moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Terminator z telefonem

Aplikacja dla żołnierzy, która pomaga zorientować się na polu walki, kolejna – wspierająca leczenie epilepsji i jeszcze jedna, pozwalająca ratownikowi medycznemu na szybką ocenę stanu poszkodowanego. Za te nowatorskie projekty wykładowcy i studenci WAT zdobyli nagrody w prestiżowych konkursach dla programistów.

Żołnierze wkraczają na pole walki. Każdy z nich ma przy sobie telefon z mobilną aplikacją SAME (Situation Awareness Mobile Environment). Dzięki niej wojskowy otrzymuje na bieżąco aktualizowane informacje o ruchach przeciwnika, liczebności jego sił, o ukształtowaniu terenu. Ma dostęp do map, obrazu rejestrowanego przez drona, jest w stałym kontakcie z dowódcą oraz innymi kolegami ze swojego oddziału. – Zaczyna działać trochę jak filmowy Terminator, któremu przed oczami przesuwają się rzędy danych – wyjaśnia ppłk dr inż. Mariusz Chmielewski z Wojskowej Akademii Technicznej. To właśnie on opiekuje się zespołem, który opracował aplikację. W skład grupy wchodzą pracownicy i studenci wydziału cybernetyki: por. mgr inż. Marcin Kukiełka, sierż. pchor. inż. Paweł Pieczonka oraz sierż. pchor. inż. Tomasz Gutowski.

Projekt powstał podczas pięciodniowej imprezy NATO TIDE Hackaton Challenge w Czarnogórze. Przedsięwzięcie jest cyklicznie organizowane przez Allied Command Transformation, czyli Sojusznicze Dowództwo do spraw Transformacji, które stawia sobie za cel wdrażanie nowych doktryn strategicznych i narzędzi do ich realizacji. – Do rywalizacji przystąpiło kilkudziesięciu uczestników. Mierzyli się w trzech kategoriach. – Naszym zadaniem było przygotowanie aplikacji współgrającej z narzędziami dostarczonymi przez organizatora, na przykład systemami wspomagania dowodzenia (C4ISR) czy serwerami mapowymi (WMS) – tłumaczy por. Kukiełka. Zespół z WAT okazał się najlepszy. W nagrodę pojechał do Genui, gdzie wziął udział w NATO TIDE Sprint. Również z aplikacją SAME.

Ten niezwykle prestiżowy konkurs odbywa się dwa razy w roku, w Europie oraz w USA. Jest forum wymiany doświadczeń pomiędzy dowódcami, przedstawicielami wywiadu, kadry informatycznej wojsk Sojuszu Północnoatlantyckiego a światem nauki i biznesu. Dla zespołu z WAT wizyta we Włoszech oznaczała przede wszystkim pojedynek z drugim najlepszym zespołem Hackatonu, stworzonym przez programistów z Ukrainy. Z tego starcia Polacy również wyszli zwycięsko. – Podczas tworzenia aplikacji skorzystaliśmy z doświadczeń wyniesionych z pracy nad podobnym rozwiązaniem. Projekt realizujemy od blisko czterech lat. Jest już na takim etapie, że w każdej chwili możemy przekazać go armii do testów – informuje ppłk Chmielewski.

Tymczasem zwycięstwo w NATO TIDE Sprint to nie jedyny w ostatnim czasie sukces programistów z WAT. Zespół Code for Snacks złożony ze studentów wydziału cybernetyki: Sylwii Sławińskiej, Filipa Głowackiego i Piotra Witkowskiego zwyciężył w 16 edycji krajowych finałów konkursu Microsoft Imagine Cup. Drużyna startowała w kategorii Artificial Intelligence. Inny zespół reprezentujący wspomniany wydział, Code HussAR w składzie: Gabriela Zielińska, Patryk Ostrowski, Michał Pilichowski wywalczył drugą lokatę w kategorii Joined Reality.

Studenci z Code for Snacks przygotowali projekt pod nazwą Nerve. Ma on pomóc w diagnostyce i leczeniu epilepsji, zwłaszcza u dzieci. Składa się z nalepianego na rękę sensora oraz aplikacji na telefon komórkowy. W sytuacji kryzysowej system powiadamia rodziców. Rejestruje też dane związane z chorobą – pozwala na nagranie napadów, rejestruje ich częstotliwość oraz informacje o tym, jakie leki dziecko przyjęło i kiedy to nastąpiło, przypomina też rodzicom o terminach ich aplikowania. Słowem, Nerve sporządza dokładną dokumentację medyczną, która przydaje się nie tylko opiekunom, ale też lekarzowi. – Impulsem do stworzenia aplikacji stała się historia naszego kolegi ze studiów, który cierpiał na epilepsję – wyjaśnia Sylwia Sławińska, studentka ze zwycięskiego zespołu. – Nad projektem pracowaliśmy przez kilka miesięcy. Teraz chcielibyśmy pozyskać finansowe wsparcie, które pozwoli na jego dokładne przetestowanie, a potem rozpoczęcie produkcji i sprzedaży – dodaje.

