moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Mistrzyni narciarska i kurier z konspiracji

W latach 1936–1939 wywalczyła 10 tytułów mistrzyni Polski. Karierę Heleny Marusarzówny przerwała II wojna światowa. Narciarka włączyła się do walki z okupantem. W Związku Walki Zbrojnej pełniła misję kuriera. Przeprowadzała przez Tatry uciekających z Polski ludzi, a do kraju przywoziła pocztę i pieniądze. Dziś setna rocznica urodzin narciarki, żołnierza konspiracji.

Uczestnicy slalomu narciarskiego na Hali Kondratowej przed startem. Widoczna m.in.: Helena Marusarzówna (z nr. 3).

Gdy wybuchła II wojna światowa, Helena Marusarzówna miała 21 lat i na koncie tytuły mistrzowskie. Narciarka, rodowita mieszkanka Zakopanego już w październiku 1939 roku przedostała się na Węgry. Tam została zaprzysiężona jako kurier komórki „Zagroda” Oddziału Łączności Konspiracyjnej Komendy Głównej Związku Walki Zbrojnej z bazą „Romek” w Budapeszcie. Jej zadaniem było przeprowadzanie przez Tatry na Słowację, a potem na Węgry ludzi, którym groziło aresztowanie przez Niemców. W ten sposób udało się jej uratować co najmniej kilkadziesiąt osób. Do kraju z kolei Marusarzówna przewoziła pocztę i pieniądze na potrzeby ZWZ.

29 marca 1940 roku, podczas wykonywania kurierskiej misji, została zatrzymana przez słowackich żandarmów. Trafiła do więzienia w Preszowie, a potem w ręce gestapo. Była więziona w Muszynie, Nowym Sączu, Zakopanem, Krakowie i w Tarnowie, gdzie spędziła 10 miesięcy w celi śmierci. Wielokrotnie przesłuchiwana, mimo tortur nie wyjawiła oprawcom żadnych danych na temat działalności podziemnej i kurierskiej na Podhalu. W ostatnim liście do rodziny – jak pisał Bogdan Tuszyński w książce „Za cenę życia” – 23-letnia Helena prosiła: „Jakby mi jeszcze kiedy przysyłano paczkę – to proszę bardzo o placki ziemniaczane, bo widzę je w niebie; mydła, ile można”.

12 września 1941 roku w Pogórskiej Woli pod Tarnowem wraz z pięcioma innymi kobietami stanęła przed plutonem egzekucyjnym. W 1958 roku szczątki Heleny Marusarzówny zostały przewiezione do Zakopanego, gdzie 27 listopada zostały uroczyście pochowane na Cmentarzu Zasłużonych na „Pęksowym Brzysku”. Pośmiertnie odznaczono ją Orderem Virtuti Militari i Krzyżem Walecznych.

Dziesięć tytułów mistrzyni kraju

Choć kariera sportowa Marusarzówny została przedwcześnie przerwana, zawodniczka zdążyła zapisać się w historii polskiego sportu. Już w dzieciństwie wykazywała duże zdolności narciarskie. Wielokrotnie zwyciężała w zawodach dla najmłodszych, które organizował Kornel Makuszyński, znany autor książek dla dzieci. W 1935 roku jej starsi bracia zapisali ją do najlepszego zakopiańskiego klubu – Sekcji Narciarskiej Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego. Po kilku tygodniach treningów pod okiem świetnych trenerów zdobyła dla SNPTT pierwszy medal mistrzostw Polski w kategorii seniorek – była druga w kombinacji alpejskiej.

W 1936 roku wywalczyła pierwszy tytuł mistrzowski – była najlepsza w zjeździe i kombinacji alpejskiej. W tej pierwszej konkurencji przerwała złotą passę Bronisławie Staszel-Polankowej z Sokoła Zakopane. W 1937 roku Marusarzówna była najlepsza w slalomie i ponownie w kombinacji. Za to w zjeździe tytuł mistrzowski odebrała jej Staszel-Polankowa. W 1938 i 1939 roku Marusarzówna była już nie do pobicia we wszystkich konkurencjach alpejskich mistrzostw kraju – zdobyła sześć złotych medali.

Sportsmenka mogła też zrobić karierę modelki i aktorki. Wyróżniająca się urodą dziewczyna (176 cm wzrostu, niebieskie oczy, blond włosy) w 1936 roku pojawiła się w filmowej wersji „Halki” jako dublerka aktorki grającej główną rolę. Gdy miała 20 lat, wzięła udział w pokazie mody zimowej w Warszawie, w ramach promocji mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym i alpejskim, które w 1939 roku miały się odbyć w Zakopanem. Zawodnicy prezentowali stroje reprezentacyjne, a najwięcej owacji zebrała piękna Helena. W granatowej kurtce i spodniach oraz w góralskim kapeluszu podbiła serca widowni. Niestety, z powodu kontuzji Marusarzówna nie mogła zaprezentować światu swoich sportowych umiejętności na zakopiańskich mistrzostwach. Kilka tygodni po nich na międzynarodowych zawodach w niemieckim Felbergu potwierdziła, że w Polsce stać ją było na wyśmienite wyniki. Była bowiem druga w slalomie (przegrała tylko z ówczesną mistrzynią olimpijską i świata Niemką Cristal Cranz) oraz trzecia w biegu zjazdowym i w kombinacji alpejskiej.

