Marynarka wojenna chce kupić do Portu Wojennego na Półwyspie Helskim nowy tabor wąskotorowy. Szuka lokomotyw, które będą ważyć nie więcej niż 10 t, osiągać prędkość 16 km/h i mieć moc 75 KM. Wagony powinny być przystosowane do przewozu co najmniej 3 t ładunku. Firmy zainteresowane przetargiem mogą się zgłaszać do końca maja.
Armia korzysta z kolei wąskotorowej na terenie Półwyspu Helskiego od czasów, gdy powstał tam wojskowy port, czyli od początku lat trzydziestych. Transportuje koleją torpedy, miny, amunicję i zaopatrzenie. Do wielu magazynów i składów ukrytych wśród leśnych ostępów prowadzą bowiem jedynie tory o prześwicie 600 mm. Komenda Portu Wojennego w Gdyni, która odpowiada za logistykę portu na Helu, ma do dyspozycji dwie wysłużone – bo wyprodukowane w 1956 roku – lokomotywy WLs40 oraz kilkanaście równie starych wagonów. Wojsko postanowiło więc kupić nowy tabor wąskotorowy.
Kilka dni temu został ogłoszony przetarg. Marynarka wojenna potrzebuje dwóch nowych lokomotyw oraz 12 wagonów (z opcją zwiększenia zamówienia o kolejne 12 sztuk). Firmy, które chcą zdobyć warte kilka milionów złotych zlecenie, do końca maja mają czas na składanie wniosków o udział w przetargu.
Adam Musiał, dyrektor Polskiej Izby Producentów Urządzeń i Usług na rzecz Kolei, podkreśla, że rzadko się zdarza, by zamówienie dotyczyło fabrycznie nowych lokomotyw i wagonów wąskotorowych. – W Polsce są firmy, które byłyby w stanie zbudować dla wojska taki tabor, chociażby PESA czy Newag. Jednak obie nie mają obecnie w swojej ofercie takich produktów i musiałyby je opracować od podstaw, co ze względu na wymagane certyfikaty i badania potrwałoby znacznie dłużej i nie zostałby dotrzymany oczekiwany przez armię termin dostaw – mówi Musiał. Wojsko chce dostać nowy tabor jeszcze w tym roku. Dlatego, zdaniem eksperta, po zamówienie sięgną raczej dostawcy zagraniczni.
Jakiego dokładnie taboru szuka armia? Lokomotywy mają być napędzane silnikami o mocy co najmniej 75 KM, co pozwoli im osiągnąć prędkość 16 km/h. Poza tym nie mogą ważyć więcej niż 10 t. Wagony z kolei muszą być przystosowane do transportu przynajmniej 3 t ładunku.
Firma, która zdobędzie kontrakt, ma dostarczyć tabor do 18 listopada 2016 roku.
autor zdjęć: Maksymilian Dura/ Defence24
komentarze