moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Międzynarodowa Rada Sportu Wojskowego ma 70 lat

Już od 70 lat sportowcy-żołnierze rywalizują o medale w imprezach organizowanych pod patronatem Międzynarodowej Rady Sportu Wojskowego. Stowarzyszenie założyli przedstawiciele pięciu państw. Obecnie należy do niego 136 armii świata. Wojsko Polskie status członka rzeczywistego organizacji uzyskało w 1991 roku, osiem lat przed wejściem Polski do NATO.

Międzynarodową Radę Sportu Wojskowego (Conseil International du Sport Militaire – CISM) założyli wojskowi działacze sportowi z Belgii, Danii, Francji, Luksemburga i Holandii. Spotkanie założycielskie nowej organizacji skupiającej sportowców w mundurach odbyło się w Nicei. W 1950 roku do CISM należało dziewięć państw z Europy (oprócz wymienionych: Włochy, Szwecja, Turcja i Grecja) oraz Argentyna i Egipt. W kolejnych latach wojskowa organizacja stopniowo się powiększała. Na przykład w 1951 roku jej członkiem zostały Stany Zjednoczone i Hiszpania, w 1952 Irak, Liban, Pakistan i Syria, w 1953 Norwegia, a w 1954 Brazylia i Portugalia. Nasi reprezentanci do rywalizacji w zawodach pod flagą CISM przystąpili w 1990 roku, choć formalnie Polskę wraz z Bułgarią, Czechami, Rosją i Węgrami przyjęto do Międzynarodowej Rady Sportu Wojskowego w 1991 roku – po rozwiązaniu Układu Warszawskiego.

 

Dyscypliny sportu promowane przez CISM

CISM jest największą organizacją, po Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim, odpowiedzialną za propagowanie rywalizacji w wielu dyscyplinach sportu. Obecnie Międzynarodowa Rada Sportu Wojskowego preferuje 26 dyscyplin sportu. Niektóre z nich, w terminologii stosowanej tylko w CISM, grupują kilka odmiennych dyscyplin. Np. w skład narciarstwa wchodzą: biatlon, biegi narciarskie, bieg patrolowy (połączenie biatlonu z biegami narciarskimi), narciarstwo alpejskie oraz nieregularnie wprowadzane do programu Wojskowych Mistrzostw Świata w Narciarstwie narciarskie biegi na orientację czy para-ski. Oprócz dyscyplin, w których sportowcy rywalizują również o medale w cywilnych imprezach, CISM jako jedyny organizuje zawody w specyficznych pięciobojach: lotniczym, morskim i wojskowym.

CISM w każdej z preferowanych dyscyplin organizuje w nieregularnych odstępach czasowych Wojskowe Mistrzostwa Świata. Natomiast począwszy od 1995 roku co cztery lata rozgrywane są letnie igrzyska, a od 2010 roku zimowe. I Światowe Wojskowe Igrzyska Sportowe zorganizowano dla uczczenia 50. rocznicy zakończenia II wojny światowej. Sportowcy-żołnierze rywalizowali w Rzymie w 17 dyscyplinach sportu. W pierwszej wojskowej olimpiadzie startowało 4017 zawodników z 93 państw.

Po udanych igrzyskach w Rzymie jednak zastanawiano się, czy rywalizacja o medale w nowej formule będzie kontynuowana. Zorganizowanie imprezy było bowiem bardzo kosztowne i nie było wiadomo, kto tego się podejmie. W końcu dziewięć miesięcy przed planowanym terminem igrzysk losy olimpijskiej rywalizacji pod flagą CISM uratowali Chorwaci. W Zagrzebiu o medale w 18 dyscyplinach sportu walczyło blisko osiem tysięcy zawodników z 80 państw. Natomiast w 2003 roku ciągłość igrzysk podtrzymali Włosi, którzy w grudniu zorganizowali je w ciepłej Katanii. Na wschodnim wybrzeżu Sycylii startowało ponad 3217 sportowców z 81 państw.

Przy organizacji kolejnych igrzysk nie było już problemów ze znalezieniem ich organizatora. W 2007 roku w Hyderabadzie w Indiach rywalizowało ponad 4700 sportowców ze 101 państw. Z kolei w 2011 roku wojskowa olimpiada odbyła się w Rio de Janeiro. W Brazylii na sportowych arenach spotkało się ponad cztery tysiące sportowców ze 113 armii świata. Natomiast w 2015 roku w Korei Południowej o medale rywalizowało 8700 zawodników ze 110 państw. W Mungyeong wyłoniono medalistów w 24 dyscyplinach sportu.

