moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Dyżury będą i w Gdyni, i w Darłowie

Po wakacjach zostaną utrzymane dyżury morskich śmigłowców ratowniczych w dwóch lokalizacjach – poinformowało dziś Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. Początkowo dyżury w Gdyni i Darłowie miały być prowadzone tylko do końca sierpnia. Po wakacjach morscy ratownicy mieli czuwać tylko w Darłowie.

Załogi śmigłowców ratowniczych przez lata pełniły całodobowe dyżury jednocześnie w Gdyni i Darłowie. Jednak wysłużone Anakondy, z których korzystali wojskowi, zaczęły być sukcesywnie odsyłane na modernizację do zakładów lotniczych w Świdniku. Z powodu braków sprzętowych w październiku 2015 roku dyżury w Gdyni zostały zawieszone. Wojskowi piloci czuwali przez 24 godziny na dobę w Darłowie. Do kolejnych zmian doszło 19 lipca 2017 roku. Wówczas przywrócono całodobowe dyżury w Gdyni, a w Darłowie wojskowi ratownicy i lotnicy byli w gotowości od godziny 11 do 19. – Latem nad morze przyjeżdża dużo turystów. Chcemy, by czuli się bezpiecznie – tłumaczył kmdr ppor. Czesław Cichy, ówczesny rzecznik Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej.

Takie rozwiązanie miało obowiązywać jedynie do końca sierpnia. Dziś okazało się, że będzie ono utrzymane także po wakacjach. – Siły Zbrojne planują utrzymywanie dwóch punktów dyżurowania na lotniskach w Darłowie i Gdyni-Oksywiu – poinformował we wtorek ppłk Szczepan Głuszczak z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Po lipcowych zmianach w systemie dyżurów lotnicy trzykrotnie wyruszali na akcje ratownicze. Ewakuowali poważnie chorych pasażerów litewskiego statku i promu ze Szwecji oraz pracownicę z platformy wiertniczej położonej 100 km od polskiego wybrzeża. Za każdym razem śmigłowiec startował z Gdyni.

Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej posiada dziesięć śmigłowców ratowniczych. W tej chwili do dyspozycji ma dwie maszyny Mi-14PŁ/R oraz cztery zmodernizowane już Anakondy. Cztery kolejne stoją w świdnickich zakładach. – Ostatnia poleciała tam wczoraj, a jej powrót planowany jest wstępnie na czerwiec przyszłego roku – informuje kpt. Marcin Braszak, rzecznik brygady. Wcześniej nad morze powinien wrócić śmigłowiec, przy którym prace dobiegają końca. – Niestety, nie potrafię powiedzieć kiedy dokładnie to nastąpi. To kwestia uzgodnień pomiędzy świdnickimi zakładami a Inspektoratem Uzbrojenia – podkreśla kpt. Braszak. Jak udało nam się dowiedzieć, maszyna pojawi się w brygadzie w ciągu kilku najbliższych tygodni.

Rzecznik przyznaje, że sytuacja brygady jest trudna, bo lotnicy wykonują zadania ratownicze kosztem szkolenia. Do tego załogi dopiero poznają możliwości zmodernizowanych i przekazanych ratownikom maszyn. Niemniej to właśnie odnowione Anakondy wzięły udział w ostatnich akcjach. I jak przyznaje zasiadający za ich sterami kpt. pil. Marcin Abłażewicz sprawdziły się bardzo dobrze. – Dużej różnicy w samym pilotowaniu nie ma, ale maszyny są lepiej niż dotychczas wyposażone – podkreśla. – Posiadają na przykład system AIS, który umożliwia automatyczną identyfikację jednostek pływających. Możemy więc na bieżąco obserwować, gdzie znajduje się jednostka, do której otrzymaliśmy wezwanie. Dzięki temu docieramy do niej szybciej. System zdążyliśmy już przetestować podczas akcji. Sprawdza się – dodaje pilot. Do tego dochodzą jeszcze takie udogodnienia jak nowoczesna kamera termowizyjna, czy lepsze niż dotychczas wyposażenie ratownicze, np. kosz do wciągania na pokład poszkodowanych jest mniejszy od używanego wcześniej, a przez to bardziej poręczny.

Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej jako jedyna instytucja w Polsce prowadzi nad wodami Bałtyku powietrzne akcje ratownicze i poszukiwawcze. Biorą w nich udział śmigłowce, które w razie potrzeby mogą być wspierane przez samolot Bryza z Siemirowic pod Lęborkiem. W ciągu ostatnich 25 lat lotnicy morscy wyruszyli na 611 akcji, podczas których udzielili pomocy 324 osobom.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: st. chor. mar. Piotr Leoniak

dodaj komentarz

komentarze


W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
„Road Runner” w Libanie
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Brytyjczycy na wschodniej straży
Rezerwa i weterani – siła, której nie wolno zmarnować
Standardy NATO w Siedlcach
Żołnierze na trzecim stopniu podium
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
W Warszawie stanie pomnik pierwszego szefa SGWP
Polski „Wiking” dla Danii
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
MID w nowej odsłonie
UBM, czyli przepis na ekspresową budowę
Bóbr na drodze Hannibala
Operacja NATO u brzegów Estonii
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Polskie drony nadlecą z Sochaczewa
Polski K2 przyjedzie z Gliwic
Medale dla sojuszników z Niderlandów
Kircholm 1605
Niezłomni w obronie
Sztuka i służba w jednym kadrze
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
W wojsku orientują się najlepiej
Koniec dzieciństwa
Kawaleria pancerna spod znaku 11
WOT dostanie 13 zestawów FlyEye
Kolejne „Husarze” w powietrzu
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Polskie innowacje dla bezpieczeństwa – od Kosmosu po Bałtyk
„Trenuj z wojskiem” 7 za nami
„JUR” dla terytorialsów
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Nie tylko dobrze walczyć, lecz także ratować
Rosyjski Ił-20 przechwycony przez polskie MiG-29
Zamiast szukać skarbów, uczyli się strzelać
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
DragonFly czeka na wojsko
Loty szkoleniowe na AW149. Piloci: to jest game changer
Husarze bliżej Polski
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Nowe zasady dla kobiet w armii
Żywy pomnik pamięci o poległych na misjach
Wsparcie dla rodziny z Wyryk
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Wellington „Zosia” znad Bremy
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Abolicja dla ochotników
Kolejna fabryka amunicji z Niewiadowa
Hiszpanie pomogą chronić polskie niebo
Wyrównać szanse
Mity i manipulacje
Mesko wybuduje fabrykę amunicji
Broń i szkolenia. NATO wspiera Ukrainę systemowo
Żołnierze dostaną poradnik o sprawności i zdrowym stylu życia

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO