W Hawanie, gdzie odbyły się zawody o Puchar Świata, polskie szpadzistki zajęły drugie miejsce. Lepsze od nich okazały się tylko zawodniczki z Estonii. Nieco gorzej poszło naszym szpadzistom, którzy w niemieckim Heidenheim uplasowali się na czwartym miejscu w rywalizacji o Puchar Świata. W składzie polskich drużyn było sześcioro żołnierzy.
Szpadzistki walczyły o punkty do klasyfikacji Pucharu Świata w stolicy Kuby. W turnieju drużynowym wystartowało 20 zespołów. Polskę reprezentowały: st. szer. Ewa Trzebińska, Renata Knapik-Miazga, Aleksandra Zamachowska i szer. rez. Barbara Rutz. W finale Polki rywalizowały o zwycięstwo z zawodniczkami z Estonii. O zwycięstwie tych ostatnich zadecydowało jedno trafienie. Estonki wygrały 34:33.
Jak wyglądała droga Polek na podium? Jednym trafieniem wygrały pojedynki w półfinale i ćwierćfinale. W meczu o awans do finału nasze reprezentantki pokonały 44:43 Rosjanki. Z kolei w ćwierćfinale Polki triumfowały 32:31 nad drużyną z Korei Południowej. Nasze szpadzistki pewnie zaś wygrały pierwszy mecz w turnieju z Niemkami (45:32). W pojedynku o trzecie miejsce Rosjanki zdobyły przewagę nad Chinkami (42:35).
W Hawanie odbył się również turniej indywidualny. Wygrała go Man Vai Vivian Kong z Hongkongu. Drugie miejsce zajęła Francuzka Aurianne Mallo, a trzecie Włoszka Nicol Foietta i Koreanka Young Mi Kang. Najlepiej z Polek spisały się Anna Mroszczak (była 27.) i st. szer. Ewa Trzebińska (zajęła 32. pozycję).
Z kolei polscy szpadziści wystąpili w Niemczech na zawodach o Puchar Świata. W Heidenheim wystartowało 37 drużyn. W składzie polskiej drużyny byli: st. szer. Radosław Zawrotniak, st. szer. Mateusz Nycz, szer. Mateusz Antkiewicz i szer. rez. Maciej Bielec. Polacy wywalczyli czwartą lokatę. W pojedynku o trzecie miejsce przegrali 31:45 z Włochami.
W Heidenheim polscy szpadziści w pierwszej rundzie mieli wolny los, w drugiej pokonali 45:39 Czechów, a w trzeciej 45:40 Chińczyków. Stawką pojedynku z reprezentantami Chin był awans do czołowej ósemki zawodów. W ćwierćfinale Polacy po niezwykle zaciętym meczu wygrali 37:36 ze szpadzistami z Korei Południowej. W półfinale st. szer. Radosław Zawrotniak i jego koledzy ulegli Węgrom 32:41. Natomiast w drugim półfinale Rosjanie pokonali 45:44 Włochów. W finale szpadziści z Rosji wygrali 35:30 z reprezentantami Węgier.
Warto podkreślić, że wynik uzyskany przez Polaków w Heidenheim jest najlepszym w Pucharze Świata od 2014 roku, kiedy to nasi reprezentanci zdobyli we włoskim Legnano drugie miejsce. W finale Polacy (w turnieju walczyli w składzie: Zawrotniak, Tomasz Motyka, Krzysztof Mikołajczak i Michał Adamek) ulegli minimalnie aktualnym wicemistrzom świata Ukraińcom.
– Widać, że sytuacja w tej dyscyplinie zmienia się na lepsze. Cieszę się, że przyczynił się do tego nowy trener kadry szpadzistów st. kpr. Robert Andrzejuk, który jest również trenerem-koordynatorem wojskowej reprezentacji. Myślę, że na dobre wyniki ma też wpływ świetna współpraca wojska z Polskim Związkiem Szermierczym – podkreśla mjr Sławomir Kotas z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Oficer dodaje, że na rezultaty uzyskiwane przez szermierzy dobrze wpływa wewnętrzna rywalizacja pomiędzy żołnierzami. – Coraz większe postępy szpadzistek i szpadzistów cieszą, bo dobrze wróżą przed zbliżającymi się wojskowymi i cywilnymi igrzyskami – dodaje mjr Kotas.
Florecistki siódme, floreciści na ósmej pozycji
W miniony weekend w zawodach o Puchar Świata rywalizowali również floreciści i florecistki. Turniej pań odbył się w Katowicach. Po raz drugi z rzędu zwyciężczynią turnieju została Rosjanka Inna Deriglazowa. Drugie miejsce zajęła Niemka Leonie Ebert, a trzecie Włoszka Arianna Errigo i Amerykanka Lee Kiefer. Niestety, żadnej z Polek nie udało się awansować do czołowej 32. Nasze reprezentantki spisały się natomiast lepiej w turnieju drużynowym, w którym zajęły siódmą pozycję. Polki walczyły w składzie: szer. Hanna Łyczbińska, szer. Martyna Jelińska, st. szer. Martyna Synoradzka i szer. rez. Julia Walczyk. Triumfowały Francuzki przed Amerykankami i Włoszkami.
Natomiast floreciści rywalizowali w stolicy Francji. W Paryżu triumfował Włoch Alessio Foconi, drugi był Amerykanin Gerk Meinhardt, a trzecie miejsca zajęli Race Imboden (USA) i Giorgio Avoli (Włochy). Najlepiej z Polaków wypadł szer. rez. Andrzej Rządkowski (zajął 60. lokatę). Turniej drużynowy wygrali Rosjanie, którzy w finale pokonali Włochów. Trzecie miejsce zajęli Amerykanie. Natomiast reprezentanci Polski (szer. rez. Michał Siess, szer. rez. Andrzej Rządkowski, Leszek Rajski i Krystian Gryglewski) zajęli ósmą pozycję.
autor zdjęć: Jacek Szustakowski
komentarze