Natomiast w 2010 roku zainaugurowano rywalizację o medale pod flagą CISM na zimowych igrzyskach. W Aosta Valleey we Włoszech o miejsca na podium walczyło 800 sportowców z 43 państw. Cztery lata później wojskowa zimowa olimpiada odbyła się w Annecy, a w 2017 roku w Soczi. We Francji startowało blisko tysiąc zawodników z 40 armii świata, a w Rosji 402 z 25 krajów.

Reprezentanci Wojska Polskiego brali udział we wszystkich letnich i zimowych igrzyskach, poza tymi ostatnimi w Soczi.

„Przyjaźń poprzez sport”

„Przyjaźń poprzez sport” to hasło przewodnie CISM, apolitycznej organizacji propagującej rozwój kultury fizycznej w siłach zbrojnych państw członkowskich. W 1998 roku wszystkie kraje członkowskie podpisały deklarację o przyjaźni opartej na trzech filarach: sporcie, edukacji i solidarności. – Sport zawsze zbliżał ludzi. Rywalizacja oparta na określonych regułach zawiązywała przyjaźnie. Cieszyliśmy się, że możemy też walczyć o medale najważniejszych wojskowych imprez z przedstawicielami innych armii, w tym tych, które od lat były w NATO. Czuliśmy więc, że nasz sport wojskowy przecierał Polsce szlak do Sojuszu Północnoatlantyckiego – mówi płk w st. spoczynku Ireneusz Nawara, były zastępca szefa Centralnego Wojskowego Klubu Sportowego „Legia” Warszawa. Jako trener przygotowywał polskich gimnastyków do startów pod patronatem Komitetu Sportowego Armii Zaprzyjaźnionych (Sportiwnyj Komitet Drużestwiennych Armii – SKDA). Chociaż był zadowolony z przystąpienia Polski do rywalizacji żołnierzy w większej konkurencji trudno mu było jednak zrozumieć, dlaczego pod flagą CISM nie mogą rywalizować gimnastycy. – Gimnastyka jest „matką” wszystkich sportów. Dzisiaj bez odpowiedniego przygotowania gimnastycznego sportowiec nie da sobie rady w innych dyscyplinach. Szkoda, że w CISM nie ma mistrzostw w gimnastyce sportowej – przyznaje pułkownik.

Jednak zanim w 1991 roku Polska została członkiem rzeczywistym CISM, od 1989 roku przedstawiciel Wojska Polskiego uczestniczył w pracach komisji koordynacyjnej, której celem było wypracowanie warunków przyłączenia do tej największej sportowej organizacji wojskowej członków zrzeszonych w SKDA. Do tego stowarzyszenia założonego w 1958 roku w Moskwie należały państwa z bloku wschodniego i po rozpadzie ZSRR, od 1992 do 1995 roku do CISM przystąpiło 15 nowych państw z Europy. Wpłynęło to na jeszcze większy rozwój organizacji, której znaczenie dla rozwoju światowego sportu docenił Juan Antonio Samaranch. Kierowany przez niego Międzynarodowy Komitet Olimpijski przyłączył CISM do olimpijskiej rodziny.

Pierwsze starty Polaków pod flagą CISM

Reprezentanci Wojska Polskiego starty w Wojskowych Mistrzostwach Świata rozpoczęli w 1990 roku. Spadochroniarze startowali w niemieckim Altenstadt, a kolarze w holenderskim Arnhem. Rok później pięcioboiści nowocześni i siatkarze debiutowali w Niemczech, a szermierze na Węgrzech. W 1993 roku do rywalizacji o medale włączyli się strzelcy, biegacze na orientację i piłkarze. Ci ostatni na czempionacie w Rabacie zajęli piąte miejsce. Natomiast w 1994 roku w Wojskowych Mistrzostwach Świata debiutowali przedstawiciele sportów zimowych.