Plany biznesowe mają też studenci z Code HussAR. Przygotowany przez nich produkt został doceniony już na początku roku, podczas konkursu Imagine Microsoft Hack. Teraz udanie przeszli przez kolejny etap. Projekt wykorzystuje rzeczywistość rozszerzoną i technologię HoloLens. Jego elementem jest gumowa opaska z kodem QR, którą zakłada się na nadgarstek. Stanowi klucz do tzw. profilu pacjenta. W razie wypadku i utraty przytomności, wezwany na miejsce ratownik za pomocą specjalnych okularów odczytuje z opaski dane. Dowiaduje się, jaką pacjent ma grupę krwi, czy cierpi na przewlekłe choroby i alergie, a jeśli tak – to na jakie. Dodatkowo przed oczyma ratownika przesuwają się informacje na temat zgłoszenia, które przyjął dyspozytor, zaś system oblicza czas pozostający na interwencję, by prawdopodobieństwo uratowania pacjentowi życia było największe. – Projekt ten również znajduje się w fazie akceleracji. Chcielibyśmy go skomercjalizować, dlatego szukamy inwestorów – informuje ppłk Chmielewski, który opiekował się również grupami studentów podczas konkursu Microsoft.

Microsoft Imagine Cup organizowany jest w Polsce od 2005 roku. – Obok Rosji jesteśmy jednym z dwóch krajów, który ma własny finał krajowy. W przypadku innych państw, zainteresowane zespoły zgłaszają się od razu do amerykańskiej centrali koncernu – wyjaśnia Anna Klimczuk z Microsoft Polska. W tegorocznym finale wzięło udział 12 drużyn. Przedstawiciele najlepszych wejdą w skład ekipy, która będzie reprezentowała Polskę podczas finału światowego. Zwycięzcy otrzymają czek na 100 tys. dolarów. Ale już samo pokazanie się na Microsoft Imagine Cup może otworzyć drzwi do kariery w biznesie. – Kiedy konkurs dopiero startował, uczestnicy zwykle ograniczali się do samego zaprezentowania aplikacji. Teraz drużyny przychodzą do nas z gotowymi biznesplanami, zaś sam produkt wygląda tak, jakby miał wejść na rynek – podkreśla Klimczuk. Wielu się to udaje. Wystarczy wspomnieć Photona. Wymyślony przez Polaków interaktywny robot, który wraz z dzieckiem uczy się logicznego myślenia i podstaw programowania, zdążył już trafić do sprzedaży. 

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: WAT

dodaj komentarz

komentarze


Szturmowanie okopów
 
Medycyna w wersji specjalnej
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Lotnicza Akademia rozwija bazę sportową
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Umowa na BWP Borsuk w tym roku?
Gogle dla pilotów śmigłowców
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Saab ostrzeże przed zagrożeniem
Powstanie Fundusz Sztucznej Inteligencji. Ministrowie podpisali list intencyjny
Czworonożny żandarm w Paryżu
Patriotyzm na sportowo
Silne NATO również dzięki Polsce
Zmiana warty w Korpusie NATO w Szczecinie
Wojna na planszy
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Będzie nowa fabryka amunicji w Polsce
Wicepremier na obradach w Kopenhadze
Ämari gotowa do dyżuru
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Fabryka Broni rozbudowuje się
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Mamy BohaterONa!
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Nurkowie na służbie, terminal na horyzoncie
Polskie „JAG” już działa
Ostre słowa, mocne ciosy
Zawsze z przodu, czyli dodatkowe oko artylerii
Olimp w Paryżu
Breda w polskich rękach
Wzlot, upadek i powrót
1000 dni wojny i pomocy
Jutrzenka swobody
Olympus in Paris
Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
Zostań podchorążym wojskowej uczelni
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Pod osłoną tarczy
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Czarna taktyka czerwonych skorpionów
Zmiana warty w PKW Liban
Wojskowy Sokół znów nad Tatrami
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Siła w jedności
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Kancelaria Prezydenta: Polska liderem pomocy Ukrainie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wielka pomoc
Roboty jeszcze nie gotowe do służby
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Żołnierze z Mazur ćwiczyli strzelanie z Homarów
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Powstaną nowe fabryki amunicji
Baza w Redzikowie już działa
Komplet Black Hawków u specjalsów
Kolejne FlyEye dla wojska
Nasza Niepodległa – serwis na rocznicę odzyskania niepodległości
Karta dla rodzin wojskowych

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO