Czołgi Leopard, transportery Rosomak, moździerze Rak, pojazdy logistyczne, symulatory, zestawy rakietowe, broń, trenażery czy strzelnice. To tylko część Wystawy Sił Zbrojnych RP, którą będzie można obejrzeć podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego. Armia przywiozła do Kielc aż 380 jednostek sprzętu, w tym eksponaty z wojskowych muzeów.
Wystawa Sił Zbrojnych, którą wojsko przygotowuje z okazji Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego, jest organizowana już po raz dziewiętnasty. Tegoroczna odbędzie się pod hasłem „Obronność–Współpraca–Suwerenność”. Oprócz sprzętu, którym dysponują wojska lądowe, specjalne, obrony terytorialnej, siły powietrzne, marynarka wojenna czy Żandarmeria Wojskowa, będzie można zobaczyć eksponaty z wojskowych muzeów. Na każdym stoisku znajdą się też elementy, które nawiązują do przypadającej w tym roku 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Każdy będzie mógł poznać historię wojskowego lotnictwa czy dowiedzieć się, jak kiedyś szkolili się kawalerzyści.
– W tym roku Wystawa Sił Zbrojnych zajmuje powierzchnię 13 tys. m2 i jest ulokowana w dwóch halach. W jednej swoje wyposażenie zaprezentuje Wojsko Polskie, drugą natomiast zajęły wojskowe muzea, uczelnie, instytuty naukowe, przedstawiciele organizacji wspierających weteranów, a nawet Polska Agencja Kosmiczna – mówi ppłk Marek Chmiel z Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, które odpowiada za przygotowanie wojskowej ekspozycji. – Kolosy, takie czołgi Leopard czy PT-91 Twardy, kołowe transportery opancerzone Rosomak czy kontenerowy trenażer Rak, ze względu na swoje gabaryty zostały ulokowane na zewnątrz, tuż przed halami targowymi – dodaje.
Film: kamera i montaż: st. chor. sztab. Sławomir Mrowiński/ Zespół prasowy Wystawy Sił Zbrojnych
Aby wystawę mogli zwiedzić goście, najpierw musieli wkroczyć logistycy. A ci przyjechali do Kielc już 21 sierpnia. To 60 żołnierzy z 1 Pomorskiej Brygady Logistycznej, wyposażonych w dźwigi, wózki widłowe i lawety. Ich pierwszym zadaniem było zorganizowanie zaplecza socjalnego dla wojskowych, którzy w trakcie trwania wystawy będą się opiekować ekspozycją i dbać o bezpieczeństwo zwiedzających. – W sumie podczas targów przez naszą wystawę przewinie się ponad tysiąc żołnierzy z jednostek wojskowych z całego kraju. My przygotowaliśmy dla nich kasyno polowe, nocleg natomiast zapewnił organizator targów – wojsko zostało zakwaterowane w mieszczących się w Kielcach akademikach – mówi płk Grzegorz Lisowski, koordynator Wystawy Sił Zbrojnych.
Następnie pełną parą ruszyło wyposażanie stoisk wystawienniczych, które wcześniej przygotowały Targi Kielce. Nadjechały wojskowe pojazdy z jednostek z całego kraju. Najdłuższą trasę pokonał zestaw przeciwlotniczy Poprad, który przyjechał na targi aż z Koszalina. Pojazdy gąsienicowe, takie jakie czołgi Leopard czy PT-91 Twardy, dotarły do Kielc na lawetach, eskortowanych przez Żandarmerię Wojskową. Wszystkie trasy przejazdu wojskowych kolosów zostały wyznaczone dużo wcześniej. – Przy określaniu tras dla pojazdów wielkogabarytowych trzeba uwzględnić nośność każdej z dróg, sprawdzić, czy nie ma tam na przykład mostów i wiaduktów, pod którymi taki pojazd mógłby utknąć – wyjaśnia ppłk Chmiel.
Czy organizacja takiego przedsięwzięcia jest dla żołnierzy wyzwaniem? – Tak, nawet bardzo dużym, gdyż trzeba skoordynować wiele elementów. Dlatego przygotowania do wystawy zaczynamy w zasadzie rok przed jej startem – mówi koordynator przedsięwzięcia. – Musimy dokładnie zaplanować, które jednostki zostaną zaangażowane do jej realizacji, jaki sprzęt pokażemy, a także jak mają wyglądać stoiska, a następnie przedstawić nasze plany organizatorowi – podkreśla. Oficer dodał, że istotne jest zapewnienie bezpieczeństwa zwiedzającym, a także wystawcom. Dlatego podczas targów wojsko współpracuje ze strażą pożarną, policją, ratownikami medycznymi. Zostały określone także drogi ewakuacji oraz trasy dojazdów do szpitali. – Jesteśmy dobrze przygotowani i nie spodziewamy się problemów, ale musimy być gotowi na wszystko – mówi płk Lisowski. – Z doświadczenia wiemy, że dzieci wchodzą do każdego pojazdu, chcą wszystkiego dotknąć, dlatego musimy mieć oczy dookoła głowy – dodaje. Mimo że wstęp na targi jest dozwolony od 18. roku życia, wojsko umożliwi zwiedzanie wystawy także najmłodszym miłośnikom wojska. Żołnierze nie opuszczą Kielc 7 września, kiedy odbędzie się oficjalne zakończenie imprezy, lecz zostaną w mieście jeszcze przez weekend. Wówczas wystawę bezpłatnie zwiedzi każdy, kto będzie miał na to ochotę. – Zapraszamy serdecznie – zachęcają żołnierze.
autor zdjęć: Wystawa Sił Zbrojnych
komentarze