Z pierwszych startów najbardziej udane dla naszych reprezentantów były 31 Wojskowe Mistrzostwa Świata w Szermierce, które w 1992 roku odbyły się we Francji. Polacy zdobyli cztery złote medale, dwa srebrne i trzy brązowe. Na najwyższym stopniu podium stanęły drużyny florecistów, szpadzistek i szablistów oraz Iwona Kowalewska, która wygrała turniej indywidualny w szpadzie. – To były specyficzne zawody. O medale walczyło ponad 30 zawodniczek i każda musiała stoczyć pojedynki do pięciu trafień ze wszystkimi rywalkami. To zdarzyło się po raz pierwszy i jedyny w mojej karierze – wspomina Iwona Kowalewska, która w szermierczych mistrzostwach startowała „gościnnie”, gdyż specjalizowała się w pięcioboju nowoczesnym (m.in. w 1992 roku wywalczyła indywidualnie tytuł mistrzyni świata). Organizatorzy czempionatu na zakończenie turnieju przygotowali dla kibiców finałową galę, w której w walce o złoto spotkały się dwie najlepsze zawodniczki. – Ja awansowałam do finału dzięki wygraniu 23 walk. Natomiast o jedną mniej wygrała zawodniczka rosyjska. Po raz pierwszy w życiu walczyłam na planszy wyłożonej na pomoście. Nie przeszkodziło mi to jednak w odniesieniu zwycięstwa – dodaje podwójna wojskowa mistrzyni świata z 1992 roku (drugi złoty medal zdobyła w turnieju drużynowym wraz z Dorotą Idzi i Magdą Rybicką).

Z kolei ppłk rez. Mariusz Puchała, który wraz z kolegami debiutował w niemieckim Altenstadt w czempionacie spadochroniarzy pod flagą CISM, nie może się pochwalić medalowymi zdobyczami. – Nie udało nam się stanąć na podium, lecz mile wspominam atmosferę, jaka towarzyszyła tamtym mistrzostwom. Organizatorzy i kibice byli dla nas bardzo życzliwi. Z większością rywali znaliśmy się ze startów w cywilnych zawodach – wspomina po 28 latach debiut w wojskowym czempionacie. Dodał również, że na mistrzostwach Polacy nawiązali dobrą współpracę ze spadochroniarzami z Belgii. Podkreślił też, iż w następnych latach nasi skoczkowie chętnie jeździli na zgrupowania do gościnnego Altenstadt.

Dobre wspomnienia z pierwszego pobytu na zawodach rangi mistrzowskiej pod flagą CISM ma również mjr Wiesław Czapiewski. Trener mistrza świata w skoku o tyczce st. szer. Pawła Wojciechowskiego po raz pierwszy był z lekkoatletami na wojskowych igrzyskach w Zagrzebiu. – To była profesjonalnie zorganizowana impreza. Zresztą to samo mogę powiedzieć o wszystkich kolejnych, w których dane mi było uczestniczyć. W Chorwacji poziom sportowców startujących w lekkiej atletyce był w miarę wysoki – wspomina major.

Warto też podkreślić, że Polska w pierwszych latach przynależności do CISM była bardzo aktywna na polu organizacji zawodów mistrzowskich. Organizowaliśmy wojskowe mistrzostwa świata w: piłce ręcznej (w 1992 roku we Wrocławiu), kolarstwie (1994 – Warszawa, 2005 – Zegrze, 2007 – Kozienice), biegach na orientację (1994 – Kraków), hokeju na trawie (Poznań – 1996), pięcioboju nowoczesnym (Warszawa – 1999) i żeglarstwie (2009 – Zegrze). Po czempionacie żeglarzy Polska gościła najlepszych na świecie sportowców-żołnierzy dopiero w 2017 roku. W Zielonej Górze organizowała mistrzostwa w pięcioboju nowoczesnym.

Polska w czołówce klasyfikacji medalowej

W 1993 roku pod patronatem CISM przeprowadzono ponad 80 imprez rangi wojskowych mistrzostw świata, Europy i regionalnych. Samych mistrzostw świata było 18 i po podliczeniu punktacji za zdobyte w nich medale Polska z 16 punktami została sklasyfikowana na 11–12 miejscu. W rankingu najlepsi byli Francuzi (36 pkt.), drugie miejsce zajęli Niemcy (35), a trzecie Włosi (33).

W kolejnych latach, gdy do programu imprez CISM weszły wojskowe igrzyska, najlepiej potencjał sportowy poszczególnych państw oddawała łączna klasyfikacja medalowa tych najważniejszych imprez czterolecia. Na letnich igrzyskach Polska zdobyła: w 1995 r. – 17 medali (cztery złote, pięć srebrnych i osiem brązowych), w 1999 r. – 12 (5 – 3 – 4), w 2003 r. – cztery (2 – 1 – 1), w 2007 r. – 16 (4 – 5 – 7), w 2011 – 43 (13 – 19 – 11) i w 2015 – 42 (10 – 13 – 19). Natomiast na wojskowych olimpiadach biało-czerwoni stali na podium tylko w 2010 roku. W Aosta Valley st. szer. Krystyna Pałka wywalczyła złoto w biatlonowym sprincie i wraz z koleżankami złoty krążek w klasyfikacji drużynowej. Polki zdobyły też brąz w biegu patrolowym.

