moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Kobiety w powstaniu warszawskim

Trudno precyzyjnie określić, ile kobiet żołnierzy wzięło udział w działaniach powstańczych, prawdopodobnie było ich około 7 tysięcy. Stanowiły prawie 30 procent wszystkich żołnierzy Armii Krajowej walczących w powstaniu warszawskim. Wykonywały wiele zadań pomocniczych i tym samym stanowiły cenne uzupełnienie oddziałów męskich.





25 lipca 1944 r. dowódca AK gen. Tadeusz Komorowski „Bór” wydał komendantowi Okręgu Warszawskiego płk. Antoniemu Chruścielowi rozkaz o gotowości podjęcia walki w stolicy. Kilka dni później, 31 lipca 1944 roku, został wydany rozkaz o rozpoczęciu powstania następnego dnia – 1 sierpnia o godzinie 17. Na początku sierpnia stan liczebny Armii Krajowej w Okręgu Warszawskim wynosił ok. 50 tys. żołnierzy. Do walki przystąpiły wówczas nie tylko jednostki Okręgu Warszawskiego i oddziały podległe Komendzie Głównej AK, lecz także siły Armii Ludowej, Korpusu Bezpieczeństwa, Narodowych Sił Zbrojnych i innych mniejszych organizacji.

Kwestia udziału w powstaniu

Kwestie związane z udziałem kobiet w powstaniu wyjaśniono dopiero 12 sierpnia 1944 r. w rozkazie gen. Chruściela nr 15. Podkreślono w nim, że wszystkie kobiety, „które w okresie konspiracji złożyły przysięgę i zostały zaliczone w stan formacji AK”, zgodnie z rozkazami Komendy Głównej Armii Krajowej nr 59, 129 i 1367 zostały zobowiązane do służby w czasie powstania warszawskiego. Oprócz nich do udziału w walce zgłosiło się również wiele ochotniczek pozostających wcześniej poza konspiracją. Ponadto do Wojskowej Służby Kobiet (WSK) włączono wówczas także zespoły harcerek przeszkolonych w zakresie łączności i służby sanitarnej.

Zadania w działaniach zbrojnych

Przez cały okres trwania walk kobiety ofiarnie wykonywały przydzielone im zadania. Po wybuchu powstania szefem WSK pozostawała pełniąca od początku tę funkcję płk Maria Wittek. Szefostwo WSK składało się wówczas z 10 osób i zajmowało kolejno następujące lokale: przy ul. Gęstej, Szczyglej, Chmielnej oraz na rogu Koszykowej i Mokotowskiej. Załatwiano tam przede wszystkim sprawy porządkowe i ewidencyjne oraz przeprowadzano inspekcje zespołów WSK. Kobiety zatrudnione w szefostwie od czasu do czasu pełniły również funkcję łączniczek i wysyłano je z rozkazami lub z pocztą do siedziby KG AK i do innych jednostek.

Pozostałe dziewczęta wykonywały różnego rodzaju zadania. Najwięcej wśród nich, bo aż ok. 5 tys., było pielęgniarek i sanitariuszek. Drugą co do wielkości grupę stanowiły łączniczki, których w momencie wybuchu powstania zewidencjonowano aż 783. Inne zadania wykonywało zwykle od kilkunastu do kilkudziesięciu kobiet, np. zespół kolporterek Biura Informacji i Propagandy składał się z 43 do 45 osób, kobiecy oddział sabotażowo-dywersyjny„Dysk” z 85 kobiet, natomiast minerek było ok. 16. Warto tu przypomnieć, że na skutek coraz gorszej sytuacji militarnej wiele kobiet, niezależnie od przydzielonych im zadań, pełniło jednocześnie służbę łączniczek i sanitarną.

