Aplikacja dla żołnierzy, która pomaga zorientować się na polu walki, kolejna – wspierająca leczenie epilepsji i jeszcze jedna, pozwalająca ratownikowi medycznemu na szybką ocenę stanu poszkodowanego. Za te nowatorskie projekty wykładowcy i studenci WAT zdobyli nagrody w prestiżowych konkursach dla programistów.
Żołnierze wkraczają na pole walki. Każdy z nich ma przy sobie telefon z mobilną aplikacją SAME (Situation Awareness Mobile Environment). Dzięki niej wojskowy otrzymuje na bieżąco aktualizowane informacje o ruchach przeciwnika, liczebności jego sił, o ukształtowaniu terenu. Ma dostęp do map, obrazu rejestrowanego przez drona, jest w stałym kontakcie z dowódcą oraz innymi kolegami ze swojego oddziału. – Zaczyna działać trochę jak filmowy Terminator, któremu przed oczami przesuwają się rzędy danych – wyjaśnia ppłk dr inż. Mariusz Chmielewski z Wojskowej Akademii Technicznej. To właśnie on opiekuje się zespołem, który opracował aplikację. W skład grupy wchodzą pracownicy i studenci wydziału cybernetyki: por. mgr inż. Marcin Kukiełka, sierż. pchor. inż. Paweł Pieczonka oraz sierż. pchor. inż. Tomasz Gutowski.
Projekt powstał podczas pięciodniowej imprezy NATO TIDE Hackaton Challenge w Czarnogórze. Przedsięwzięcie jest cyklicznie organizowane przez Allied Command Transformation, czyli Sojusznicze Dowództwo do spraw Transformacji, które stawia sobie za cel wdrażanie nowych doktryn strategicznych i narzędzi do ich realizacji. – Do rywalizacji przystąpiło kilkudziesięciu uczestników. Mierzyli się w trzech kategoriach. – Naszym zadaniem było przygotowanie aplikacji współgrającej z narzędziami dostarczonymi przez organizatora, na przykład systemami wspomagania dowodzenia (C4ISR) czy serwerami mapowymi (WMS) – tłumaczy por. Kukiełka. Zespół z WAT okazał się najlepszy. W nagrodę pojechał do Genui, gdzie wziął udział w NATO TIDE Sprint. Również z aplikacją SAME.
Ten niezwykle prestiżowy konkurs odbywa się dwa razy w roku, w Europie oraz w USA. Jest forum wymiany doświadczeń pomiędzy dowódcami, przedstawicielami wywiadu, kadry informatycznej wojsk Sojuszu Północnoatlantyckiego a światem nauki i biznesu. Dla zespołu z WAT wizyta we Włoszech oznaczała przede wszystkim pojedynek z drugim najlepszym zespołem Hackatonu, stworzonym przez programistów z Ukrainy. Z tego starcia Polacy również wyszli zwycięsko. – Podczas tworzenia aplikacji skorzystaliśmy z doświadczeń wyniesionych z pracy nad podobnym rozwiązaniem. Projekt realizujemy od blisko czterech lat. Jest już na takim etapie, że w każdej chwili możemy przekazać go armii do testów – informuje ppłk Chmielewski.
Tymczasem zwycięstwo w NATO TIDE Sprint to nie jedyny w ostatnim czasie sukces programistów z WAT. Zespół Code for Snacks złożony ze studentów wydziału cybernetyki: Sylwii Sławińskiej, Filipa Głowackiego i Piotra Witkowskiego zwyciężył w 16 edycji krajowych finałów konkursu Microsoft Imagine Cup. Drużyna startowała w kategorii Artificial Intelligence. Inny zespół reprezentujący wspomniany wydział, Code HussAR w składzie: Gabriela Zielińska, Patryk Ostrowski, Michał Pilichowski wywalczył drugą lokatę w kategorii Joined Reality.
Studenci z Code for Snacks przygotowali projekt pod nazwą Nerve. Ma on pomóc w diagnostyce i leczeniu epilepsji, zwłaszcza u dzieci. Składa się z nalepianego na rękę sensora oraz aplikacji na telefon komórkowy. W sytuacji kryzysowej system powiadamia rodziców. Rejestruje też dane związane z chorobą – pozwala na nagranie napadów, rejestruje ich częstotliwość oraz informacje o tym, jakie leki dziecko przyjęło i kiedy to nastąpiło, przypomina też rodzicom o terminach ich aplikowania. Słowem, Nerve sporządza dokładną dokumentację medyczną, która przydaje się nie tylko opiekunom, ale też lekarzowi. – Impulsem do stworzenia aplikacji stała się historia naszego kolegi ze studiów, który cierpiał na epilepsję – wyjaśnia Sylwia Sławińska, studentka ze zwycięskiego zespołu. – Nad projektem pracowaliśmy przez kilka miesięcy. Teraz chcielibyśmy pozyskać finansowe wsparcie, które pozwoli na jego dokładne przetestowanie, a potem rozpoczęcie produkcji i sprzedaży – dodaje.
Plany biznesowe mają też studenci z Code HussAR. Przygotowany przez nich produkt został doceniony już na początku roku, podczas konkursu Imagine Microsoft Hack. Teraz udanie przeszli przez kolejny etap. Projekt wykorzystuje rzeczywistość rozszerzoną i technologię HoloLens. Jego elementem jest gumowa opaska z kodem QR, którą zakłada się na nadgarstek. Stanowi klucz do tzw. profilu pacjenta. W razie wypadku i utraty przytomności, wezwany na miejsce ratownik za pomocą specjalnych okularów odczytuje z opaski dane. Dowiaduje się, jaką pacjent ma grupę krwi, czy cierpi na przewlekłe choroby i alergie, a jeśli tak – to na jakie. Dodatkowo przed oczyma ratownika przesuwają się informacje na temat zgłoszenia, które przyjął dyspozytor, zaś system oblicza czas pozostający na interwencję, by prawdopodobieństwo uratowania pacjentowi życia było największe. – Projekt ten również znajduje się w fazie akceleracji. Chcielibyśmy go skomercjalizować, dlatego szukamy inwestorów – informuje ppłk Chmielewski, który opiekował się również grupami studentów podczas konkursu Microsoft.
Microsoft Imagine Cup organizowany jest w Polsce od 2005 roku. – Obok Rosji jesteśmy jednym z dwóch krajów, który ma własny finał krajowy. W przypadku innych państw, zainteresowane zespoły zgłaszają się od razu do amerykańskiej centrali koncernu – wyjaśnia Anna Klimczuk z Microsoft Polska. W tegorocznym finale wzięło udział 12 drużyn. Przedstawiciele najlepszych wejdą w skład ekipy, która będzie reprezentowała Polskę podczas finału światowego. Zwycięzcy otrzymają czek na 100 tys. dolarów. Ale już samo pokazanie się na Microsoft Imagine Cup może otworzyć drzwi do kariery w biznesie. – Kiedy konkurs dopiero startował, uczestnicy zwykle ograniczali się do samego zaprezentowania aplikacji. Teraz drużyny przychodzą do nas z gotowymi biznesplanami, zaś sam produkt wygląda tak, jakby miał wejść na rynek – podkreśla Klimczuk. Wielu się to udaje. Wystarczy wspomnieć Photona. Wymyślony przez Polaków interaktywny robot, który wraz z dzieckiem uczy się logicznego myślenia i podstaw programowania, zdążył już trafić do sprzedaży.
autor zdjęć: WAT
komentarze