moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

„Kormoran” opuścił Bałtyk

Najnowszy okręt Marynarki Wojennej RP po raz pierwszy w swojej historii opuścił Bałtyk. ORP „Kormoran” zawinął do Zeebrugge, by wziąć udział w święcie belgijskich sił morskich. Spędził też kilka dni na Morzu Północnym, gdzie załoga testowała systemy okrętowe. Był to element badań eksploatacyjno-wojskowych.

ORP „Kormoran” to wizytówka polskiej marynarki. Nowoczesny niszczyciel min wszedł do służby w listopadzie ubiegłego roku. Na razie jeszcze nie brał udziału w żadnych ćwiczeniach ani misjach, ponieważ przechodzi badania eksploatacyjno-wojskowe. Okręt pojawia się jednak na różnych oficjalnych uroczystościach. Ostatnio brał udział w paradach morskich z okazji 100-lecia MW RP, które zostały zorganizowane w Świnoujściu i Gdyni. Pod koniec czerwca po raz pierwszy opuścił też Bałtyk i obrał kurs na Morze Północne. Stanął w porcie Zeebrugge, gdzie reprezentował Polskę podczas „Belgian Navy Days”, czyli święta belgijskiej marynarki wojennej.

Impreza została zorganizowana już po raz 36. – Przez dwa dni nasz pokład był otwarty dla zwiedzających, podobnie zresztą jak pokłady wielu innych jednostek – mówi kmdr ppor. Michał Dziugan, dowódca ORP „Kormoran”. Do belgijskiego portu zawinęły między innymi: fregata HNLMS „Tromp” czy okręt wsparcia działań nurkowych HNLMS „Mercuur” z Holandii, portugalski patrolowiec NRP „Douro”, a także inne jednostki tej klasy z Irlandii (LE „Roisin”) czy Francji (FS „Pluvier”). Gospodarze postanowili zaprezentować m.in. fregatę BNS „Leopold I” i niszczyciela min BNS „Narcis”. W sumie okręty odwiedziło 26,5 tysiąca gości, którzy mogli też obejrzeć port z pokładu holownika i posterować wojskowym dronem. – Najważniejsza rzecz to pokazać ludziom bazę i opowiedzieć historię floty. Nasze okręty na co dzień są przecież dla nich niewidoczne. Swoje zadania wykonują na morzach i oceanach, miejsca ich stacjonowania zaś zwykle są dla postronnych niedostępne – podkreślał admirał Wim Robberecht, dowódca belgijskiej marynarki w rozmowie z internetową telewizją „Navy Recognition”.

Belgian Navy Days 2018: NLMS Tromp, NH90NFH, Camcopter, Pluvier, ORP Kormoran. Film: DefenseWebTV

Wizyta „Kormorana” w Zeebrugge wywołała spore zainteresowanie. Polski okręt, jako jedna z trzech obecnych na święcie jednostek, stał się bohaterem reportażu realizowanego przez tę stację telewizyjną. Dziennikarzy po pokładzie oprowadził dowódca. – Okręt jest nowy, a jego rozmiary, według mnie, robią wrażenie. W swojej klasie „Kormoran” zalicza się do największych jednostek – mówił kmdr ppor. Dziugan. Przypomniał też, że choć na okręcie jest sporo sprzętu wyprodukowanego przez zagraniczne firmy zbrojeniowe, zintegrowany system walki został stworzony w Polsce. Na filmie można zobaczyć między innymi pojazdy podwodne, z których korzysta załoga. – W tej chwili testujemy systemy na Morzu Północnym, ponieważ panują tu warunki inne niż na Bałtyku – tłumaczył dowódca. Występują tam silniejsze prądy morskie, inne jest zasolenie, korytarze akustyczne czy głębokości. I to właśnie był kolejny powód, dla którego ORP „Kormoran” wyruszył do Belgii.

