W Białej Podlaskiej będą stacjonowały jednostki podległe 18 Dywizji Zmechanizowanej, m.in. batalion zmechanizowany i kompania rozpoznawcza, a także żołnierze wojsk obrony terytorialnej. Budowa infrastruktury dla dwóch tysięcy żołnierzy ma ruszyć jeszcze w tym roku. – To będzie garnizon na miarę XXI wieku – mówi gen. dyw. Jarosław Gromadziński.
W Białej Podlaskiej do 2000 roku stacjonował 61 Lotniczy Pułk Szkolno-Bojowy. Po zlikwidowaniu jednostki terenem zarządzało wojsko, ale w 2002 roku, został on podporządkowany Agencji Mienia Wojskowego, która 300 ha przekazała gminie Urzędu Miasta Biała Podlaska. W dyspozycji AMW nadal pozostaje 38 ha. Teraz cały obszar ma wrócić do armii.
„Tereny kompleksu w Białej Podlaskiej stanowią znaczący potencjał w szkoleniu i funkcjonowaniu Sił Zbrojnych RP, co wpływa na wzmocnienie wschodniej flanki NATO. Powrót wojska do tego regionu to wzmocnienie jego bezpieczeństwa i podniesienie jego statusu oraz znaczenia dla obronności państwa”, poinformowało MON.
Resort nie zamierza jednak odtwarzać ani tworzyć nowych jednostek lotniczych w Białej Podlaskiej. Na terenie dawnego lotniska będą stacjonować wojska lądowe, a dokładniej – jednostki podległe 18 Dywizji Zmechanizowanej, której formowanie rozpoczęło się w 2018 roku. Jej dowódca, gen. dyw. Jarosław Gromadziński, planuje ulokować w garnizonie jednostki, które docelowo będą podlegać 1 Brygadzie Pancernej z Wesołej. Ma to związek z faktem, iż dwa bataliony z brygady zostaną podporządkowane formującej się właśnie 19 Brygadzie Zmechanizowanej. Aby nie osłabiać potencjału bojowego jednostki, powstaną nowe pododdziały bojowe, które będą jej podlegać. – W Białej Podlaskiej będzie stacjonował m.in. batalion zmechanizowany, zostanie tu także przeniesiona kompania rozpoznawcza z Siedlec – mówi dowódca dywizji.
Prace nad przejęciem terenu już trwają, w tym roku ma także rozpocząć się budowa infrastruktury dla nowych jednostek. – Zaczynamy od zera. Musimy stworzyć całe zaplecze koszarowe, bo ono do tej pory nie istniało. Muszą powstać strzelnice, symulatory strzelań, garaże, a także stołówka czy hala sportowa. To będzie garnizon na miarę XXI wieku – zapewnia generał.
W pierwszym etapie rozbudowy w garnizonie w Białej Podlaskiej ma służyć 1200 żołnierzy. Ich nabór rozpocznie się pod koniec roku. Jednak jak mówi dowódca, docelowo ich liczba będzie większa. – W 2021 roku zacznie się drugi etap formowania dywizji, m.in. zaczną powstawać jednostki wsparcia. Prawdopodobnie pododdziały nowo formowanego pułku logistycznego zostaną ulokowane na tym terenie, musimy być więc gotowi na to, że w garnizonie będzie służyć 2 tys. żołnierzy – wyjaśnia gen. Gromadziński.
Jednak to nie wszystko. W 2017 roku 3 ha dawnego lotniska zostały przekazane wojskom obrony terytorialnej. Stacjonować ma tam 23 Batalion Lekkiej Piechoty 2 Lubelskiej Brygady WOT. – W Siedlcach, gdzie mieści się dowództwo dywizji, także stacjonują żołnierze WOT-u. My zajmujemy obiekty szkoleniowe w dni powszednie, oni korzystają z nich w weekendy. Także nasze działania ze sobą nie kolidują, a wręcz się uzupełniają – mówi dowódca dywizji. – Podobnie będzie w Białej Podlaskiej. Zresztą cały proces tworzenia infrastruktury szkoleniowej nowo formowanej dywizji jest konsultowany z WOT-em. Jeżeli my budujemy strzelnicę, to WOT zapewnia strzelnice kontenerowe, my odpowiadamy za symulator Śnieżnik, WOT za inny element. Dzięki temu nie dublujemy swoich działań, a co za tym idzie, nie wydajemy pieniędzy dwa razy – podkreśla gen. Gromadziński.
A co na to miasto? Jak poinformowała rzeczniczka prezydenta Białej Podlaskiej Gabriela Kuc-Stefaniuk, obecnie na terenie dawnego lotniska wojskowego funkcjonuje lądowisko, działają także dwa aerokluby. 94 ha zostały włączone do Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Miasto pozyskało też inwestora, który planował stworzenie zakładu produkcji półfabrykatów oraz komponentów meblowych wykonanych z drewna litego, został także przygotowany projekt budowy drogi wewnętrznej i uzbrojenia części terenu w sieci techniczne. Jednak z powodu decyzji MON-u o zagospodarowaniu terenu byłego lotniska wojskowego na cele obronności i bezpieczeństwa państwa miasto nie jest w stanie zrealizować zadań dotyczących organizacji terenów inwestycyjnych, które miały być dofinansowane ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Mowa o prawie 6 mln zł. – Obecnie trwa analiza zaistniałej sytuacji również pod kątem wykorzystania wspomnianych środków w inny sposób – poinformowała rzeczniczka. Zaznaczyła także, że powrót wojska do Białej Podlaskiej będzie miał duży wpływ na rozwój miasta, jednak jest zbyt wcześnie, by mówić o szczegółach.
autor zdjęć: arch. 2 Pułku Rozpoznawczego
komentarze