Ponad 65 mln zł kosztowała rozbudowa nowo otwartego Centrum Badawczo-Rozwojowego Zakładów Mechanicznych Tarnów. Dzięki nowoczesnym urządzeniom i specjalistycznym komputerom ponad stu inżynierów będzie mogło pracować nad zestawami przeciwlotniczymi, uzbrojeniem dla śmigłowców oraz bronią strzelecką dla polskiej armii.
– Jestem przekonany, że postawienie na badania i rozwój doprowadzi do rozwoju firmy i jeszcze większego eksportu jej wyrobów na światowe rynki – mówił dziś wicepremier Jarosław Gowin, który odwiedził otwarte kilka dni temu Centrum.
Zakłady Mechaniczne Tarnów to jedna z czołowych firm zbrojeniowych w kraju. Spółka, która należy do Polskiej Grupy Zbrojeniowej, produkuje m.in. uniwersalne karabiny maszynowe UKM 2000, karabiny wyborowe Tor i Bor, 60-milimetrowe moździerze LM-60, a także przeciwlotnicze systemy artyleryjsko-rakietowe ZUR-23-2. Specjaliści z Zakładów Mechanicznych są autorami również 40-milimetrowego ręcznego granatnika rewolwerowego RPG-40, który w najbliższym czasie trafi do polskiej armii. Za opracowanie nowych i udoskonalanie już produkowanych wyrobów odpowiedzialne jest firmowe Centrum Badawczo-Rozwojowe. Dwa lata temu Zakłady Mechaniczne postanowiły ośrodek naukowy zmodernizować. W sumie przeznaczono na ten cel 65 mln zł. Nie tylko wyremontowano budynki, lecz przede wszystkim zainwestowano w nowoczesne maszyny i urządzenia oraz specjalistyczną aparaturę badawczą.
– Kupiono między innymi stanowiska do prototypowania i uruchamiania urządzeń elektronicznych, tworzenia aplikacji sterujących dla tych urządzeń, weryfikacji ich parametrów oraz do montażu. Poza tym m.in. dwa pięcioosiowe centra obróbkowe, linię do galwanicznych powłok antykorozyjnych oraz automatyczną linię chromowania technicznego – wylicza Marek Kołdras, rzecznik Zakładów Mechanicznych Tarnów.
Inżynierowie zakładów w pierwszej kolejności mają się zająć programem „Pilica”. To zautomatyzowany przeciwlotniczy system rakietowo-artyleryjski składający się z sześciu stanowisk ogniowych ZUR-23-2SP Jodek oraz radarów Soła. Polska armia chce kupić sześć takich systemów. Mają one trafić do wojska w latach 2018–2022.
autor zdjęć: Marek Kołdras
komentarze