Choć jego żołnierze nie stoją na pierwszej linii, to bez ich pracy trudno sobie wyobrazić współczesną armię. W kraju zajmują się obsługą logistyczną i administracyjną, a w Afganistanie czy Kosowie zabezpieczają działalność polskich kontyngentów. Dziś Inspektorat Wsparcia świętuje 8. rocznicę powstania.
To jedyna w wojsku instytucja, która zajmuje się zabezpieczeniem logistycznym całej armii – od wojsk lądowych, przez lotnictwo aż po marynarkę. Dowództwo znajduje się w Bydgoszczy. – W samym Inspektoracie pracuje około 600 osób. Ale to też około 500 mniejszych i większych jednostek rozsianych po całym kraju, w tym m.in.: brygady logistyczne, regionalne bazy logistyczne, wojewódzkie sztaby wojskowe, wojskowe ośrodki gospodarcze, jednostki transportu i ruchu wojsk, instytucje infrastruktury – wylicza ppłk Marek Chmiel, rzecznik Inspektoratu Wsparcia. W sumie to około 35 tysięcy żołnierzy i pracowników wojska.
Zakładają bazy i pakują sprzęt
Jednostka powstała w 2006 roku. – To był milowy krok w kierunku unowocześnienia i usprawnienia logistyki wojskowej. Wielka w tym zasługa moich poprzedników, którzy w pierwszych latach funkcjonowania nadali instytucji jej określony kształt. W ciągu kilku lat wykonano ogrom pracy, nastąpiła zdecydowana poprawa w zakresie dbałości o technikę wojskową i sprawności technicznej sprzętu wojskowego – podkreśla gen. broni Edward Gruszka, szef Inspektoratu Wsparcia SZ.
Dziś instytucja obchodzi ośmiolecie działalności. Choć w ciągu tych kilku lat wiele się w armii zmieniło, to główne zadania są takie same. W kraju jej pracownicy zajmują się obsługą logistyczną i administracyjną jednostek. Zarządzają także administracją wojskową: wojewódzkimi sztabami wojskowymi i wojskowymi komendami uzupełnień – ośrodkami odpowiedzialnymi za pozyskiwanie ochotników do służby zawodowej, szkolnictwa wojskowego, NSR i służby przygotowawczej. – Od naszej pracy zależy codzienne funkcjonowanie całej, stutysięcznej polskiej armii. Ale działamy wszędzie tam, gdzie pojawia się polskie wojsko – zaznacza ppłk Marek Chmiel.
Dlatego między innymi logistycy z dwóch podległych Inspektoratowi Brygad Logistycznych: 1 i 10 brali udział we wszystkich misjach, w których uczestniczyła polska armia od 2006 roku.
W Afganistanie i na Bałkanach żołnierze dbali m.in. o zaopatrzenie w żywność, paliwo, amunicję, a także naprawy sprzętu i utrzymanie infrastruktury wojskowej. Prawdziwym testem ich umiejętności była misja w Czadzie w 2008 roku. Logistycy musieli nie tylko przemieścić ciężki sprzęt w rejon misji, ale od podstaw zbudować funkcjonalną bazę wojskową w Iribie, gdzie stacjonowali polscy żołnierze. Ich zadaniem było też spakowanie i przemieszczenie kontyngentu do Polski po zakończeniu misji. – Teraz podobne zadania wykonują nasi żołnierze z 10 Opolskiej Brygady Logistycznej w Afganistanie. Do kraju dzięki ich pracy powróciło już 90 procent sprzętu, z którego Polacy korzystali podczas siedmiu lat afgańskiej misji – dodaje ppłk Marek Chmiel.
Pomagali cywilom
Do niedawna zadaniem Inspektoratu była też pomoc przy zwalczaniu klęsk żywiołowych (np. powódź 2010 roku) oraz zarządzanie jednostkami inżynieryjnymi, w tym przede wszystkim wojskowymi saperami. – Dziewięć patroli rozminowania, które mieliśmy w swoim składzie, tylko w ubiegłym roku otrzymało 1877 zadań do wykonania. W ich ramach podjęto ponad 620 tysięcy przedmiotów niebezpiecznych – wylicza ppłk Chmiel. Jednak 30 września ostatni patrol rozminowania został przekazany do 9 Pułku Rozpoznawczego. – Tym samym całe wojska inżynieryjne przeszły w podporządkowanie Dowództwa Generalnego – dodaje rzecznik Inspektoratu.
– Mamy konkretną wizję, jak ma wyglądać i funkcjonować logistyka w bliższej i dalszej przyszłości. W najbliższym czasie główny wysiłek skupimy m.in. na zakończeniu działalności PKW i wdrożeniu modernizacji technicznej – dodaje szef Inspektoratu.
Pierwszym szefem Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych został gen. dyw. Zbigniew Głowienka. W sierpniu 2007 roku przekazał dowodzenie gen. dyw. Zbigniewowi Tłok-Kosowskiemu. Od sierpnia 2013 roku szefem instytucji jest gen. broni Edward Gruszka.
Po reformie dowodzenia, od 1 stycznia 2014 roku Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych bezpośrednio podporządkowany jest Dowódcy Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych.
autor zdjęć: por. Izabela Godlewska, st. chor. Sławomir Mrowiński
komentarze