Tatrzańska rodzina w konspiracji

Narciarska mistrzyni wychowywała się w wielodzietnej rodzinie Jana i Heleny Marusarzów. Jej matka pochodziła z rodu Tatarów, znanych przewodników i ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ojciec był gajowym. Marusarzowie mieli sześcioro dzieci. Helena była najmłodsza, miała dwóch braci i trzy siostry. Obaj bracia uprawiali sport, ale z osiągnięcia znakomitych wyników znany jest tylko Stanisław, który był najlepszym i najwszechstronniejszym narciarzem okresu międzywojennego. Czterokrotnie startował w igrzyskach olimpijskich. Najwyższą lokatę – piątą – wywalczył w konkursie skoków w 1936 roku w Garmisch-Partenkirchen. Był wicemistrzem świata w skokach narciarskich z 1938 roku. Zdobył 21 tytułów mistrza Polski w różnych dyscyplinach narciarskich.

Przed wybuchem II wojny światowej Stanisław z siostrą Bronisławą prowadzili schronisko na Hali Pysznej. Miejsce okazało się świetną bazą przerzutową dla kurierów tatrzańskich. Staszek i jego brat Jan, podobnie jak Helena, też byli kurierami. Z kolei trzy pozostałe siostry Stanisława i Jana były łączniczkami AK. Najstarszą z nich – Zofię – Niemcy schwytali i uwięzili w obozie w Ravensbrück, gdzie siedziała pięć lat. Bronka i Marysia uciekły przez zieloną granicę, a potem trafiły do polskiej armii na Zachodzie. Po wojnie nie wróciły do kraju.

Stanisław podczas pełnienia swej kurierskiej misji był dwukrotnie schwytany przez słowackich żandarmów. Po przesłuchaniu w zakopiańskiej siedzibie gestapo został przewieziony do krakowskiego więzienia przy ul. Montelupich. Skazany na śmierć czekał w celi śmierci na egzekucję. 2 lipca 1940 roku wraz z oficerem ZWZ Aleksandrem Bugajskim dokonali brawurowej ucieczki. Marusarz przez Zakopane przedostał się na Węgry, gdzie szczęśliwie doczekał zakończenia II wojny światowej. Pod koniec swojej kariery sportowej w 1952 roku wygrał kombinację norweską podczas Memoriału Bronisława Czecha i Heleny Marusarzówny. Cykliczną imprezę dla uczczenia pamięci tych sportowców organizowano w Zakopanem od 1946 do 1994 roku.

Imię Heleny Marusarzówny noszą dziś ulice w wielu miastach Polski, m.in. w Zakopanem, Krakowie, Bydgoszczy, Tarnowie, Nowym Sączu, Gdańsku i Radomiu. Bohaterska mistrzyni jest też patronem kilku szkół, m.in. w Zębie (jej absolwentami byli choćby skoczkowie narciarscy: Kamil Stoch i Stanisław Bobak oraz mistrz świata w biegach narciarskich z 1978 roku Józef Łuszczek) i Pogórskiej Woli (jej absolwentem był m.in. piłkarz z reprezentacji Polski Bartosz Kapustka).

Jacek Szustakowski

autor zdjęć: Narodowe Archiwum Cyfrowe

dodaj komentarz

komentarze


Czujemy się tu jak w rodzinie
 
Polsko-litewskie konsultacje
Specjalsi zakończyli dyżur w SON-ie
Szpital u „Troski”
Wodne szkolenie wielkopolskich terytorialsów
Patrioty i F-16 dla Ukrainy. Trwa szczyt NATO
Mark Rutte pokieruje NATO
X ŚWIĘTO STRZELCA KONNEGO.
Konsultacje polsko-niemieckie w Warszawie
Naukowcy z MIIWŚ szukają szczątków westerplatczyków
Olimp gotowy na igrzyska!
Strzelnice dla specjalsów
Polski Kontyngent Wojskowy Olimp w Paryżu
Rusza operacja „Bezpieczne Podlasie”
Szczyt NATO: wzmacniamy wschodnią flankę
Spotkanie z żołnierzami przed szczytem NATO
Serwis bliżej domu
Spadochroniarze na warcie w UE
Spędź wakacje z wojskiem!
Powstanie polsko-koreańskie konsorcjum
Niepokonana reprezentacja Czarnej Dywizji
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Jak usprawnić działania służb na granicy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Unowocześnione Rosomaki dla wojska
Pancerniacy trenują cywilów
Wsparcie MON-u dla studentów
Jack-S, czyli eksportowy Pirat
Zdzisław Krasnodębski – bohater bitwy o Anglię
Pancerny sznyt
Szkolenie do walk w mieście
Oczy na Kijów
Sukces lekkoatletów CWZS-u w Paryżu
Roczny dyżur spadochroniarzy
Biało-czerwona nad Wilnem
Medalowe żniwa pływaków i florecistek CWZS-u
Sportowa rywalizacja weteranów misji
Szczyt NATO, czyli siła w Sojuszu
Szczyt NATO w Waszyngtonie: Ukraina o krok bliżej Sojuszu
Włoskie Eurofightery na polskim niebie
Krzyżacka klęska na polach grunwaldzkich
Lato pod wodą
RBN przed szczytem NATO
Prezydent Zełenski w Warszawie
Katastrofa M-346. Nie żyje pilot Bielika
Oficerskie gwiazdki dla absolwentów WAT-u
Szkolenie na miarę czasów
Za zdrowie utracone na służbie
Trzy miecze, czyli międzynarodowy sprawdzian
By żołnierze mogli służyć bezpiecznie
Walka – tak, ale tylko polityczna
Wojskowa odprawa przed szczytem Sojuszu
Ostatnia niedziela…
Śmierć przyszła po wojnie
„Oczko” wojskowych lekkoatletów

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO