Musimy zadbać, by tarcza przeciwrakietowa nie tylko zwiększyła bezpieczeństwo kraju, ale przyczyniła się również do rozwoju rodzimego przemysłu zbrojeniowego – apelowali uczestnicy konferencji naukowej poświęconej rozbudowie polskiego systemu obrony powietrznej.
Konferencję zorganizowały Akademia Obrony Narodowej, Wojskowa Akademia Techniczna i Polskie Lobby Przemysłowe. Otworzył ją profesor Stanisław Koziej, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Podczas wykładu podkreślał, że prezydent Bronisław Komorowski przykłada wyjątkową wagę do budowy narodowego systemu obrony powietrznej. – Myślę, że możemy wręcz mówić o doktrynie Komorowskiego, która za priorytet uznaje zdolności do obrony kraju, stawiając je zdecydowanie przed zdolnościami ekspedycyjnymi – mówił minister Koziej w warszawskim Centrum Konferencyjnym MON.
W dwudniowym spotkaniu pod tytułem „System obrony powietrznej Polski” biorą udział przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej, dowództwa Sił Powietrznych i Wojsk Lądowych, wojskowych instytucji naukowo-badawczych oraz rodzimego przemysłu zbrojeniowego.
Konferencję podzielono na cztery panele tematyczne. Dziś uczestnicy omawiają m.in. prawne uwarunkowania budowy i działania systemu obrony powietrznej. – Polski system obrony powietrznej nie może być budowany w izolacji, w międzynarodowej próżni – mówił Robert Kupiecki, wiceminister obrony. W swoim wystąpieniu podkreślał, że tarcza ma ogromne znaczenie dla naszego kraju, bo wzmocni pozycję Polski w NATO, Unii Europejskiej i Europie Środkowo-Wschodniej.
Jutro głównym tematem spotkania będzie m.in. udział polskiego przemysłu w budowie tarczy. Na konferencję przyjechało wielu przedstawicieli rodzimej zbrojeniówki. Wszyscy z zadowoleniem podkreślali, że budowa tarczy w oparciu o polski potencjał przemysłowy to priorytet rządu i Prezydenta RP. Zapewniali, że nasze firmy są w stanie podołać takiemu wyzwaniu. – Stać nas na to, abyśmy tu byli liderami. Owszem, jest to skomplikowane, ale możliwe. I to nie są tylko nasze chęci, ale przede wszystkim kompetencje – przekonywał Krzysztof Krystowski, prezes Bumaru.
autor zdjęć: Michał Romańczuk, Magdalena Rochnowska
komentarze