Straty liczebne wśród kobiet

Trudno precyzyjnie określić, ile kobiet poległo w powstaniu warszawskim. Podczas walk zginęło, zaginęło lub zostało rozstrzelanych prawdopodobnie ok. 700–800 sanitariuszek i pielęgniarek. Poważne straty odnotowano także wśród łączniczek. Wiele z nich zginęło w kanałach lub zostało zasypanych pod gruzami walących się domów. Ogółem straty te wynosiły prawdopodobnie ok. 300 osób, nie licząc harcerek pozostających w służbie WSK. Ponadto w powstaniu warszawskim zginęło m.in. 8 kolporterek Centralnego Kolportażu KG AK, 11 członkiń „Dysku”, 8 minerek oraz kilkanaście kobiet służących w „Wawrze”.


***

Prezentujemy kolejne wydawnictwo IPN, po które warto sięgnąć, by uzupełnić swoją wiedzę na temat powstania warszawskiego. W książce autorstwa Anny Marcinkiewicz-Kaczmarczyk „Kobiety w obronie Warszawy”, ukazano nie tylko dziewczęta uczestniczące w powstaniu, lecz także te, które służyły w strukturach Wojskowej Służby Kobiet Armii Krajowej w okresie okupacji, oraz członkinie Ochotniczej Legii Kobiet, które m.in. brały udział w bitwie warszawskiej w 1920 roku.

dr Anna Marcinkiewicz-Kaczmarczyk , IPN Warszawa, autorka książki „Kobiety w obronie Warszawy”

dodaj komentarz

komentarze

~Kasjer
1470121560
Miałem przyjemność jeść obiad w święta z kobietą , która uczestniczyła w PW. Pochowana w 2006 z Honorami. 1. miała 14- lat i życie ( oraz 4 dzieci, męża , ..) zawdzięczała niemieckiemu oficerowi, który wyciągnął Ją z kolejki do Auschwitz po upadku powstania ( młoda , ładna). 2. Romantyczny zryw, który w późniejszym Jej życiu nie znajdował uzasadnienia i oceniany był dość skromnie. p.s. Więcej "zdziałała" będąc obstawą grup likwidujących szmalcowników. Niemcy nie podejrzewali 14-latki uzbrojonej i gotowej strzelać.
9F-DA-DA-26

Głos z katyńskich mogił
 
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
V Korpus z nowym dowódcą
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wojna w świętym mieście, część druga
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ocalały z transportu do Katynia
Prawda o zbrodni katyńskiej
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Koreańska firma planuje inwestycje w Polsce
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Zmiany w dodatkach stażowych
Sprawa katyńska à la española
Jeśli nie Jastrząb, to…
Wieczna pamięć ofiarom zbrodni katyńskiej!
Tusk i Szmyhal: Mamy wspólne wartości
Na straży wschodniej flanki NATO
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Zbrodnia made in ZSRS
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Potężny atak rakietowy na Ukrainę
Ramię w ramię z aliantami
WIM: nowoczesna klinika ginekologii otwarta
W Ramstein o pomocy dla Ukrainy
Optyka dla żołnierzy
Zapomniana Legia Cudzoziemska
Ogień w podziemiu
Centrum szkolenia dla żołnierzy WOC-u
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szpej na miarę potrzeb
Wojna w świętym mieście, epilog
25 lat w NATO – serwis specjalny
Mundury w linii... produkcyjnej
Inwestycje w bezpieczeństwo granicy
Kurs z dzwonem
Odstraszanie i obrona
NATO na północnym szlaku
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Sportowcy podsumowali 2023 rok. Teraz czas na igrzyska olimpijskie
Żołnierze-sportowcy CWZS-u z medalami w trzech broniach
Mjr rez. Arkadiusz Kups: walka to nie sport
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Wojsko inwestuje w Limanowej
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Święto wojskowego sportu
Przygotowania czas zacząć
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
Rakiety dla Jastrzębi
Kolejni Ukraińcy gotowi do walki
Byk i lew, czyli hiszpańsko-brytyjska światowa corrida
Wojna w Ukrainie oczami medyków
Jak wyszkolić pilota F-16?
Marcin Gortat z wizytą u sojuszników
Stoltenberg: NATO cieszy się społecznym poparciem

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO