Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 zajmą się serwisem samolotów FA-50. W razie potrzeby najnowsze nabytki Wojska Polskiego mają być w Bydgoszczy serwisowane, remontowane i modernizowane. Ich producent – południowokoreańska firma KAI – podkreśla, że liczy na długotrwałą współpracę z polską zbrojeniówką.
Firma KAI, producent samolotów FA-50, podpisała porozumienie o współpracy z Wojskowymi Zakładami Lotniczymi Nr 2 w Bydgoszczy. Na jego mocy obie firmy będą współpracowały przy realizacji polskiego programu FA-50. – Do uzbrojenia Wojska Polskiego trafiły samoloty FA-50, więc konieczne jest ustanowienie zdolności w zakresie ich serwisu i obsługi. WZL nr 2 w Bydgoszczy specjalizują się w utrzymaniu sprawności wojskowych statków powietrznych, więc tego typu kompetencje dotyczące FA-50 również trafią do bydgoskiej spółki – mówi Jacek Matuszak z Departamentu Komunikacji i Marketingu Polskiej Grupy Zbrojeniowej. – Porozumienie pozwala nam wypracować zasady, na podstawie których spółka pozyska niezbędne kompetencje, by móc obsługiwać FA-50 – dodaje Matuszak. Jak czytamy w komunikacie, chodzi o kompleksowe wsparcie logistyczne, obsługę, naprawy, remont i modernizację samolotów FA-50. Ma to pozwolić spółce m.in. na utworzenie centrum serwisowego samolotów w Polsce.
O szansie na wieloletnią współpracę mówi również Chang Jae, dyrektor Biura KAI ds. Europy Środkowej. – Firma KAI jest szczęśliwa z powodu podpisania porozumienia o współpracy z zakładami WZL 2. Jesteśmy przekonani, że KAI i WZL 2 ustanawiają perspektywiczne partnerstwo, które pomoże w utrzymywaniu już dostarczonych 12 samolotów oraz następnej partii 36 samolotów w wersji FA-50PL – mówi Chang Jae.
Jak uzupełnia Jacek Matuszak, stroną podpisanej umowy jest również należące do Polskiej Grupy Zbrojeniowej Wojskowe Centralne Biuro Konstrukcyjno-Technologiczne z Warszawy, które dostarcza wojsku m.in. urządzenia lotniskowe wspomagające samoloty. – To m.in. lotniskowe urządzenia zasilania elektroenergetycznego Luzes, które podają prąd statkom powietrznym przed startem. Dzięki zawartej umowie, specjaliści z WCBKT poznają warunki techniczne, które umożliwią dostosowanie tych urządzeń do obsługi nowych maszyn – mówi Matuszak.
autor zdjęć: Piotr Wróblewski
komentarze