Pragmatyczna zasada mówi, że nie wymienia się zawodników w dobrze grającej drużynie – mówił prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości mianowania gen. broni Tomasza Piotrowskiego na drugą kadencję dowódcy operacyjnego. Uroczystość z udziałem ministra obrony Mariusza Błaszczaka i wojskowej kadry dowódczej odbyła się dziś w Pałacu Prezydenckim.
W środę prezydent Andrzej Duda mianował gen. broni Tomasza Piotrowskiego na drugą kadencję na stanowisku dowódcy operacyjnego rodzajów sił zbrojnych. – Ta nominacja nie jest zaskoczeniem nie tylko dlatego, że już tydzień temu poinformowałem o tym, że pan generał będzie kontynuował swoją misję na tym niezwykle ważnym stanowisku. Nie jest zaskoczeniem także dlatego, że pragmatyczna zasada mówi, że nie wymienia się zawodników w dobrze grającej drużynie. A trzeba jasno powiedzieć: ta drużyna grała dobrze i to do samego końca kadencji – przyznał prezydent. Podkreślił, że dowodem tego było ostatnie, być może najtrudniejsze w całej kadencji zadanie, jakie stanęło przed dowódcą operacyjnym – odpowiedzialność za ewakuację z Kabulu Polaków oraz Afgańczyków współpracujących z polskimi kontyngentami i dyplomacją.
Prezydent podkreślił, że ewakuacja przebiegła bezpiecznie, a Polska pomogła także w ratowaniu osób wskazanych przez inne państwa NATO. – Dzięki temu pokazaliśmy klasę i umiejętności na najwyższym poziomie. Ta misja była wielkim sukcesem, za co ogromnie dziękuję wszystkim, którzy w niej uczestniczyli. Panie generale, proszę przyjąć pochwałę i podziękowanie za bardzo spokojną realizację tego zadania, pełną kontrolę i doskonałą współpracę – mówił Andrzej Duda.
Prezydent podziękował też gen. broni Piotrowskiemu za sprawną koordynację misji humanitarnej w związku z pandemią COVID-19 poza granicami kraju, a także obecnie realizowane zadania w pasie przygranicznym z Białorusią. Polscy żołnierze współpracują tam z m.in. Strażą Graniczną. – Dziękuje za to, że dowódcy i żołnierze z taką odpowiedzialnością, spokojem i konsekwencją tę misję realizują. Wierzę głęboko, że uda się we wzorcowym stylu zrealizować ją do samego końca. Niech wykorzysta pan zdobyte dotychczas doświadczenie, aby polskie sprawy związane z naszą obronnością, z bezpieczeństwem naszego państwa w tym zakresie, za który pan generał jest odpowiedzialny, były realizowane jak najlepiej – mówił Andrzej Duda.
Zwierzchnik sił zbrojnych przyznał, że kolejna kadencja gen. Piotrowskiego oznacza kolejne wyzwania. – Dziękuję za dotychczasową współpracę i proszę o jeszcze w następnej kadencji. Bardzo proszę, aby pan generał nadal był mi radą w różnych trudnych sytuacjach i nadal w taki sposób kontynuował swoją misję – podkreślał prezydent.
Gen. broni Tomasz Piotrowski jest absolwentem Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Rakietowych i Artylerii. Ukończył też wyższe studia dowódczo-sztabowe organizacji i zarządzania dowodzenia wojskami oraz podyplomowe studia na m.in. kierunku bezpieczeństwa informacyjnego w Akademii Obrony Narodowej (obecna Akademia Sztuki Wojennej).
Służbę wojskową zaczynał od stanowiska dowódcy plutonu w 36 Pułku Zmechanizowanym. Służył też m.in. w 16 Pułku Artylerii – jako szef sztabu i zastępca dowódcy, a także w 12 Dywizji Zmechanizowanej na stanowiskach: szefa wojsk rakietowych i artylerii, szefa sztabu ds. operacyjnych oraz zastępcy dowódcy. W latach 2012–13 był zastępcą dowódcy PKW w Afganistanie. W 2017 roku został szefem sztabu Dowództwa Operacyjnego RSZ, a rok później stanął na czele DORSZ. Pierwszą generalską gwiazdkę otrzymał w 2016 roku, kolejną dwa lata później. Do stopnia generała broni został awansowany w 2020 roku, w Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
autor zdjęć: Jakub Szymczuk/KPRP
komentarze