moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Znamy sportową reprezentację na Invictus Games

Chcielibyśmy, aby nasi zawodnicy wystartowali w każdej ze sportowych dyscyplin – mówi płk Leszek Stępień, szef polskiej reprezentacji na Invictus Games 2020. Na igrzyska do Hagi za rok pojedzie 20 żołnierzy, którzy podczas misji lub służby w kraju odnieśli rany. W zawodach, w których bardziej niż medale liczą się braterstwo i walka ze słabościami, Polacy wystartują po raz drugi.


Polska reprezentacja na olimpiadzie Invictus Games Sydney 2018

Rekrutację na Invictus Games 2020 przeprowadziło Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa. Komisja powołana przez szefa Sztabu Generalnego WP wybrała 24 zawodników (czterech rezerwowych) – weteranów i żołnierzy, którzy zostali ranni podczas wykonywania obowiązków służbowych na misji lub w kraju. Są wśród nich także tacy, którzy opuścili już armię. Do Hagi pojadą na zaproszenie fundacji księcia Harry’ego z brytyjskiej rodziny królewskiej, organizatora prestiżowej imprezy.

Na sportowych arenach spotka się za rok 500 zawodników z 19 krajów. W polskiej reprezentacji będzie m.in. szer. Artur Hajduga. Cztery lata temu był działonowym w czołgu Leopard, w którym podczas ćwiczeń na poligonie doszło do pożaru. Doznał poparzeń 25 procent powierzchni ciała i ma dziś orzeczony 85-proc. uszczerbek na zdrowiu. – Dzięki kolejnym operacjom, blizny się zmniejszały, nadal miałem jednak przykurcze. W ich rozluźnianiu pomagało właśnie uprawianie sportu – opowiada. W Hadze chciałby wystartować w lekkoatletyce. Podkreśla, że systematycznie biega, dwa, trzy razy w tygodniu pokonuje dystans co najmniej 10 kilometrów. Szeregowy zamierza także spróbować sił w łucznictwie oraz siatkówce na siedząco.

– Chcielibyśmy, aby podczas zawodów w Hadze nasi zawodnicy wystartowali we wszystkich sportowych dyscyplinach – mówi płk Leszek Stępień, dyrektor Centrum Weterana. Jest ich dziesięć, m.in. lekkoatletyka, łucznictwo, kolarstwo, siatkówka na siedząco, koszykówka na wózkach, rugby na wózkach, kolarstwo, pływanie. Jednak decyzja o tym, w jakich dyscyplinach zaprezentują się polscy zawodnicy, zależy nie tylko od ich umiejętności i aktualnej kondycji, a także od opinii trenera i lekarza.

Aby przygotować się do startu w igrzyskach, żołnierze wezmą udział w sześciu zgrupowaniach, które odbędą się w Wojskowym Ośrodku Szkoleniowo-Kondycyjnym w Mrągowie. Będą tam trenować pod okiem wykwalifikowanej kadry. Płk Stępień, który jest szefem polskiej reprezentacji, dodaje, że zawodnicy będą także ćwiczyć w swoich jednostkach, a pomogą im w tym m.in. trenerzy z klubów wojskowych.

Mł. chor. Marcin Ożarek, który w Pułku Ochrony w Warszawie służy na stanowisku zdolny z ograniczeniami, do igrzysk przygotowuje się od dawna. W 2010 roku na misji w Afganistanie został poważnie ranny, gdy pod Rosomakiem, którym jechał, wybuchła mina pułapka. Dziś ma status weterana poszkodowanego i orzeczony 90-procentowy uszczerbek na zdrowiu. Na Invictus Games chciałby spróbować swoich sił w łucznictwie i lekkoatletyce. – Chcę pokazać, że dam radę, mimo urazów odniesionych na misji – zapowiada.

W polskiej reprezentacji jest także mł. chor. rezerwy Marek Kaniewski, który został ciężko ranny w katastrofie śmigłowca „Sokół” podczas III zmiany PKW Irak. Lekarze ocenili jego uszczerbek na zdrowiu na 45 proc. – Muszę uprawiać sport, bo dzięki ćwiczeniom mogę chodzić bez bólu – tłumaczy. W Hadze chciałby wystartować w pływaniu oraz w łucznictwie. Jest cywilem, dziewięć lat temu odszedł z wojska.