Marsz Polski w górę rankingów rozpoczął się w 2007 roku w Indiach. W Hyderabadzie biało-czerwoni zajęli w klasyfikacji medalowej ósme miejsce. Cztery lata później w Brazylii odnieśli największy sukces – uplasowali się na czwartym miejscu, a do zajęcia trzeciego zabrakło im jednego złotego krążka. Natomiast na ostatnich igrzyskach w Korei Południowej nasza reprezentacja uplasowała się na piątej pozycji.

W klasyfikacji łącznej sześciu letnich igrzysk Polska ze 134 medalami (38 złotymi, 46 srebrnymi i 50 brązowymi) zajmuje szóstą lokatę. Prowadzi Rosja, która zdobyła 550 krążków (243 – 174 – 133), a kolejne miejsca zajmują: drugie Chiny – 442 (178 – 138 – 126), trzecie Włochy – 277 (89 – 82 – 106), czwarte Brazylia – 218 (81 – 71 – 66), a piąte Korea Południowa – 128 (44 – 38 – 46).

Na trzech zimowych igrzyskach najwięcej złotych medali – 29 – zdobyła Rosja i prowadzi w łącznej klasyfikacji z 59 krążkami (29 – 16 – 14). Polska zajmuje dziesiąte miejsce (2 – 0 – 1). Na drugiej pozycji w rankingu są Włosi (26 – 19 – 16), a na trzeciej Francuzi (24 – 21 – 20).

W tabeli uwzględniającej medale zdobyte na letnich i zimowych igrzyskach na pierwszym miejscu jest Rosja. Rosjanie wywalczyli 609 krążków (272 – 190 – 147). Kolejne lokaty zajmują: drugą Chiny – 467 (184 – 149 – 134), trzecią Włochy – 338 (115 – 101 – 122), czwartą Brazylia – 218 (81 – 71 – 66), piątą Francja – 182 (62 – 54 – 66), szóstą Korea Południowa – 130 (46 – 38 – 46), siódmą Polska – 137 (40 – 46 – 51).

W najbliższych latach dorobek medalowy będzie można poprawić na letnich igrzyskach w 2019 roku i zimowych w 2021 roku. Za kilkanaście miesięcy gospodarzem olimpiady będzie chińskie Wuhan, a kolejna zimowa impreza czterolecia odbędzie się w niemieckim Ruhpolding.

SZUS

autor zdjęć: archiwum Jacka Szustakowskiego

dodaj komentarz

komentarze


Telefon zaufania dla żołnierzy czynny całą dobę
 
Patriotyczny maraton
„Sandhurst” – szczęśliwa trzynastka!
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Marynarka pilnuje gospodarczego krwiobiegu
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Wyrusz szlakiem na Monte Cassino
Szybki marsz, trudny odwrót
Ameryka daje wsparcie
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Zmiany w dodatkach stażowych
Pytania o europejską tarczę
Gunner, nie runner
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
NATO na północnym szlaku
Husarz na straży nieba
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Pod skrzydłami Kormoranów
Weterani pod wszechstronną opieką
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
Wioślarze i triatlonistka na podium
Polsko-australijskie rozmowy o bezpieczeństwie
W obronie wschodniej flanki NATO
Awanse na Trzeciego Maja
Pływacy i maratończycy na medal
Prezydent mianował dowódców DGRSZ i DWOT
Tragiczne zdarzenie na służbie
W Italii, za wolność waszą i naszą
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Bohater września ’39 spełnia marzenia
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Barwy Ojczyzny
Wojna w świętym mieście, epilog
Święto biało-czerwonej w Brzesku z Wojskiem Polskim
Pierwsi na oceanie
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
25 lat w NATO – serwis specjalny
Flaga, flaga państwowa, barwy narodowe – biało-czerwony przewodnik
Biel i czerwień łączy pokolenia
Wytropić zagrożenie
Pierwszy polski F-35 na linii produkcyjnej
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Daglezje poszukiwane
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Dumni z munduru
Święto stołecznego garnizonu
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Posłowie dyskutowali o WOT
Weterani pokazują współczesny wymiar patriotyzmu
Wojskowi medycy niosą pomoc w Iraku
Prezydent chce wzmocnienia odporności państwa
Trotyl z Bydgoszczy w amerykańskich bombach
Ta broń przebija obronę przeciwlotniczą
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
„Steadfast Defender ’24”. Kolejne uderzenie
Pilecki ucieka z Auschwitz
NATO on Northern Track
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Akcja „Bielany”, czyli Junkersy w ogniu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO