Lata zimnej wojny to czas, kiedy rozpoznanie było najgorętszym frontem rywalizacji obu bloków polityczno-militarnych: NATO i Układu Warszawskiego. Każda ze stron zdawała sobie wówczas sprawę, że tylko wiedząc więcej o przeciwniku, niż on wie o niej, ma szansę w ewentualnej konfrontacji militarnej na zwycięstwo. Postęp technologiczny, jaki dokonał się w rozpoznaniu na przestrzeni ostatnich stu lat, szczególnie w ostatnich czterech dekadach, to wyścig o coraz nowsze technologie: optyczne, radiowe, radiolokacyjne, satelitarne i optoelektroniczne.
Dzisiaj żołnierz ma do dyspozycji paletę narzędzi, w zasadzie ograniczoną jedynie zasobnością portfela danej armii, które są w stanie dostarczyć mu niezbędnych informacji o przeciwniku. Ale informacja to jedno – kluczem jest jej właściwe wykorzystanie oraz świadomość, że przeciwnik zrobi wszystko co w jego mocy, by nasze „oczy i uszy” zakłócić lub oszukać.
W najnowszym numerze „Przeglądu Sił Zbrojnych” znajdą Państwo panel artykułów poświęconych zbieraniu informacji o przeciwniku, w których przybliżamy nie tylko techniczne, lecz także taktyczno-operacyjne zagadnienia związane z rozpoznaniem. Szczególnie chciałbym polecić tekst mjr. Tomasza Gołębiewskiego na temat intelligence debrefing, czyli efektywnego wypytywania.
Naszą intencją jest również to, aby kwartalnik jak najlepiej służył żołnierzom Wojska Polskiego. Dlatego też zdecydowaliśmy się po raz pierwszy opublikować w nim artykuł angielskojęzyczny. Nie ukrywamy, że traktujemy to jako eksperyment i liczymy na Państwa uwagi w tej kwestii. Do publikacji wybraliśmy artykuł ppłk. rez. Jarosława Wiśnickiego, opracowany na potrzeby prowadzonej przez Centrum Doktryn i Szkolenia Sił Zbrojnych dla Sztabu Generalnego Wojska Polskiego analizy środowiska bezpieczeństwa NUP 2X35.
Wśród zaprezentowanych artykułów znalazło się wiele materiałów poświęconych bezzałogowym statkom powietrznym oraz wyzwaniom, z jakimi mierzą się współczesne armie. Kontynuowany jest również cykl o nowoczesnych systemach artyleryjskich. Godny polecenia jest także artykuł kmdr. rez. dr. inż. Stanisława Skrzyńskiego o sprzęcie oddechowym nurków. Jestem przekonany, że podobnej analizy, tak szczegółowej, trudno szukać poza „Przeglądem…”.
Życzę przyjemnej lektury!
