Umundurowanie polskich żołnierzy zaprojektowano według wielopoziomowego systemu ochrony NATO. Ma chronić przed zimnem, deszczem, wiatrem i ogniem. Dlatego bielizna, także letnia, będzie się składać z bluzy z długim rękawem i kalesonów. Zostanie uszyta ze specjalnych, oddychających materiałów.
Zgodnie z rozporządzeniem ministra obrony wszyscy żołnierze wojsk lądowych oraz piloci i marynarze zostaną wyposażeni w nowe wzory mundurów do 2018 roku.
Rozpoczęła się już, realizowana przez Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych, operacja wycofywania uniformów wzór 93. W ubiegłym roku wprowadzono mundury polowe i specjalne wzór 2010, a w przyszłym roku wojskowi mają otrzymać nowe mundury wyjściowe i galowe.
Specjaliści z Inspektoratu, którzy opracowali i wdrażają koncepcję zmian umundurowania i wyekwipowania żołnierzy Sił Zbrojnych RP, chcą, aby wojskowi byli chronieni nie tylko przed złą pogodą, lecz również przed ogniem i oparzeniami.
– Opracowana w Inspektoracie koncepcja zakłada, że nowe umundurowanie i wyposażenie żołnierza będzie tworzyć wielopoziomowy system ochrony. Poszczególne części ubioru będą jej poziomami – mówi płk Grzegorz Mosiołek, szef Szefostwa Służby Mundurowej Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych.
Polski system ma być siedmiostopniowy. Pierwszy stopień ma tworzyć bielizna letnia trudnopalna oraz skarpetki letnie. Drugi – to bielizna zimowa trudnopalna oraz skarpetki zimowe. Trzeci poziom będą stanowić mundury wzór 2010: polowy, polowy letni i tropikalny oraz trzewiki. Poziom czwarty – to bluza ocieplająca pod mundur polowy wzór 2010, poziom piąty – ocieplacz ubrania ochronnego, szósty – ubranie ochronne, a siódmy – ubranie ocieplające.
W systemie tym za ochronę przed ogniem i oparzeniami będzie odpowiadać przede wszystkim bielizna, która jest wykonana ze specjalnych materiałów. – Armie na całym świecie odchodzą z przyczyn ekonomicznych od wyposażania wszystkich żołnierzy w mundury ognioodporne lub trudnotopliwe. U nas również w tego typu mundury, a dokładniej w kombinezony będą wyposażeni tylko czołgiści, załogi wozów bojowych, piloci i lotniczy personel pokładowy. Reszta żołnierzy otrzyma trudnopalną bieliznę – wyjaśnia płk Mosiołek.
Zgodnie z harmonogramem pierwsze systemy ochronne mają trafić do wyposażenia polskich żołnierzy już za dwa lata. Na razie kilkudziesięciu żołnierzy z PKW w Afganistanie oraz z kilku jednostek: 17 Brygady Zmechanizowanej, 6 Brygady Powietrznodesantowej, 2 Pułku Rozpoznawczego, Zespołu Działań Specjalnych Sił Powietrznych oraz 21 Brygady Strzelców Podhalańskich – otrzymało do testów mundury wraz z przedmiotami umundurowania i wyposażenia tworzącymi natowski system ochronny.
Podpułkownik Witold Fedejko z Szefostwa Służby Mundurowej IWspSZ podkreśla, że z zebranych dotychczas opinii wynika, iż żołnierze bardzo wysoko oceniają nowe mundury, w tym również trudnopalną bieliznę.
– Zastanawialiśmy się, jak żołnierze zareagują na to, że nowa bielizna letnia to bluza z długim rękawem i kalesony. Okazało się jednak, że doceniają fakt, iż zapewnia im ona ochronę przed ogniem i poparzeniami, a przy tym oddycha w wystarczającym stopniu – wyjaśnia ppłk Fedejko.
Ponieważ zmiany wiązać się będą z wprowadzeniem nowych przedmiotów umundurowania i wyekwipowania, specjaliści z Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych pracują również nad nowelizacją przepisów mundurowych.
autor zdjęć: ppłk Sławomir Ratyński / SGWP
komentarze