Czołgi T-72 zyskają nowoczesne przyrządy celownicze, nawigacyjne, obserwacyjne, a także w łączność cyfrową – zapowiedział minister obrony Mariusz Błaszczak. W Zakładach Mechanicznych „Bumar-Łabędy” została dziś podpisana umowa na remont wraz z modyfikacją 318 czołgów T-72. Kontrakt ma być realizowany w latach 2019-2025 a jego wartość to aż 1 mld 750 mln zł.
Umowa została zawarta pomiędzy 1 Regionalną Bazą Logistyczną w Wałczu a konsorcjum tworzonym przez Polską Grupę Zbrojeniową, Zakłady Mechaniczne Bumar-Łabędy S.A. oraz Wojskowymi Zakładami Motoryzacyjnymi z Poznania. W dzisiejszej uroczystości wzięli udział szef rządu oraz minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Premier Morawiecki podkreślał, że warta 1 mld 750 mln złotych umowa ma ogromne znaczenie, szczególnie dla gliwickiej spółki i całego Górnego Śląska. – To ogromna radość, że udało się dopiąć kontrakt, który daje możliwość rozwijania naszych umiejętności i utrzymania miejsc pracy w Gliwicach dla ponad tysiąca pracowników, kooperantów oraz firm, które współpracują z Zakładami Mechanicznymi „Bumar-Łabędy” – mówił premier, podkreślając, że kiedyś w Łabędach pracowało ponad 11 tysięcy osób, a teraz jest ich nieco ponad tysiąc.
Film: KPRM
– Dziękuję wam, że utrzymaliście ten wielki potencjał umiejętności, wiedzy dotyczącej konstrukcji i modernizacji czołgów, bo to jest niezwykle ważne dla utrzymania i poprawy potencjału polskiej armii. Dla zapewnienia bezpieczeństwa obronności kraju – podkreślal Mateusz Morawiecki.
Sześcioletnia umowa – na lata 2019-2025 – przewiduje przywrócenie czołgom T-72 sprawności technicznej oraz wymianę wybranych podsystemów. – Czołgi zostaną wyposażone w nowoczesne przyrządy celownicze, nawigacyjne, obserwacyjne, a także w nowoczesną łączność cyfrową. Przeprowadzone zostaną gruntowne remonty – wyliczał minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Szef resortu podkreślał, że modyfikacja maszyn T-72 nie jest celem samym w sobie, a ma pomóc Siłom Zbrojnym RP w utrzymaniu zdolności operacyjnych do czasu wprowadzenia do służby czołgów nowej generacji. – Ta modyfikacja to będzie zdolność pomostowa. A wszyscy oczekujemy i pracujemy nad tym, aby w polskich zakładach był produkowany czołg nowej generacji – podkreślał minister.
– Przy pracach modernizacyjnych wypracowuje się te umiejętności i wiedza, które przydadzą się w konstrukcji czołgu XXI wieku, na który bardzo liczę – dodał premier Morawiecki.
Sebastian Chwałek, wiceprezes zarządu PGZ S.A., podkreślał natomiast, że doświadczenia zebrane podczas prac nad modyfikacją polskich czołgów T-72 narodowy holding zamierza wykorzystać do zdobywania rynków zagranicznych. – Budowanie kompetencji w zakresie prac na czołgach T-72 pozwala nam na wzmocnienie naszej oferty pakietów modernizacyjnych dla potencjalnych partnerów zagranicznych – komentował.
autor zdjęć: st. chor. sztab. Rafał Mniedło, Leszek Chemperek CO MON
komentarze