moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Tomahawki nad głowami

Poruszaliśmy się wśród pustyni, w na tyle małej odległości od brzegu, że bez trudu można by nas było ostrzelać choćby z granatnika – wspomina kmdr por. rezerwy Jacek Rogalski, były dowódca okrętu ORP „Kontradmirał Xawery Czernicki”, który brał udział w operacji „Iraqi Freedom”.

Kilka dni temu minęła dziesiąta rocznica wybuchu drugiej wojny w Iraku. ORP „Kontradmirał Xawery Czernicki” był jedną z nielicznych polskich jednostek, które wzięły w niej udział. W rejonie przyszłego konfliktu byliście już kilka miesięcy wcześniej…

To prawda, misja „Czernickiego” rozpoczęła się w lipcu 2002 roku. Ja sam zacząłem dowodzić okrętem w styczniu następnego roku, czyli nieco ponad dwa miesiące przed wybuchem wojny. Początkowo kontrolowaliśmy pojawiające się w tamtym rejonie statki. Sprawdzaliśmy, czy nie wiozą do Iraku ludzi bądź towarów objętych zakazem. Choć ORP „Czernicki” jest okrętem wsparcia logistycznego, nie zajmowaliśmy się zaopatrywaniem lotniskowców czy krążowników. To było zadaniem znacznie większych jednostek sojuszniczych.

Pod koniec marca 2003 roku wybuchła wojna. W jaki sposób zmieniły się wasze zadania?

Do wojny ostatecznie przystąpiły Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Australia i właśnie Polska. Siły innych państw zostały na Morzu Arabskim, Morzu Czerwonym. Wówczas pojawiła się propozycja, by wykorzystać „Czernickiego” przy eskortowaniu transportu humanitarnego do portu Umm Qasr. Miasto położone było jakieś 40 kilometrów w głąb lądu, nad rzeką Kaa. A „Czernicki” miał na tyle małe zanurzenie, że mógł tam wpłynąć.
Okazało się, że to naprawdę spore wyzwanie. Poruszaliśmy się wśród pustyni, w na tyle małej odległości od brzegu, że bez trudu można by nas było ostrzelać choćby z granatnika. Żeglugę utrudniały wraki – pozostałości po czasach „Pustynnej burzy”, w dodatku Irakijczycy poprzestawiali znaki nawigacyjne. Osłaniali nas komandosi Formozy, my z kolei byliśmy przewodnikiem i bodyguardem dla konwoju statków. No, ale udało się. Potem jeszcze kilkanaście razy osłanialiśmy transporty humanitarne. Byliśmy odpowiedzialni za zachowanie drożności rzeki i kontrolę ruchu na niej. Wspieraliśmy jednostki, które patrolowały wody przybrzeżne Iraku i ujście Kaa.


Zdarzały się sytuacje ekstremalne?

Nasz okręt nigdy nie został ostrzelany. Ale zapamiętałem inne zdarzenie. Kiedy byliśmy na misji w Bahrajnie, jednostka przeciwminowa przeszukała miejsce u ujścia Kaa, gdzie zazwyczaj stawaliśmy na kotwicy. Okazało się, że ktoś podłożył tam minę. Podejrzewam, że zrobił to któryś z irackich rybaków. Wielu z nich popierało reżim Saddama Husajna. Zdarzało się, że napadali na kutry rybaków z sąsiedniego Kuwejtu. Wojnę poczuliśmy też w inny sposób. Podczas operacji „Iraqi Freedom” Amerykanie odpalili łącznie 500 rakiet Tomahawk. Większość z nich wystrzelona została właśnie z morza. Przelatywały dokładnie nad naszymi głowami…

Wojna iracka zakończyła się w maju. Jak długo „Czernicki” pozostawał w rejonie konfliktu?

Do września 2003 roku, czyli łącznie aż przez czternaście miesięcy. To była bardzo długa misja…

Łukasz Zalesiński

dodaj komentarz

komentarze


Medalowe żniwa pływaków i florecistek CWZS-u
 
Pancerniacy trenują cywilów
Patrioty i F-16 dla Ukrainy. Trwa szczyt NATO
Szkolenie do walk w mieście
Polsko-litewskie konsultacje
Śmierć przyszła po wojnie
Krzyżacka klęska na polach grunwaldzkich
Unowocześnione Rosomaki dla wojska
X ŚWIĘTO STRZELCA KONNEGO.
Szczyt NATO, czyli siła w Sojuszu
Olimp gotowy na igrzyska!
Szkolenie na miarę czasów
„Oczko” wojskowych lekkoatletów
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Lato pod wodą
Zdzisław Krasnodębski – bohater bitwy o Anglię
Feniks – następca Mangusty?
Polski Kontyngent Wojskowy Olimp w Paryżu
RBN przed szczytem NATO
Sportowa rywalizacja weteranów misji
Naukowcy z MIIWŚ szukają szczątków westerplatczyków
Walka – tak, ale tylko polityczna
Jack-S, czyli eksportowy Pirat
Specjalsi zakończyli dyżur w SON-ie
Szczyt NATO w Waszyngtonie: Ukraina o krok bliżej Sojuszu
Szczyt NATO: wzmacniamy wschodnią flankę
Szpital u „Troski”
Oczy na Kijów
Oficerskie gwiazdki dla absolwentów WAT-u
Niepokonana reprezentacja Czarnej Dywizji
Powstanie polsko-koreańskie konsorcjum
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Włoskie Eurofightery na polskim niebie
Roczny dyżur spadochroniarzy
Spotkanie z żołnierzami przed szczytem NATO
Czujemy się tu jak w rodzinie
Spadochroniarze na warcie w UE
Rusza operacja „Bezpieczne Podlasie”
Katastrofa M-346. Nie żyje pilot Bielika
Konsultacje polsko-niemieckie w Warszawie
Spędź wakacje z wojskiem!
Sukces lekkoatletów CWZS-u w Paryżu
Biało-czerwona nad Wilnem
Strzelnice dla specjalsów
By żołnierze mogli służyć bezpiecznie
Trzy miecze, czyli międzynarodowy sprawdzian
Jak usprawnić działania służb na granicy
Pancerny sznyt
Wsparcie MON-u dla studentów
Ostatnia niedziela…
Mark Rutte pokieruje NATO
Za zdrowie utracone na służbie
Wojskowa odprawa przed szczytem Sojuszu
Wodne szkolenie wielkopolskich terytorialsów
Prezydent Zełenski w Warszawie
Serwis bliżej domu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO