nowelizacją Prawa zamówień publicznych od 1 stycznia tego roku, zastąpiła dialog techniczny. Zgodnie z planem, rozmowy z przemysłem rozpoczną się w marcu, a zakończą w czerwcu. Inspektorat Uzbrojenia zastrzega jednak możliwość przedłużenia ich o kolejne miesiące, jeśli zgłosi się więcej podmiotów.
Na razie nie wiadomo, kiedy IU MON ogłosi przetarg w sprawie zakupu polowych szpitali ani ile zamierza ich pozyskać.
autor zdjęć: 1 Wojskowy Szpital Polowy
komentarze