Skutecznie wykrywał i zestrzeliwał nawet małe bezzałogowce – to pierwsze wnioski z testów ogniowych systemu antydronowego, który opracowali inżynierowie z Zakładów Mechanicznych Tarnów i Wojskowej Akademii Technicznej. Na poligonie w Ustce sprawdzono m.in. radioelektroniczny i optoelektroniczny układ wykrywania i naprowadzania na cel oraz skuteczność w zwalczaniu bezzałogowców.
Najpierw niewielkiego drona z odległości około 3 km wykrył radar. Potem wskazany obiekt zaczęła śledzić zaawansowana głowica optoelektroniczna wyposażona w kamery – dzienną i termalną. Gdy cel znalazł się w zasięgu wielolufowego karabinu maszynowego WKLM kal. 12,7 mm, otwarto ogień, błyskawicznie strącając bezzałogowca.
Pod koniec ubiegłego roku na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce odbyły się testy systemu do zwalczania bezzłogowców, który opracowali inżynierowie z Zakładów Mechanicznych Tarnów i Wojskowej Akademii Technicznej. Urządzenie składa się z trzech części: stanowiska operatora, systemu ogniowego uzbrojonego w wielolufowy karabin maszynowy WKLM kal. 12,7 mm (o szybkostrzelności nawet 3,6 tys. strzałów na minutę) oraz z układu naprowadzającego wyposażonego w radar i głowicę optoelektroniczną.
Specjaliści z Tarnowa i WAT-u pracują nad antydronem od 2018 roku w ramach współfinansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju programu „Przyszłościowe technologie dla obronności – konkurs młodych naukowców”. Projekt jest w kluczowej fazie prac, gdyż do końca 2022 roku powinien być gotowy funkcjonalny prototyp broni. Dlatego pod koniec 2021 roku antydrona zabrano na testy poligonowe do Ustki, aby sprawdzić, jak w praktyce radzi on sobie w zwalczaniu bezzałogowców.
Film: Zakłady Mechaniczne Tarnów
Wyniki – choć konsorcjum nie ujawnia ich oficjalnie – są bardzo obiecujące. System skutecznie wykrywał i później zestrzeliwał nawet małe bezzałogowce. Robił to zarówno w tzw. trybie operatora, czyli kiedy całym procesem sterował człowiek, jak i w trybie „automat”, gdy za wszystkie procesy – od wykrycia poprzez śledzenie aż do rozpoczęcia strzelania – decydował komputer.
Podczas zeszłorocznego Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego inżynierowie z ZM Tarnów podkreślali, że ich system będzie bardzo dobrze sprawdzać się w ochronie np. lotnisk, gazoportów, rurociągów czy jednostek wojskowych przed atakami dronów i amunicji krążącej.
autor zdjęć: Zakłady Mechaniczne Tarnów
komentarze