Resort obrony przygotował wytyczne do wchodzącej dziś w życie nowelizacji ustawy znoszącej 12-letni limit służby kontaktowej. Dokument precyzuje między innymi zasady postępowania z żołnierzami, wobec których wszczęto już procedurę zwolnienia z armii. Określa też sposób powołania rezerwistów, którzy z powodu obowiązującego wcześniej ograniczenia czasu służby, musieli odejść z wojska.
Dziś wchodzą w życie przepisy ustawy znoszącej 12-letni limit czasu służby dla żołnierzy kontraktowych. Umożliwi to szeregowym służbę właściwie bez ograniczeń czasowych. – W ostatnich dniach mieliśmy wiele pytań dotyczących tego, jak stosować przepisy ustawy. Chodziło na przykład o szczegóły podpisywania kontraktów z żołnierzami, którzy są już na wypowiedzeniu. Wiele osób chciało także wiedzieć, jak postępować wobec tych, którym umowy już się skończyły – mówi płk Marian Babuśka, przewodniczący Konwentu Dziekanów Korpusu Oficerów Zawodowych.
Gdy kontrakt się skończył
Aby rozwiać wszystkie wątpliwości, Departament Kadr MON przygotował szczegółowe wytyczne w sprawie podpisywania kontraktów. Dotyczą one m.in. tych żołnierzy, których umowy zakończą się przed 25 marca 2016 roku. – W świetle obowiązujących jeszcze do czwartku przepisów nie istniała możliwość zawarcia z nimi kolejnego kontraktu. Dowódcy jednostek muszą przecież działać na podstawie prawa i w jego granicach. Nie było więc możliwości, by zatrzymać proces zwalniania tych żołnierzy ze służby – tłumaczy Bartłomiej Misiewicz, rzecznik prasowy MON.
Żołnierze, którzy na krótko przed wejściem w życie znowelizowanych przepisów musieli opuścić armię, zgodnie z wytycznymi MON mogą teraz (po spełnieniu ustawowych warunków) otrzymywać od dowódców jednostek zaświadczenie, stanowiące „promesę”, o niezwłocznym ich powołaniu na dotychczas zajmowane stanowiska. – To rozwiązanie ma charakter przejściowy. Zapewni żołnierzom możliwość wyznaczenia, po ponownym powołaniu do zawodowej służby wojskowej, na zajmowane dotychczas stanowisko służbowe – wyjaśnia rzecznik MON.
Możliwy kolejny kontrakt
Departament Kadr określił też szczegółowe wytyczne dotyczące postępowania z żołnierzami, którzy są w okresie wypowiedzenia i których kontrakty miały się skończyć w najbliższym czasie. – To ci, wobec których została już wszczęta procedura zwolnienia z armii. Ustawa mówi, że w takich sytuacjach możliwe jest zawarcie kolejnego kontraktu – wyjaśnia płk Babuśka.
Zgodnie z zaleceniami resortu, wnioski o zawarcie kolejnego kontaktu przez tych żołnierzy mają być rozpatrywane niezwłocznie. Zawarcie umowy z żołnierzem nie będzie jednak obligatoryjne. – Zapisy ustawy odnoszące się do przedłużania kontraktu nie zmieniły się, więc aby żołnierz nadal mógł służyć, musi spełnić obowiązujące dotychczas kryteria – podkreśla przewodniczący Konwentu.
W odniesieniu do żołnierzy w okresie wypowiedzenia wytyczne resortu obrony precyzują też dodatkowe warunki dalszej służby. Kontrakt, który może zostać zawarty na 2–6 lat, będzie podpisywany tylko z najlepszymi, spełniającymi surowe kryteria zdrowotne, fizyczne i merytoryczne. – Decyzja o podpisaniu kolejnej umowy musi być poprzedzona gruntowną analizą w aspekcie przydatności żołnierzy na zajmowanych stanowiskach służbowych przez cały okres podpisywanego kontaktu – czytamy w dokumencie. Chodzi tu m.in. o nienaganną postawę patriotyczną, moralną i obywatelską, wysoką sprawność psychiczną i fizyczną, możliwości rozwoju służbowego, w tym podwyższanie wykształcenia, dyspozycyjność i zdyscyplinowanie. Pod uwagę będą też brane informacje dotyczące przebywania na zwolnieniach lekarskich. Dowódcy, decydujący o podpisaniu kontraktu i czasie jego trwania, mają także uwzględniać potrzeby kadrowe jednostki wojskowej.
– Taki ustawowy zapis o możliwości zawierania kontraktów z żołnierzami będącymi w okresie wypowiedzenia dużo ułatwia wojsku i samym żołnierzom. Chodzi przecież o to, by po okresie wypowiedzenia, nie musieli oni ponownie przechodzić całej procedury powołania – mówi st. chor. Tomasz Fudali, pomocnik dowódcy 12 Brygady Zmechanizowanej ds. Podoficerów.
Z rezerwy do wojska
Ustawa pragmatyczna umożliwia też powrót do służby tym żołnierzom kontraktowym, którzy odeszli z armii jakiś czas temu. W tej sprawie Departament Kadr także wydał szczegółowe wytyczne. Oczywiście muszą oni spełniać dotychczasowe wymagania (np. posiadać kwalifikacje przydatne na danych stanowiskach), ale dowódcy będą dodatkowo analizować wcześniej pełnioną służbę i przyczyny zwolnienia (np. czy żołnierz sam zrezygnował). Dowódcy sprawdzą także czy podczas służby żołnierz był zdyscyplinowany, jaką otrzymał ostatnią opinię służbową oraz jakie miał oceny z testów sprawności fizycznej.
autor zdjęć: chor. Rafał Mniedło
komentarze