Na igrzyskach wystartuje także czterech zawodników, którzy brali udział w zawodach jesienią 2018 roku w Sydney. – Przekażą kolegom swoje doświadczenia i opowiedzą o duchu Invictusa, który towarzyszy sportowym rozgrywkom. W tej imprezie nie chodzi o zdobywanie medali, lecz o popularyzację sportu oraz rehabilitację rannych żołnierzy – podkreśla płk Stępień. Wśród zawodników, którzy byli w Sydney jest m.in. sierż. Andrzej Skrajny. Na misji w Afganistanie przeżył wybuch miny pod Rosomakiem i po długim leczeniu na nowo musiał nauczyć się chodzić. Dziś służy w 15 Brygadzie Zmechanizowanej. – W Sydney w strzelaniu z łuku klasycznego przegrałem jednym punktem i zająłem czwarte miejsce. Teraz zgłosiłem swoją kandydaturę, bo w przyszłym roku bardzo chciałbym poprawić ten wynik – mówi podoficer. Dodaje, że trenuje 3-4 razy w tygodniu. W składzie reprezentacji jest także kpr. Jakub Tynka, który za swoją postawę na Invictus Games 2018 został uhonorowany w „Plebiscycie na Najpopularniejszych Sportowców Wojska Polskiego”, organizowanym przez redakcję „Polski Zbrojnej”.

Także organizatorzy korzystają z doświadczeń z poprzednich igrzysk. – Tym razem postanowiliśmy dołączyć do ekipy psychologa, który będzie wspierał zawodników – mówi Mariusz Pogonowski, kierownik Zespołu Wsparcia Weteranów w Centrum Weterana, który jest również kierownikiem polskiej reprezentacji na Invictus Games. To nie jedyna zmiana. Mariusz Pogonowski przyznaje, że w odpowiedzi na ankietę, jaką rozesłała fundacja Invictus Games, Polska zwróciła uwagę, że niektórzy zawodnicy z innych państw startowali w zawodach już kilka razy. To sprawia, że dziś są niemal sportowcami zawodowymi. Regulamin igrzysk został więc zmieniony: jeden zawodnik tylko dwukrotnie będzie mógł wziąć udział w igrzyskach.

Podczas Invictus Games zawodnikom towarzyszą rodzina i przyjaciele, którzy dopingują ich w sportowej rywalizacji. Fundacja zaprasza ich, aby podziękować za wsparcie i opiekę nad rannymi żołnierzami. Do Hagi każdy zawodnik będzie mógł zabrać dwie osoby towarzyszące.

Organizatorem wyjazdu polskiej reprezentacji jest szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, a przygotowaniami do wyjazdu zajmuje się Centrum Weterana. Strategicznym sponsorem będzie, podobnie jak w roku ubiegłym, Polska Grupa Zbrojeniowa.

 

 

 


Z okazji Dnia Weterana Działań poza Granicami Państwa do majowego wydania miesięcznika „Polska Zbrojna” dołączony jest dodatek specjalny – „Kurier Weterana”. Możecie go pobrać z naszej strony. Zapraszamy do lektury! 

 

 

Małgorzata Schwarzgruber

autor zdjęć: st. chor. sztab. Waldemar Młynarczyk

dodaj komentarz

komentarze


Is It Already War?
Pięściarska uczta w Suwałkach
Dzień wart stu lat
„Horyzont” przeciw dywersji
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Polski „Wiking” dla Danii
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Pierwsze Czarne Pantery w komplecie
Historyczna przeprowadzka do Cytadeli
Dostawa Homarów-K
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
Święto wolnej Rzeczypospolitej
Sukces Polaka w biegu z marines
Dolny Śląsk z własną grupą zbrojeniową
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Plan na WAM
Kapral Bartnik mistrzem świata
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Gdy ucichnie artyleria
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Marynarze podjęli wyzwanie
Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii
Standardy NATO w Siedlcach
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Mity i manipulacje
Nowe zasady dla kobiet w armii
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Ułani szturmowali okopy
Nieznani sprawcy wysadzili tory
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Awanse w dniu narodowego święta
Obrońcy Lwowa z 1939 roku pochowani z honorami
Mundurowi z benefitami
Ogień z Leopardów na Łotwie
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Dywersja na kolei. Są dowody
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
My, jedna armia
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Nowe K9 w Węgorzewie i Toruniu
Dodatkowe zapory
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Merops wdrażany natychmiast
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
„Zamek” pozostał bezpieczny
Jak zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców polskich miast?
Polskie Homary za kołem podbiegunowym
Studenci ewakuowali szpital
Militarne Schengen
Im ciemniej, tym lepiej
Żołnierze pomagają w akcji na torach
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Kosmiczna wystawa
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Brytyjczycy na wschodniej straży
Wojskowy bus do szczęścia
Borsuki zadomowiły się na poligonie
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Torpeda w celu
„Road Runner” w Libanie
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO