Na poligonach i w ośrodkach szkolenia rozpoczęły się ćwiczenia żołnierzy 3 Wrocławskiej Brygady Radiotechnicznej. Specjaliści z trzech kompanii radiotechnicznych zorganizowali wysunięte posterunki radiolokacyjne w okolicach Ustki, Kazunia i Leszna. Ich zadaniem jest włączenie się w system obserwacji przestrzeni powietrznej kraju.
Gdy wybucha konflikt, radiotechnicy tworzą posterunki, wybierając do tego dogodne miejsca. Ich zadaniem jest włączenie się w system obserwacji przestrzeni powietrznej kraju. Dlatego w skład posterunku wchodzą obsługi stacji radiolokacyjnych oraz środków łączności, specjaliści zabezpieczenia logistycznego, medycy oraz ochrona.
– Po zajęciu określonego rejonu nasi żołnierze muszą w jak najkrótszym czasie rozpocząć obserwację konkretnej części nieba. Nie jest to zadanie łatwe, szczególnie w nieznanym terenie. Ćwiczenia pozwalają im lepiej się zgrać i poznać sprzęt – mówi ppłk Krzysztof Nowak, szef szkolenia 3 Brygady.
Celem ćwiczeń radiotechników jest zgrywanie pododdziałów w warunkach zbliżonych do realnego pola walki. Pododdziały muszą sprawnie i bezpiecznie przemieścić się w określone miejsce, ustawić i przygotować do pracy stacje radiolokacyjne oraz prowadzić rozpoznanie przestrzeni powietrznej. Na koniec zaś przekazać informacje do dowództwa.
– Ćwiczenia to sprawdzian dla wszystkich. Żołnierzy, dowódców kompanii, ale też logistyków, którzy muszą udowodnić, że potrafią zaopatrywać swoje pododdziały z dala od macierzystych garnizonów – podkreśla ppłk Krzysztof Lis, dowódca 8 Batalionu Radiotechnicznego.
Obsługi korzystają ze stacji radiolokacyjnych NUR-31 oraz NUR-41. Pierwsza, która pełni funkcję odległościomierza, nosi imię „Justyna”. Określa ona azymut i odległość wykrytego obiektu powietrznego. Druga stacja NUR-41 nazywana została „Bożena”. Mierzy wysokość na zadanym azymucie. Dzięki takiemu sprzętowi radiotechnicy mogą z odległości 200 kilometrów wykrywać obiekty o powierzchni jednego metra kwadratowego lecące na wysokości do około 30 tysięcy metrów nad ziemią.
Trzy kryptonimy jeden cel
Każda z trzech kompanii, mimo że realizuje podobne zadania, na potrzeby ćwiczenia używa innego kryptonimu. 180 kompania radiotechniczna z Lipowca na Mazurach wchodząca w skład 8 Batalionu Radiotechnicznego szkoli się pod kryptonimem „Lotnisko-15” w okolicach Kazunia. 310 kompania stacjonująca w miejscowości Babki koło Poznania z 31 Batalionu Radiotechnicznego z Wrocławia zajęła stanowiska bojowe koło Leszna w Wielkopolsce i na czas ćwiczeń otrzymała kryptonim „Strefa-15”. Na Centralny Poligon Sił Powietrznych w Ustce wyjechała natomiast 280 kompania z Pruszcza wchodząca w skład 34 Batalionu Radiotechnicznego. Jej szkolenie nosi kryptonim „Marsz-15".
Ćwiczenie radiotechników zakończy się 17 kwietnia.
autor zdjęć: Bogusław Politowski, arch. 3 Brygady Radiotechnicznej
komentarze