Akcja „SpoKREWnieni Służbą” nabiera tempa. Dziś odbyła się kolejna zbiórka krwi, tym razem w Ministerstwie Oborny Narodowej. Wzięło w niej udział 48 żołnierzy i pracowników wojska, którzy oddali prawie 22 litry krwi. Było to pierwsze tego typu wydarzenie, które zorganizował klub Honorowych Dawców Krwi „WP Szczerbiec”.
– Idea oddawania krwi jest bardzo ważna, a dla żołnierza ma szczególne znaczenie. W czasie pokoju to po prostu forma służby ojczyźnie – mówi ppłk Paweł Nawarycz z Departamentu Edukacji, Kultury i Dziedzictwa Narodowego MON. Oficer jest honorowym krwiodawcą (do tej pory oddał 51 litrów krwi), a od niedawna także koordynatorem klubu „WP Szczerbiec”. To nowo utworzony oddział Stowarzyszenia Honorowych Dawców Krwi „Legion”, który zrzesza krwiodawców z całego kraju. „Szczerbiec” ma odpowiadać za ofiarodawców z resortu obrony. Dzisiejsza zbiórka krwi była pierwszą akcją, którą zorganizował.
Rano pod siedzibą resortu zaparkował krwiobus z Wojskowego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Warszawy. Aby oddać w nim krew, w kolejce ustawiło się 65 osób, m.in. żołnierze oraz pracownicy MON-u, Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, 6 Brygady Obrony Terytorialnej, Pułku Ochrony oraz podchorążowie z Wojskowej Akademii Technicznej. Wśród nich płk Cezary Kiszkowiak, szef sekretariatu szefa SGWP. – Dwadzieścia lat temu oddawałem krew regularnie, teraz postanowiłem do tego powrócić. Jestem zdrowy, sprawny, a krew ratuje życie, więc warto się nią dzielić – mówi pułkownik. Podobnie swój udział w akcji tłumaczy Marcel Mieszkowski z Wojskowej Akademii Technicznej. – Po prostu warto pomagać – mówi podchorąży, który oddał już krew po raz piąty.
W sumie 48 osób z resortu obrony oddało prawie 22 litry krwi. Z takiego rezultatu zadowolony jest koordynator HDK „Szczerbiec” i już dziś zapowiada kolejne przedsięwzięcia. – Chcielibyśmy, aby nasza działalność nawiązywała do różnych wydarzeń historycznych związanych z chlubą polskiego oręża. Dlatego kolejna zbiórka odbędzie się w lipcu, kiedy będziemy obchodzić 609. rocznicę bitwy pod Grunwaldem – mówi ppłk Nawarycz.
Akcję „SpoKREWnieni Służbą” zainaugurował 1 marca, w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych, minister obrony Mariusz Błaszczak. Jej celem jest propagowanie idei honorowego krwiodawstwa wśród żołnierzy i pracowników wojska. Zbiórki krwi odbywają się w całym kraju. W ubiegłym tygodniu do akcji włączyli się żołnierze z 18 Dywizji Zmechanizowanej z Siedlec, zaprosili także wojskowych z dywizjonu przeciwlotniczego 1 Brygady Pancernej, 53 Batalionu Lekkiej Piechoty 5 Brygady Obrony Terytorialnej, funkcjonariuszy siedleckiego zakładu karnego, a także mieszkańców miasta. W sumie 39 osób oddało prawie 18 litrów krwi. – W ten sposób oddajemy hołd osobom, które walczyły, abyśmy my mogli żyć w niepodległym kraju. Nie ma lepszego sposobu, aby ich upamiętnić, niż oddać potrzebującym cząstkę siebie – mówi kpt. Przemysław Lipczyński, oficer prasowy 18 Dywizji Zmechanizowanej.
autor zdjęć: Magdalena Miernicka
komentarze