– Testy prowadziliśmy zarówno przed wejściem do Zeebrugge, jak i po opuszczeniu portu. Nie współpracowaliśmy z innymi okrętami. Sprawdziliśmy jednak wszystko, co możliwe – zaznacza kmdr ppor. Dziugan. Do morza zostały na przykład opuszczone pojazdy podwodne. Okręt ma ich kilka. Zdalnie sterowany Morświn służy do podkładania ładunków wybuchowych zwanych toczkami. Głuptaki są przeznaczone do prowadzenia rozpoznania albo detonacji min, a Hugin i Double Eagle do ich poszukiwania. Część pojazdów załoga ORP „Kormoran” testowała ostatnio na Świnie, pomiędzy Świnoujściem a Zalewem Szczecińskim, oraz na Zatoce Pomorskiej. Badania eksploatacyjno-wojskowe mają pomóc w wypracowaniu procedur dotyczących bojowego użycia sprzętu, a także przynieść odpowiedź na pytanie, co można w nim ulepszyć. Znaczenie takich testów jest tym większe, że „Kormoran” to prototyp. W najbliższych latach polska marynarka wojenna ma otrzymać dwa kolejne niszczyciele min tego typu.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: www.mil.be

dodaj komentarz

komentarze


Każdego dnia trzeba podtrzymywać pamięć o naszej historii
 
Pracowity dyżur Typhoonów
Jeszcze więcej OPW w roku 2025
Wspólna wola obrony
Sojusznicy w obronie Europy, czyli „Defender ‘25”
Zawody West Point. Kadeci AWL-u z ósmą lokatą
Na pomoc po katastrofie
Polskie Pioruny dla Belgii
Zapraszamy na „Wakacje z wojskiem”
Long Range. Mamy nowych mistrzów Polski
Szkice strzelca spod Monte Cassino
„Przekazał narodowi dziedzictwo myśli o honor i potęgę państwa dbałej”
Jak daleko do końca wojny?
Mamy pierwszych pilotów F-35
Ukwiał z Gdańska
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Poznajcie Głuptaka – polskiego kamikadze
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Gdy zgasną światła
Obierki z błotem
Gra o kapitulację
Gdy sekundy decydują o życiu
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
Mistrzyni olimpijska najszybsza na Bali
Ukraińcy i Rosjanie spotkali się pierwszy raz od 2022 roku
DriX – towarzysz okrętu
Podchorążowie z AWL na podium w grach wojennych w Waszyngtonie!
Pod siatką o medale mistrzostw WP
Wiedza na trudne czasy
Pilecki – mniej znane oblicze bohatera
Zostań cyberlegionistą! Wojsko rusza z nowym programem
Wakacje? To czas na wojsko
MON: Polska nie wyśle wojsk na Ukrainę
Ogień z nabrzeża
Na początek: musztra i obsługa broni
Historyczna umowa z Francją
Koniec wojny, którego nie znamy
Nasi czołgiści najlepsi
Żołnierz influencer?
Atak na masową skalę. Terytorialsi ćwiczyli z amerykańskimi żołnierzami
Tysiące dronów dla armii
Piorun – polska wizytówka
Pamięć o polskich bohaterach z Monte Cassino
Nowa partia Abramsów już w Polsce
Podniebny Pegaz
Kontrakty dla firm produkujących na rzecz obronności
Nowy prezes PGZ-etu
Polska dołącza do satelitarnej elity
Sportowcy z „armii mistrzów” pokazali klasę
Pamiętamy o bohaterach spod Monte Cassino
Medycy dla „Tarczy Wschód”
Wsparcie dla polskich Abramsów
Wojskowe widowisko w Zakopanem
Ustawa bliżej żołnierzy
Składy wysokiego ryzyka
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Historyczne zwycięstwo Ukraińców w potyczce morsko-powietrznej
Bohater odtrącony
Narodowy Dzień Zwycięstwa z żołnierzami
Basen dla Rosomaka
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Biało-czerwona na Monte Cassino
Sport kształtuje mentalność
Nurkowie bojowi WS wyróżnieni
Misja PKW „Olimp” doceniona
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Apache’e nadlatują
Pierwsza misja Gripenów
AI w służbie MON-u
Święto zwiadowców
Pod żaglami – niepokonani z AMW
Czołgi końca wojny
Walka pod napięciem
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
Pegaz nad Europą
Bat na wrogów i niepokornych
Władysław Kosiniak-Kamysz: Nasza strategia to strategia na rzecz pokoju
Więcej na mieszkanie za granicą
Polska 1 Dywizja Pancerna zajęła Wilhelmshaven
Międzynarodowe manewry pod polskim dowództwem

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO