moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Szkolenie w zalanym kamieniołomie

Nurkowali na głębokość 20 metrów. Uczyli się, jak prowadzić zwiad i znaleźć miny przeciwpancerne. Badali przejrzystość wody i wyciągali zatopiony w niej sprzęt. 24 płetwonurków trenowało w krakowskim zalewie Zakrzówek i jeziorze Kryspinów. Każdy spędził pod wodą przynajmniej kilka godzin.



– Zakrzówek to raj dla nurków. Jest duża przejrzystość wody. Doskonale widać ruchy nurków, a to pozwala szybciej wychwycić ewentualne błędy – wyjaśnia kierownik zgrupowania chor. Tomasz Jaskier z 6 Brygady Powietrznodesantowej. To właśnie spadochroniarze byli gospodarzami zgrupowania, na którym zameldowało się 24 płetwonurków z jednostek lądowych. Poza krakowskim 6 Batalionem Dowodzenia płetwonurków na szkolenie wysłały jednostki: 16 Batalion Saperów z Niska, 3 Batalion Drogowo-Mostowy z Chełmna, 5 Pułk Inżynieryjny ze Szczecina oraz 3 Batalion Inżynieryjny.

Ćwiczenia z „sercówką”

Na kurs przyjechali doświadczeni pletwonurkowie oraz żołnierze, którzy od niedawna mają tytuł młodszego nurka. Organizatorzy zgrupowania połączyli ich w pary. – Wpływa to na efekty szkolenia oraz na bezpieczeństwo – mówią. Zajęcia rozpoczęły się od przypomnienia technik nurkowania, zasad prowadzenia zwiadu nurkowego i rozpoznania inżynieryjnego oraz taktyki. Instruktorzy wyjaśniali, jak skonfigurować sprzęt i dobrać wyposażenie do postawionych zadań. – Dużo uwagi na początku zgrupowania poświęciliśmy na trening z ratownictwa wodnego. Ćwiczyli głównie operatorzy ratowniczo-leczniczego kontenera hiperbarycznego, tzw. sercówki – opowiada kpt. Paweł Żak, dowódca kompanii saperów z 6 Batalionu.

Ratownicy ćwiczyli, jak w najkrótszym czasie przemieścić poszkodowanego do komory, a następnie odpowiednio zwiekszyć w niej ciśnienie. – Szkolenie pod wodą nigdy nie jest proste  i zawsze się wiąże z jakimś ryzykiem. Pod wodą płetwonurek może mieć kłopoty choćby na skutek zgubienia pasa balastowego, płetw lub maski. Może dojść do zamarznięcia automatu, rozszczelnienia skafandra lub utraty przytomności – wylicza jeden z instruktorów.

Podczas szkolenia w wodzie żołnierze wykonywali różne zadania. Na początek każdy z płetwonurków musiał rozpoznać obiekty hydrotechniczne (np. zapory, rurociągi) i oznaczyć niebezpieczne miejsca za pomocą bojek. Pletwonurkowie sprawdzali także przeszkodę wodną. Obliczali jej szerokość i głębokość, oceniali dno jeziora i stopień jego zamulenia. Musieli także określić przejrzystość wody i prądy wodne. Po co? – To umiejętności, które mogą się przydać na przykład podczas działań bojowych. By inne pododdziały wyposażone w ciężkie pojazdy mogły sforsować przeszkody wodne np. rzekę, jezioro czy zalew, trzeba je najpierw sprawdzić – wyjaśnia kpt. Marcin Gil, rzecznik prasowy 6 Brygady Powietrznodesantowej. – Takie uprawnienia mają właśnie płetwonurkowie z pododdziałów inżynieryjnych.

Ciężkie akcesoria

Zwiad to nie wszystko. Żołnierze szukali także zatopionych w wodzie przeciwpancernych min ćwiczebnych oraz uczyli się, jak za pomocą worków wypornościowych wydobywać na powierzchnię zatopiony sprzęt bojowy. – Worek wypornościowy przypomina gumową gruszkę. Płetwonurek za pomocą liny przyczepia ją do zatopionego przedmiotu i z zapasowego automatu oddechowego pompuje w worek powietrze – wyjaśnia chor. Jaskier. – Wypełniony powietrzem worek unosi się i na zasadzie wyporności podnosi także nasze znalezisko.

