We wtorek, 28 listopada, został przeprowadzony ćwiczebny alarm pożarowy na terenie zegrzyńskich koszar.
Pożar wybuchł w izbie żołnierskiej na parterze budynku koszarowego nr 8 Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki. Podoficer dyżurny kompanii szkolonej OSS po zauważeniu pożaru natychmiast powiadomił Wojskową Straż Pożarną i Oficera Dyżurnego Centrum oraz ogłosił ewakuację żołnierzy z miejsca zagrożenia. Pomimo szybkiej akcji gaśniczej przy pomocy podręcznego sprzętu gaśniczego będącego w wyposażeniu budynku ognia w zarodku nie udało się ugasić. W rejonie działania wystąpiło bardzo duże zadymienie dróg ewakuacyjnych, a znajdujący się tam żołnierze wynosząc ważną dokumentację natychmiast opuścili strefą zagrożenia pożarem.
Pomimo sprawnej ewakuacji z budynku dwóch żołnierzy kompanii szkolnej zostało poszkodowanych. Podjęto decyzję o uruchomieniu współdziałających sił ratowniczych. Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia o wystąpieniu pożaru do akcji przystąpili strażacy z Wojskowej Straży Pożarnej z Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki, udzielając pomocy jednemu z poszkodowanych. Na polecenie dowodzącego Komendanta WSP zostały wezwane przez oficera dyżurnego Centrum także siły i środki Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie, która ewakuowała rannego z pierwszego piętra budynku koszarowego i przystąpiła do gaszenia pożaru. Pomocy medycznej poszkodowanym udzielili żołnierze ambulatorium 26 WOG.
Na szczęście to był tylko scenariusz wspólnego przedsięwzięcia szkoleniowego, zorganizowanego dla żołnierzy i pracowników RON Centrum Szkolenia Łączności oraz 26 Wojskowego Oddziału Gospodarczego.
Ćwiczenie obserwował komendant Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki płk dr Ireneusz Fura. Natomiast jego kierownikiem był Inspektor Wojskowej Ochrony Przeciwpożarowej w CSŁiI st. chor. szt. Lesław Kurdziel, a akcją ratowniczo-gaśniczą dowodził Komendant WSP mł. chor. Andrzej Woźniak. Wszystko odbyło się zgodnie z instrukcją o ochronie przeciwpożarowej w resorcie obrony narodowej.
Założone w ćwiczeniu cele szkoleniowe zostały osiągnięte zostały w pełni osiągnięte, służby dyżurne oraz dowodzący siłami straży bardzo dobrze wywiązali się ze swoich obowiązków, a cała akcja ratowniczo-gaśnicza prowadzona była w sposób przemyślany z zachowaniem obowiązujących procedur.
Tekst: kpt. Krzysztof Baran
autor zdjęć: kpt. Krzysztof Baran
komentarze