Wyposażenie płetwonurkow waży średnio 25 kg. W jego skład wchodzą m.in.: butla, automat oddechowy główny i zapasowy (octopus), skafander, kamizelka ratowniczo-wypornościowa, pas balastowy, płetwy, maska, fajka, kompas, latarki nurkowe, stroboskopy, sekatory, noże, kołowrotki, bojki dekompresyjne, rękawice i głębokościomierz.

– Nasze wyposażenie w jednostkach, podobnie jak i umiejętności, nieznacznie się różnią. Dlatego cieszymy się, kiedy możemy razem trenować – mówi kierownik zgrupowania. – Zaletą takich spotkań jest wymiana doświadczeń. Wpływa to na bezpieczeństwo oraz jakość wykonywanej przez nas pracy.

Żołnierze najczęściej trenują w wojskowym ośrodku szkolenia nurków i płetwonurków w Gdyni oraz w ośrodku szkolno-treningowym nurków w Orzyszu. Korzystają także z bazy nurkowej w Tomaszowie Mazowieckim i Nisku. Wspólne treningi nurków z wojsk lądowych odbywają się co kilka miesięcy.

MKS

autor zdjęć: 6 Batalion Dowodzenia 6 BPD

dodaj komentarz

komentarze


Na pomoc po katastrofie
 
Nowy prezes PGZ-etu
Więcej na mieszkanie za granicą
Narodowy Dzień Zwycięstwa z żołnierzami
Ogień z nabrzeża
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Koniec wojny, którego nie znamy
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
Mamy pierwszych pilotów F-35
Apache’e na horyzoncie
Kontrakty dla firm produkujących na rzecz obronności
Szabla hubalczyków
Podniebny Pegaz
Gdy sekundy decydują o życiu
Nowa partia Abramsów już w Polsce
Mistrzyni olimpijska najszybsza na Bali
Więcej polskiego trotylu dla USA
Gra o kapitulację
Składy wysokiego ryzyka
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Promujemy polski sprzęt wojskowy
Ukwiał z Gdańska
Zostań cyberlegionistą! Wojsko rusza z nowym programem
Podniebne wsparcie sojuszników
Nasi czołgiści najlepsi
Polskie F-16 w służbie NATO
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
Wiedza na trudne czasy
Polska 1 Dywizja Pancerna zajęła Wilhelmshaven
Henry Szymanski na tropie prawdy
Tuzin rekordów Wojska Polskiego w pływaniu
Trzy wymiary „Tarczy Wschód”
Nowa siła uderzeniowa
Więcej amunicji do Rosomaków
Jeszcze więcej OPW w roku 2025
Polska zwiększa produkcję amunicji 155 mm
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Rodzina na wagę złota
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
Czołgi końca wojny
Pracowity dyżur Typhoonów
Sport kształtuje mentalność
Zjednoczeni pod Biało-Czerwoną
Pod żaglami – niepokonani z AMW
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Polskie Siły Zbrojne – wciąż nieopowiedziana historia
Walka pod napięciem
Ustawa bliżej żołnierzy
Poznajcie Głuptaka – polskiego kamikadze
Konstytucja – fundament dla pokoleń
Międzynarodowe manewry pod polskim dowództwem
Zmiany w organizacji bazy logistycznej w Jasionce
Kierunki rozwoju polskiego przemysłu obronnego
Pegaz nad Europą
Historyczna umowa z Francją
Pierwsza misja Gripenów
DriX – towarzysz okrętu
Misja PKW „Olimp” doceniona
Historyczne zwycięstwo Ukraińców w potyczce morsko-powietrznej
Początek „Burzy”
USA wycofają się z działań na rzecz pokoju w Ukrainie?
PKW Łotwa – sojusznicze zaangażowanie
Wspólna wola obrony
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
Zapraszamy na „Wakacje z wojskiem”
Pod siatką o medale mistrzostw WP
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Obierki z błotem

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO